Data: 2003-12-30 16:37:58
Temat: Re: Do noszącyxh soczewki kontaktowe-PYTANIE
Od: POKREC <p...@w...interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
WUJEK wrote:
> Okulista mi powiedział,ze przed dobraniem soczewek musze mieć też dobrane
> okulary, i że soczewki co jakiś zcas trzeba zastąpić okularami. Nie bardzo go
> rozumiem gdyż korekcja jest mi potrzebna tylko do jazdy samochodem czy do
> wyjścia do kina wiec nie weim co ta zamiana oznacza, czy est ona konieczna
> skoro pacjent dobrze toleruje soczewki to po co mu okulary. a jak jest u was ???
Skoro juz zajrzalem na te grupe...
Sam nosze kontakty od 6,5 roku, wlasciwie tylko przez 1 dzien w tym
czasie nie mialem ich na oczach, poza tym zakladam je po obudzeniu sie i
sciagam przed spaniem. Zero problemow - nawet najmniejszych. Moze 5 razy
w tym czasie mialem sytuacje awaryjne na tyle, ze musialem siegnac po
buteleczke z plynem i umyc rece do poprawienia soczewki. A okularow
klasycznych raczej nosic nie zamierzam (-8 D). Jesli doszloby do
koniecznosci odstawienia kontaktow, to kroje oczy. Okulista rok temu
rutynowo zbadal sprawe i stwierdzil, ze wszystko jest w porzadku. Inna
sprawa, ze przyzwyczajalem sie do nich przez 2 lata, ale jak kupilem
okulary -7 ze szklami mineralnymi (plastiki sie szybko rysuja) - bardzo
wzmoglem wysilki i po 2 miesiacach wlasciwie poza momentami
zakladania/zdejmowania zapomnialem, ze mam wade wzroku. Faktem jest, ze
tylko raz mialem je na oczch przez ok. 30 godzin (podroz) - zaczalem je
czuc. Tyle.
Pzdr,
POKREC.
|