« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-18 09:09:37
Temat: Odp: Do znawcow win 2
Użytkownik Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:9vn0if$e21$...@n...onet.pl...
> Kochani
> Wczoraj jadlam u Ani (mojej siostry) kolacje. Kolacja byla smaczna, ale
> zdarzylo sie nieszczescie. Mianowicie w pewnym momencie czerwone (wytrawne
> oczywiscie) wino wzielo i sie na mnie wylalo, na mnie i na moj bialy,
> bawelniany sweterek...
> Jak uratowac sweterek ?
cieko bedzie, plamy z czerwonego wina w pierwszej kolejnosci "wysysamy:"
sola kuchenna, duuuuuzo soli na plame i zmieniac sól jak sie napije wina,
jak juz wszystko wypije to dopiero do prania, moze spróbuj, ale raczej to
hyba musztarda po ......
pozdrawiam
ula.
> Ewcia
> (zaniepokojona)
>
> --
> Niesz !
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-12-18 09:10:21
Temat: Do znawcow win 2Kochani
Wczoraj jadlam u Ani (mojej siostry) kolacje. Kolacja byla smaczna, ale
zdarzylo sie nieszczescie. Mianowicie w pewnym momencie czerwone (wytrawne
oczywiscie) wino wzielo i sie na mnie wylalo, na mnie i na moj bialy,
bawelniany sweterek...
Wrocilam karetka (czyt. taksowka) do domu i przystapilam do reanimacji
sweterka. W tym celu zanurzylam go w kapieli leczniczej (woda + plyn do
prania).
Dzisiaj sweterek czuje sie lepiej, dalej plywa w kapieli, ale pozostalo mu
trwale inwalidztwo : czarwone plamy od wina przeksztalcily sie w
bladofioletowe. Co robic, co robic ???
Jak uratowac sweterek ?
Ewcia
(zaniepokojona)
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-18 09:33:20
Temat: Re: Do znawcow win 2"ulla" <u...@s...com.pl> a écrit dans le message news:
9vn14k$9uk$...@r...eu.org...
, ale raczej to
> chyba musztarda po ......
No to ladne kwiatki...
Ewcia
(coraz bardziej zaniepokojona)
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-18 09:38:42
Temat: Re: Do znawcow win 2
"Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> schrieb im Newsbeitrag
news:9vn0if$e21$1@news.onet.pl...
> Kochani
> Wczoraj jadlam u Ani (mojej siostry) kolacje. Kolacja byla smaczna, ale
> zdarzylo sie nieszczescie. Mianowicie w pewnym momencie czerwone (wytrawne
> oczywiscie) wino wzielo i sie na mnie wylalo, na mnie i na moj bialy,
> bawelniany sweterek...
/.../
>
> Ewcia
> (zaniepokojona)
>
W Niemczech jest specjalny srodek od firmy jakiegos dr.-a, jak to w
Niemczech, specjalnie na takie nieszczescia. Trudno mi powiedziec czy
pomoze, bo mi sie podobne przypadki nie zdarzaja - ja za bardzo kocham wino,
zeby sie nim polewac. Za to plamy po marchewce wykanczam Dan
Klorix'em -100ml na litr wody. Zanurzam plame w tym roztworze i czekam pare
minut a potem piore. I schodzi.
Irek, powrociwszy z Berlina, gdzie z tesciowa wykonczyl dwa chilijskie
cabernety
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-18 09:40:55
Temat: Re: Do znawcow win 2
Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com> schreef in berichtnieuws
9vn0if$e21$...@n...onet.pl...
> Kochani
> Wczoraj jadlam u Ani (mojej siostry) kolacje. Kolacja byla smaczna, ale
> zdarzylo sie nieszczescie. Mianowicie w pewnym momencie czerwone (wytrawne
oczywiscie) wino wzielo i sie na mnie wylalo, na mnie i na moj bialy,
> bawelniany sweterek
Ewcia, to jest przykre, ale tez uwazam, ze ciezko bedzie. Jesli nikt tu z
cudownym srodkiem sie nie zjawi i sweterek i tak bedzie spisany na straty to
sprobuj tego co ja robie z bialymi scierkami. Jesli jest on jak piszesz
naprawde bawelniany, to rozciencz w wiadrze chlor z woda. Musi dobrze
smierdziec. Zamocz ten sweter na 12 godzin. Zagladaj od czasu do czasu jaki
efekt, moze po godzinie juz troche bedzie widac rezultaty i humor ci sie
poprawi.
P.S. A Lusiu zjadl tam cos na tej kolacji?
******
m-gosia
******
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-18 09:49:44
Temat: Re: Do znawcow win 2"Agnieszka Jakubiec" <a...@f...onet.pl> a écrit dans le message news:
9vn21q$dna$...@n...tpi.pl...
> > Dzisiaj sweterek czuje sie lepiej, dalej plywa w kapieli, ale pozostalo
mu
> > trwale inwalidztwo : czarwone plamy od wina przeksztalcily sie w
> > bladofioletowe. Co robic, co robic ???
> >
> > Jak uratowac sweterek ?
>
> Ludwikiem go!!! Ludwikiem!!!
>
> [ja tak uratowalam obrus, ale zaludwikowalam _zaraz_ po nieszczesciu...]
>
> Pozdrawiam,
> Agnieszka Jakubiec
>
> PS
> nie mam siostry ;-))
>
>
Dzieki, ale brakuje mi armat...
(nie mam ludwika, mieszkam na zgnilym zachodzie)
Ewcia
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-18 10:10:30
Temat: Re: Do znawcow win 2<m...@h...com> a écrit dans le message news:
9vn325$fmk$...@n...xs4all.nl...
>
>
> Ewcia, to jest przykre, ale tez uwazam, ze ciezko bedzie. Jesli nikt tu z
> cudownym srodkiem sie nie zjawi i sweterek i tak bedzie spisany na straty
to
> sprobuj tego co ja robie z bialymi scierkami. Jesli jest on jak piszesz
> naprawde bawelniany, to rozciencz w wiadrze chlor z woda. Musi dobrze
> smierdziec. Zamocz ten sweter na 12 godzin. Zagladaj od czasu do czasu
jaki
> efekt, moze po godzinie juz troche bedzie widac rezultaty i humor ci sie
> poprawi.
>
> P.S. A Lusiu zjadl tam cos na tej kolacji?
>
M-gosiu, takoz zrobie, ale serce mi sie lamie, bo ten chlor to ja znam, a
moj sweterek nie jest naprawde bialy tylko taki "blanc cassé", kremowy... a
jak go do chloru wloze, to sie zniego zrobi cos w rodzaju Michael'a
Jackson'a...
Ewcia
(kompletnie dobita)
ps. Lusiu precowal do pozna (do 22giej). Ze stanu lodowki wynika, ze nie
jadl nic od 3 dni...
E.
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-18 10:23:07
Temat: Re: Do znawcow win 2> Dzisiaj sweterek czuje sie lepiej, dalej plywa w kapieli, ale pozostalo mu
> trwale inwalidztwo : czarwone plamy od wina przeksztalcily sie w
> bladofioletowe. Co robic, co robic ???
>
> Jak uratowac sweterek ?
Ludwikiem go!!! Ludwikiem!!!
[ja tak uratowalam obrus, ale zaludwikowalam _zaraz_ po nieszczesciu...]
Pozdrawiam,
Agnieszka Jakubiec
PS
nie mam siostry ;-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-18 10:35:46
Temat: Re: Do znawcow win 2
> > Ludwikiem go!!! Ludwikiem!!!
> >
> > [ja tak uratowalam obrus, ale zaludwikowalam _zaraz_ po nieszczesciu...]
> >
> > Pozdrawiam,
> > Agnieszka Jakubiec
> >
> > PS
> > nie mam siostry ;-))
> >
> >
>
> Dzieki, ale brakuje mi armat...
> (nie mam ludwika, mieszkam na zgnilym zachodzie)
>
> Ewcia
Ewciu w chlor nie wkładaj, bo zmieni kolor, ja potraktowałam taką plamę
odplamiaczem vanish, moze jest u Ciebie.. A w ostateczności może pralnia
chemiczna.
Pozdrawiam Ramzes-a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-18 10:59:15
Temat: Re: Do znawcow win 2
>, ale raczej to
>> chyba musztarda po ......
>
>No to ladne kwiatki...
>
>Ewcia
>(coraz bardziej zaniepokojona)
zostaje Ci tylko wylanie wina na cala bluzke..wyjdzieladne,
gwarantuje
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |