Data: 2010-08-03 13:30:03
Temat: Re: Dodatek dla nieprzytomnych
Od: "Kerberos -`@'-," <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Tubylcom
>
>> Koniec wojny jest nieunikniony,
>> Niemcy pokonane choć to dopiero 1944,
>> ale powstaje problem kształtu powojennej Europy,
>> która jak ognia boi się komunizmy, zwłaszcza bankierzy.
>>
>> Czyli strategia "zachodu" jest taka, zdobyć jak najwięcej
>> obszaru po Niemcach, a czym tu można sobie pomóc
>> najlepiej, jesli nie zwolnieniem marszu Ruskich ? :o/
>>
>> Wywołajmy powstanie we Warszawie, Polaczki
>> są w szoku i w sumie głupie, to się chętnie
>> na to zgodzą.
>>
>> Czy ja odmawiam bohaterskości
>> powstańcom ? :o/
>> Tyle że nie bili się o Polskę,
>> ale w sumie o to, by zatrzymać
>> choć na trochę czerwoną armię...:o/
>>
>> Tak to wygląda znad sztabowej mapy,
>> nic na to nie poradzę..., że mapy umiem czytać
>> choć z grubsza...
>>
>> -`@'-
>> Kerberos
>>
>> Ps. Zachód nie zechciał pomóc w rozwikłaniu
>> przyczyn katastrofy, wręcz przeciwnie, dolewa
>> oliwy do ognia, mącąc przy tym wodę...
>> Po co to robi, jeśli nie po to, byśmy się
>> na nowo pokłócili z Rosją i to szybko,
>> bo coś zaczęliśmy lgnąć do siebie
>> za bardzo ? :o/
>
> No i Niemcy coś za bardzo lgną do Ruskich oraz Turcji,
> trzeba będzie się zająć tą Europką troszkę...
> Czyli co, jakaś nowa wojenka ?
> Byle nie polsko-ruska... :o.
Jeśli się uda (co w sumie niemożliwe:), będą mieli Ruscy
twardy orzech do zgryzienia po zakończeniu wojny, a polski rząd
na zachodzie większą siłę przetargową, no ale to najgorsza ewentualność,
a w każdym razie najmniej możliwa.
Tak czy tak:
1) odciągną trochę sił Rzeszy, jakąś dywizję
czy dwie,
2) Ruscy zatrzymają się choć na chwilę, czyli opóźnią
swój marsz na zachód,
3) Polacy zniszczą sobie Warszawę, czyli stolicę...,
czyli rząd na zachodzie będzie jakby nieco bardziej
polski - zwłaszcza jak stolicę przeniosą do Krakowa.
Szkoda że i Krakowa nie udało się zniszczyć, bo by
został Wrocław lub Poznań, no ale Ruscy nie są
w ciemię bici, to samo w końcu widzą i podobnie myślą,
w stylu mocarstwa..., czyli to nie z miłości do Krakowa
- właśnie teraz to do mnie dotarło - piękne kwiatki
się wysypują z koszyka na koniec... :o/
4) No i to na pewno nie polepszy stosunków
Polski i Rosji, podobnie jak ta katastrofa,
o ile zabełtać Polakom błękit w głowach :o/
Same plusy, żadnych minusów prócz ofiar, ale
kto by tam na zachodzie przejmowała się Polaczkami.
No to Trzmcie Się, Kochani !
Na mnie już czas...
Pokój z Wami Wszystkimi !
Właśnie wyjeżdżam do Afryki.
A może jeszcze dalej, do Nowej Zelandii...,
czyli na koniec świata, skoro nic tu po mnie :o/
- Hej !
-`@'-
Kerberos
|