Wiesz, o jogę nie pytam, bo to temat dość obszerny.
O samą książkę i w sumie o zawarte w niej przekazy.
Przeczytałam (a właściwie czytam, bo cały czas ją magluję) z czystej
ciekawości, co też Główny Guru od Jogi ma do powiedzenia. I się bardzo
przyjemnie zdziwiłam.