Strona główna Grupy pl.misc.dieta Do przemyślenia II

Grupy

Szukaj w grupach

 

Do przemyślenia II

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 88


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2006-04-12 06:15:06

Temat: Re: Do przemyślenia II
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

jangr pisze:

> Czytaj wszystkie posty. Odpowiedź znajdziesz.

Przeciez ja znamy. Wszystko, co optymalne, jest dobre. Wszystko inne
jest zle. Tyle wynika z lektury wszystkich postow.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2006-04-12 07:10:41

Temat: Re: Do przemyślenia II
Od: "slawek" <slawekopty(usuń)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:e1i5tk$218$1@inews.gazeta.pl...
> jangr pisze:
>
> > Czytaj wszystkie posty. Odpowiedź znajdziesz.
>
> Przeciez ja znamy. Wszystko, co optymalne, jest dobre. Wszystko inne
> jest zle. Tyle wynika z lektury wszystkich postow.

To tylko Ty, jesteś w stanie tyle zrozumieć ;(


--
"Otoz za sprawa diety wegetarianskiej (bo czegoz by innego?) pozbylem sie
lupiezu, wyleczylem jaskre, nerwice serca oraz wrastajace paznokcie." Marcin
'Cooler' Kuliński

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2006-04-12 09:01:46

Temat: Re: Do przemyślenia II
Od: "jangr" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Jeff" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e1giii$h3n$1@inews.gazeta.pl...
> jangr <j...@i...pl> napisał(a):
..............................................
> Dzien Dobry Panie Jangr
> Prosze Pana, przeciez to Pan mnie prosil o zrodlo informacji na podstawie
> ktorego pisalem o trzech zawalach, a nastepnie zgonie czlowieka ktory
> stosowal diete leczaca rzekomo przyczynow cukrzyce II.
> Poniewaz Pan mnie prosil o to zrodlo informacji, to je Panu podalem.
> Pan widocznie zapomnial co Pan pisal, wiec wklejam ten panski tekst,
> nawiasem mowiac z tego wlasnie watku:

To zbyteczne. Pamiętam, o co prosiłem. Zapoznałem się z tym materiałem.
Skonfrontowałem z własnymi doświadczeniami. I to tyle. Ni mniej ni więcej.
Żadnych dodatkowych dla mnie informacji tam nie znalazłem. Dlatego napisałem
to co napisałem - po zapoznaniu się z dyskusją z forum z "Gazety".
.....
>> Chyba nie, skoro ja jednak stosowali, a jedna z osob o ktorych tu kiedys
>> pisalem, kontynuowala ta diete i to bardzo precyzyjnie (sic !!) nawet po
>> dwoch zawalach !.
>> ..Sekcja zwlok wykazala niesamowite obtluszczenie narzadow wewnetrznych u
>> tego zmarlego czlowieka oraz silne zatoksycznienie.....

Chodziło mi o oficjalne wyniki sekcji, a nie jakieś narzekania. Poza tym -
uczepił się Pan szanowny tego przypadku, ale dlaczego? Czy to ma być
ten "merytoryczny" argument? Znał Pan tego człowieka osobiście?
Ma Pan wgląd do dokumentacji medycznej czy tylko powtarza Pan
nieprecyzyjnie podawane informacje od osób trzecich, typu
pani Goździkowa?

> (...A takie pytanie zadal Pan w nawiazaniu do tego mojego postu):
> Czy mógłby Szanowny Pan podać źródło? Gdzie mogę zdobyć materiały
> dotyczące tego przypadku?

Pytałem z wiadomych powodów. Myślałem, że dowiem się więcej niż sam wiem.
Czy Pan myślał, że ja nad tym przypadkiem uklęknę i tak w tej niewygodnej
pozycji pozostanę, zdruzgotany tym, co tam przeczytałem? Nie.

> Jeżeli tak było, należy ten materiał rozpropagować ku przestrodze.
> Czy ten przypadek opisany jest na stronach www?
> Na pewno niejedna osoba stosująca DO chciałaby się z tym zapoznać.
> Pozdrawiam,
> jangr

No, ja przypadek swojej Mamy szeroko opisałem (właśnie ku przestrodze).
Mimo, że jestem zwolennikiem DO.
Można poszukać, może jeszcze gdzieś wisi.

> Teraz Pan pisze w ten sposob:

>> Jeśli tak, to chcę napisać, że jestem w naprawdę trudnej sytuacji.
>> Mam swoje doświadczenia, swoje zdanie, ale nie chciałbym
>> być wmanewrowany pomiędzy "młyńskie koła" - zażartych zwolenników
>> i przeciwników DO. Nie bawią mnie te spory. Bardziej interesują
>> mnie wypowiedzi merytoryczne, a nie epitety ani też bezmyślnie
>> powtarzane slogany, które można przeczytać z obu stron barykady.
>> Odwiedzam tę grupę, bo wciąż szukam. Jestem wciąż otwarty
>> na to co kto ma mądrego do powiedzenia.

> O jakie spory Szanownemu Panu chodzi?

Jak niżej wyjaśniam ...

> ...Teraz pan pisze, ze pana interesuja dyskusje merytoryczne?????
> A kiedy takie dyskusje sie pojawiaja, ale nie potwierdzaja niestety
> panskich
> oczekiwan, to pan albo miczy, bo nie interesuja pana spory ktore sie
> wowczas
> pojawiaja, albo pan w ogole nie probuje podjac dyskusji o ktora np. ja
> pana
> prosilem w watku pt.
> "Dlaczego dieta moze stac sie powodem wasni miedzy ludzmi?"

Dyskusje pojawiające się nie są merytoryczne, a najczęściej zwykłe
pyskówki. Co najwyżej - dyskutanci ślizgają się po powierzchni
problemów, szermują obiegowymi opiniami. Taka dyskusja,
Panie Jeff, nic dobrego nie wróży.

> Domagal sie Pan wczesniej dowodow potwierdzajacych informacje o zgonie
> czlowieka ktory stosowal dieta, a za chwile pan juz nie pamieta, ze o to
> prosil, a nastepnie ta przekazana informacje lekcewazy i twierdzi, ze...
> .. odwiedza grupe w poszukiwaniu kogos co ma cos madrego do powiedzenia?
> Co wiec w/g Pana oznacza pojecie: kogos madrego,
> co ma cos do powiedzenia ?

Żeby powiedział mi to, czego jeszcze nie wiem.

> Czy w/g panskich oczekiwan ten "madry" to bedzie taki ktos, co pana bedzie
> oklamywal i oszukiwak twierdzac, ze dieta niskoweglowodanowa,
> wysokotluszczowa, ktora pan Podobno (??) stosuje jest dobra i bezpieczne,
> leczy wszystkie choroby swiata, poprawia prace mozgu itp, itd, ........

I to ma być ta dyskusja na odpowiednim poziomie merytorycznym?
Do czego tu się można ustosunkować?
Nie szkoda to klawiatury i paluszków do wypisywania takich
cudactw?

.........
> a ta wredna
> mafia farmaceutyczno-medyczna ja ukryla przed swiatem, bo jej zalezy na
> tym aby ludzie chorowali, a ona mogla ciagnac zyski ze sprzedazy
> lekow syntetycznych?
> Tego Pan szuka na grupach dyskusyjnych o zdrowiu i dietetyce?

Czego szukam, już pisałem.

> Prosze Pana, moze teraz pana bardzo rozczaruje, ale prosze przyjac do
> wiadomosci ze Pan nigdy i nigdzie tego typu informacji merytorycznych nie
> znajdzie. A wie Pan dlaczego?
> Ano dlatego, ze to czego Pan poszukuje czyli potwierdzenia tego w co pan
> tylko UWIERZYL lub udaje ze UWIERZYL, normalny, uczciwy,
> odpowiedzialny i majacy
> pojecie o dietetyce i medycynie czlowiek, Panu nie da, bo to nie znajduje
> zadnego potwierdzenia w faktach i realich oraz jest niezgodne z wiedza
> medyczno-dietetyczna.

Eeee, tam. W kółko same tylko ogólniki. Podyskutujmy o fizjologii,
albo przynajmniej o udokumentowanych przypadkach niepowodzeń,
ale rzeczowo, punkt po punkcie. Nie szkoda czasu na wypisywanie
dziesiątek wierszy, które niczego nowego nie wnoszą?

> Takie potwierdzenie moze Pan dostarczyc tylko szarlatan i oszust.

Skoro Pan szanowny tak mówi widocznie to jest prawda.
To MUSI BYĆ prawda.

> Pisze Pan, ze nie chce Pan sie dac wmanewrowac pomiedzy "mlynskie
> kola"....
> A kto tak na dobra sprawe, prosze Pan taka atmosfere wprowadza jesli nie
> tylko
> zwolennicy absurdalnych wymyslonych teorii dietetycznch, ktorych wiedza
> ogranicza sie do "wypracowan" jednego autora?

Którzy to są ci zwolennicy, skąd wiadomo, że teorie są absurdalne, co można
powiedzieć o wiedzy dyskutantów? W jaki sposób wszedł Pan w posiadanie
tych informacji?

> A potem jak problemy sie pojawiaja u ludzi ktorzy ideologie jedynie
> slusznej
> diety polkneli, to zaczynaja sie kretactwa, klamstwa, fabrykowanie
> wymyslonych
> swiadectw o uleczeniach ktore nigdy nie mialy miejsca, nagonaka na kazdego
> co
> sie nawinie pod reke i jest potencjalnym kandydatem na wroga
> ideologicznego...
> I TO, wlasnie TO.....wiara w absurdy i brak rzetelnej wiedzy oraz niechec
> do
> zdobywania tej wiedzy, przy jednoczesnej chciwosci na forse ktora mozna
> dzieki
> tej optyideii zdobywac bez zadnej odpowiedzialnosci, prawie po trupach,
> przy
> kompletnym braku umiejetnosi i wiedzy, profesjonalizmu.... jest przyczyna
> sporow pomiedzy optyszatrlatanami, a ludzimi ktorzy nie godza sie na
> wprowadzanie zametu i klamstw do dietetyki i medycyny.

Biję się w piersi. Jestem chciwy na forsę. Zastanawiam się ile tym razem
skasuję za odpowiedź na Pański mail.

> Tak na marginesie, chcialem zauwazyc, ze Pan nie porowadzi ze mna uczciwej
> dyskusji. Wiec Pan pozwoli, ze na tym ta dyskusje z Panem zakoncze.
> EOT
> Jeff



I to ma być ta dyskusja merytoryczna?
Żeby o czymś dyskutować, najpierw trzeba się zapoznać z przedmiotem
dyskusji. Wie Pan szanowny, co jest napisane w książkach Kwaśniewskiego,
Atkinsa, Lutza, Ponomarenki?
Jeżeli czytał Pan szanowny te pozycje, to możemy podyskutować.
Jeśli nie, to ... sorry ... mimo Pańskiego nieodpartego uroku,
możemy najwyżej podyskutować o spóźniającej się wiośnie.
O dietach z wiadomych względów na razie nie.
Pozdrawiam Pana serdecznie,
jangr.








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2006-04-12 09:05:06

Temat: Re: Do przemyślenia II
Od: "jangr" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:e1i5tk$218$1@inews.gazeta.pl...
> jangr pisze:
>
>> >
> Przeciez ja znamy. Wszystko, co optymalne, jest dobre. Wszystko inne jest
> zle. Tyle wynika z lektury wszystkich postow.

To ma być jakaś odpowiedzialność zbiorowa?
O co tutaj chodzi?
Oczywiście miało być:
"Czytaj wszystkie MOJE posty. Odpowiedź znajdziesz."
Za wypowiedzi innych odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
jangr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2006-04-12 09:20:34

Temat: Re: Do przemyślenia II
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "slawek" <slawekopty(usuń)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e1i952$ef3$1@inews.gazeta.pl...

>> > Czytaj wszystkie posty. Odpowiedź znajdziesz.
>>
>> Przeciez ja znamy. Wszystko, co optymalne, jest dobre. Wszystko inne
>> jest zle. Tyle wynika z lektury wszystkich postow.
>
> To tylko Ty, jesteś w stanie tyle zrozumieć ;(

To może wytłumacz, bo ja czytam , czytam ... i mi to samo wychodzi.
Sprzedawanie czegoś związanego z DO mającego być panaceum na zdrowie jest
cacy, sprzedawanie czegoś nie związanego z DO mającego leczyć konkretną
przypadłość to spisek, oszustwo, kłamstwo i nabijanie sobie kabzy.:>


--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2006-04-12 09:24:58

Temat: Re: Do przemyślenia II
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:e1i5tk$218$1@inews.gazeta.pl...
> jangr pisze:
>
>> Czytaj wszystkie posty. Odpowiedź znajdziesz.
>
> Przeciez ja znamy. Wszystko, co optymalne, jest dobre.
Słowo OPTYMALNE - znaczy najlepsze, a więc nie dziwota, ze takie
zachowanie....:)))
Pozdrawiam Jurek M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2006-04-12 09:26:13

Temat: Re: Do przemyślenia II
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jangr" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:e1i4a4$kgr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:e1g7h1$e5a$1@inews.gazeta.pl...
> ....................
>>>> Każdy interes zaczyna się od mikroskali.
>>>> Mówię o intencjach, a te są takie same. Zarobić.
>>> No i dobrze.
>
>> No właśnie, tylko ciekawe czemu teraz jest dobrze a jeszcze parę postów
>> temu, to samo byłoniedobrze. :>
>> Edyta Czyż
>>>>Sowa<<
>
> Czytaj wszystkie posty. Odpowiedź znajdziesz.

czytałam w tym wątku wszystkie Twoje posty. Odpowiedź nasuwa mi się jedna -
jesteś stronniczy a wnioski jakie wysnuwasz nie mają rzeczowego
uzasadnienia, opierają się jedynie na Twoim domniemaniu istnienia spisku
farmaceutów, koncernów i lekarzy nie związanych z DO.

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2006-04-12 09:42:00

Temat: Re: Do przemyślenia II
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jangr" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:e1ifif$32b$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik " Jeff" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:e1giii$h3n$1@inews.gazeta.pl...
>> jangr <j...@i...pl> napisał(a):
> ..............................................
>

>> Tak na marginesie, chcialem zauwazyc, ze Pan nie porowadzi ze mna
>> uczciwej
>> dyskusji. Wiec Pan pozwoli, ze na tym ta dyskusje z Panem zakoncze.
>> EOT
>> Jeff
>
>
>
> I to ma być ta dyskusja merytoryczna?
> Żeby o czymś dyskutować, najpierw trzeba się zapoznać z przedmiotem
> dyskusji. Wie Pan szanowny, co jest napisane w książkach Kwaśniewskiego,
> Atkinsa, Lutza, Ponomarenki?
> Jeżeli czytał Pan szanowny te pozycje, to możemy podyskutować.
> Jeśli nie, to ... sorry ... mimo Pańskiego nieodpartego uroku,
> możemy najwyżej podyskutować o spóźniającej się wiośnie.
> O dietach z wiadomych względów na razie nie.
> Pozdrawiam Pana serdecznie,
> jangr.
>
Podpisuje sie obydwoma rekami pod tym co napisal jangr, poniewaz juz kilka
razy zwracalem uwage Panu Jeffowi, ze ma mala wiedze, ktora znamy z ksiazek
dra Kwasniewskiego, albo tez czytal, ale jej nie rozumie.
>
Pan Jeff ciagle pyta o materialy zrodlowe, prace naukowe, a dr Kwasniewski
w swoich ksiazkach stale wymienia o co sie "podpiera", o wiedze, ktora
zdobyla ludzkosc. W jednej z ksiazek dra Kwasniewskiego (celowo nie napisze
ktorej, bo Pan Jeff powinien znac wszystkie, jezeli tak gorliwie zwalcza
ich autora), dr opiera sie o okolo 200 publikacji lub ksiazek naukowych w
jezyku angielskim, niemieckim, innych.
Dr Kwasniewski czesto podkresla, ze opiera sie o zdobycze nauki, jego dieta
jest tylko proporcja BTW, ktora tez nie spadla z sufitu, tylko jest pewnym
wyrazem skladu mleka kobiecego.
Pozdrawiam Jurek M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2006-04-12 09:53:06

Temat: Re: Do przemyślenia II
Od: "jangr" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
>> Czytaj wszystkie posty. Odpowiedź znajdziesz.
>
> czytałam w tym wątku wszystkie Twoje posty. Odpowiedź nasuwa mi się
> jedna - jesteś stronniczy a wnioski jakie wysnuwasz nie mają rzeczowego
> uzasadnienia, opierają się jedynie na Twoim domniemaniu istnienia spisku
> farmaceutów, koncernów i lekarzy nie związanych z DO.
> Edyta Czyż
>>>Sowa<<

Nie tylko w tym wątku.
Ale skoro tak mówisz ...
jangr



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2006-04-12 10:14:17

Temat: Re: Do przemyślenia II
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e1ii1r$d26$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Dr Kwasniewski czesto podkresla, ze opiera sie o zdobycze nauki, jego
> dieta jest tylko proporcja BTW, ktora tez nie spadla z sufitu, tylko jest
> pewnym wyrazem skladu mleka kobiecego.

Skład mleka kobiecego jest odwrotny od zalecanych proporcji BTW przez
Kwaśniewskiego (który w dodatku nie jest doktorem ani z wykształcenia ani z
racji wykonywanego zawodu)

Oto uśredniony, % skład mleka ludzkiego:
Białko -1,30%
Tłuszcz - 2,50 - 4% ( w tym aż 95% całości tłuszczów to nienasycone kwasy
tłuszczowe)
Weglowodany - 6,50%
Woda - reszta%

Jak widać najwyższą procentowa wartość ma nie tłuszcze jak zaleca się w do,
lecz węglowodany.

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Temat do przemyślenia.
Dieta - Metabolizm - Temperament
Beta-karoten
Badanie zwyczajów żywieniowych kobiet w zakresie spożywania tłus
"ja chce miec..."

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »