Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał

>>>> Otóż pewien człowiek pomyślał w sercu swoim,
>>>> że zabije sąsiada, bo tak mu podpowiedział Bóg.
>>>> Jak pomyślał, tak zrobił. Czy kierował się dobrą wolą ?
>>> Kierował się obłędem i poczuciem niższości wobec Boga, który nigdy dotąd
>>> niczego mu nie podpowiedział... więc postanowił Go jakoś zmusić... w
>>> swoim
>>> wyobrażeniu.
>>> --
>>> Ikselka.
>> ---
>> Czyżby taka była prawda o nieomylnych papieżach
>> i w ogóle o wszystkich nieomylnych ? :o/
>
> Rzekoma "nieomylność" papieży to moim zdaniem nieszczęśliwe przegięcie
> znaczeniowe: chodzi tu tylko o ich ostatecznie decydującą rolę jako
> ostatniej instancji przed samym Bogiem.
--
Na jedno wychodzi. Wierzysz, że to prawda ? :o/


> Prawdziwie nieomylny jest zaś tylko Bóg i przyroda.
===
Przyroda jest nieomylna w sensie fizycznym,
natomiast jest często omylna w sensie moralnym
jak to bezmyślny i bez serca mechanizm...
> --

> Ikselka.


al_|) brat