Re: Dobra, poddajęsię!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2008-09-14 05:10:34

Temat: Re: Dobra, poddajęsię!
Od: "Robakks" <r...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

"Przewodas" <b...@b...pl>
news:571c.00000232.48cb8b19@newsgate.onet.pl...

> Jeśli ktoś zna lepszy sposób jak pogodzić zjawisko przemijania, a dokładniej
> ludzką świadomość przemijania ze szczególną teorią względności bez
> popadania w determinizm jak Einstein, to gotów jestem przyjąć zarzut,
> że nie rozumiem STW, mechaniki kwantowej, fizyki, matematyki, logiki
> i co tam jeszcze chcecie, a nawet odrzucić całą moją teorię metafizyczną.
> Słowo honoru!
>
> Do zabierania głosu zachęcam w pierwszej kolejności osoby, które
> kompletnie nie wiedzą o czym mowa. Dzięki nim ten post będzie długo
> utrzymywać się na topie listy.
> Pozdrawiam
> Przewodas

Przeczytaj Konradzie moją wypowiedź z wątku "spitalanie bliźniaka"
Date: Sun, 14 Sep 2008 00:59:19 +0200 /fragment/:

Jak widać z powyższego przykładu:
wszechświat szybciej się rozszerza dla komentarzy bowiem prędkość
przyrostu komentarzy jest większa niż prędkość przyrostu Znajomych.
Co sekundę przyrasta 0,00299 Znajomego. W tym czasie bliźniak poruszający
się z prędkością 'c' pokonuje w próżni drogę 299792458 m.
Czas bliźniaków można więc mierzyć ilością Znajonych przy założeniu, że
Znajomi przyrastają ze stałą prędkością w przestrzeni wirtualnej. :-)

* d * o * b * r * a * n * o * c *

Edi:)
____________________

A teraz komentarz ad vocem
Znasz to powiedzenie: "Łaska pańska na pstrym koniu jeździ". Przysłowie to mówi, że
kaprysy ludzkie
są nieprzewidywalne. Ilość Znajomych zależy właśnie od kaprysów i woli ludzi niczym
nie
zdeterminowanych poza własnym nastawieniem
wyrażanym słowem CHCĘ (a nie MUSZĘ).
Powyższe nie ma żadnego związku ze szczególną teorią względności Einsteina
z prostego powodu: ilość Znajomych jest rzeczywista, a teoria urojona.
Te dwa światy nie pokrywają się gdyż aksomaty teorii także są urojone.
pozdrawiam przyjaźnie,
Edward Robak*
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸