| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-27 12:15:24
Temat: Dogadywanie się z sąsiademNo i znów mam problem. Jedyna zacieniona i nie pustynna grządka w ogrodzie
była pod płotem sąsiada. Sąsiad miał u siebie śliwy i jabłonie, króre
skutecznie zacieniały paroletnie rododendrony, hortensję, cieniolubne byliny
i jeden 20-letni rododendron też. I cóż! Wyciął wszystko i rododendrony w
przyszłym roku będą jak na patelni. Jak je zacienić? Grządka ma metr
szerokości, jest tuż pod płotem i wolałabym, żeby się obeszło bez
przesadzania:(
Zgnębiona, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-10-27 13:37:43
Temat: Re: Dogadywanie się z sąsiadem
Basia Kulesz napisała:
Sąsiad miał u siebie śliwy i jabłonie, króre
> skutecznie zacieniały paroletnie rododendrony, hortensję, cieniolubne byliny
> i jeden 20-letni rododendron też. I cóż! Wyciął wszystko i rododendrony w
> przyszłym roku będą jak na patelni. Jak je zacienić? Grządka ma metr
> szerokości, jest tuż pod płotem i wolałabym, żeby się obeszło bez
> przesadzania:(
Ty to masz szczęscie! jeden nie chce wyciąć topoli, a drugi wycina sliwy
;-(
Na razie przychodzi mi do głowy aby po płocie puscić jakies szybko
rosnące pnącze. Tylko co by pasowało do rododendronów?
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-10-27 13:47:40
Temat: Odp: Dogadywanie się z sąsiadem
Użytkownik Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@m...agh.edu.pl...
>
>
> Basia Kulesz napisała:
> Sąsiad miał u siebie śliwy i jabłonie, króre
> > skutecznie zacieniały paroletnie rododendrony, hortensję, cieniolubne
byliny
> > i jeden 20-letni rododendron też. I cóż! Wyciął wszystko i rododendrony
w
> > przyszłym roku będą jak na patelni. Jak je zacienić? Grządka ma metr
> > szerokości, jest tuż pod płotem i wolałabym, żeby się obeszło bez
> > przesadzania:(
> Ty to masz szczęscie! jeden nie chce wyciąć topoli, a drugi wycina sliwy
> ;-(
Ja w ogóle mam szczęście. Jak są trzy drogi, którymi można pojechać, to na
właściwą trafiam JUŻ za trzecim razem (autentyczne) :)
(OT: 6 topoli wycięto na wiosnę. Zostały jeszcze 3 lipy, akacja, jedna
topola trochę dalej, no i brzozy. Ale zawszeć to jakiś postęp)
> Na razie przychodzi mi do głowy aby po płocie puscić jakies szybko
> rosnące pnącze. Tylko co by pasowało do rododendronów?
Bluszcz oczywiście. Tylko jeden drobiazg: to jest płot sąsiada i musi być od
czasu do czasu malowany. Zresztą inne kawałki płotu też, nie ma mowy, żeby
cokolwiek puścić na płot, krzaki są przycinane na 15 cm od płotu :(
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-10-28 08:13:26
Temat: Re: Odp: Dogadywanie się z sąsiadem
Basia Kulesz napisał(a)
> > Na razie przychodzi mi do głowy aby po płocie puscić jakies szybko
> > rosnšce pnšcze. Tylko co by pasowało do rododendronów?
>
> Bluszcz oczywiście. Tylko jeden drobiazg: to jest płot sšsiada i musi być od
> czasu do czasu malowany. Zresztš inne kawałki płotu też, nie ma mowy, żeby
> cokolwiek puścić na płot, krzaki sš przycinane na 15 cm od płotu :(
A ja tam jestem monotematyczny, ale winorośl jest dobra na wszystko! :-)
Mój winoroślowy świr zaczšł się właśnie od braku cienia ( nie dla rododendronów
- dla mnie ).
Wkopałbym ze dwa slupki 15-20 cm od płotu, przecišgnšłbym druty między nimi i
puścił po tym winorośl. Cień zapewniony! Trzebaby tylko dobrać jakieś silnie
rosnšce odmiany. Myślę, że Schuyler, Alwood, Fredonia, Swenson Red lub Bianca.
Monotematycznie pozdrawiam :-))))
Janusz
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.ogrody
http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-10-28 20:19:27
Temat: Re: Dogadywanie się z sąsiademUżytkownik Basia Kulesz <b...@z...polsl.gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8tbrhe$s2m$...@z...polsl.gliwice.pl...
> No i znów mam problem. Jedyna zacieniona i nie pustynna grządka w ogrodzie
> była pod płotem sąsiada. Sąsiad miał u siebie śliwy i jabłonie, króre
> skutecznie zacieniały paroletnie rododendrony, hortensję, cieniolubne
byliny
> i jeden 20-letni rododendron też. I cóż! Wyciął wszystko i rododendrony w
> przyszłym roku będą jak na patelni. Jak je zacienić? Grządka ma metr
> szerokości, jest tuż pod płotem i wolałabym, żeby się obeszło bez
>
sadzania:(
> Zgnębiona, Basia.
Basiu, postaw im na wiosnę namiot, nie namiot tylko taki, no bez ścian, no kurcze jak
to się nazywa?
Koszt w promocji teraz ok. < 100 zł.
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-10-28 20:42:06
Temat: Re: Dogadywanie się z sąsiademBasia Kulesz wrote:
> szerokości, jest tuż pod płotem i wolałabym, żeby się obeszło bez
> przesadzania:(
Wyciac sasiada - podejme sie za darmo. :}
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-10-28 20:56:10
Temat: Re: Dogadywanie się z sąsiademUżytkownik Gamon' <r...@m...sggw.waw.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@m...sggw.waw.pl...
> Basia Kulesz wrote:
>
> > szerokości, jest tuż pod płotem i wolałabym, żeby się obeszło bez
> > przesadzania:(
>
> Wyciac sasiada - podejme sie za darmo. :}
Jakim narzedziem? Masz cos we krwi z sycylijczyków?
Pozdrawiam Jerzy
PS
Ja bym ci za jednego nawet doplacil.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-10-29 18:55:05
Temat: Re: Dogadywanie się z sąsiadem> Użytkownik Gamon' <r...@m...sggw.waw.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@m...sggw.waw.pl...
> > Basia Kulesz wrote:
> >
> > > szerokości, jest tuż pod płotem i wolałabym, żeby się obeszło bez
> > > przesadzania:(
> >
> > Wyciac sasiada - podejme sie za darmo. :}
> Jakim narzedziem? Masz cos we krwi z sycylijczyków?
> Pozdrawiam Jerzy
> PS
> Ja bym ci za jednego nawet doplacil.
>
> Cześć! Myślę,że tak jest zawsze.Basi brakuje cienia ,ja mam go w nadmiarze od
zawsze.Od strony południowej mojego domu i działki rośnie wieloletnia lipa
sąsiada.Nie chce przyciąć jej gałęzi i nawet rododendron rośnie tam bardzo
słabo.Może by tak tę lipę do Basi.Pozdrawiam Dzidka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2000-10-30 07:31:30
Temat: Odp: Dogadywanie się z sąsiadem
Użytkownik Gamon' <r...@m...sggw.waw.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@m...sggw.waw.pl...
> Basia Kulesz wrote:
>
> > szerokości, jest tuż pod płotem i wolałabym, żeby się obeszło bez
> > przesadzania:(
>
> Wyciac sasiada - podejme sie za darmo. :}
Iii, przesada, w sumie nie jest taki zly:)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2000-10-30 07:32:20
Temat: Odp: Dogadywanie się z sąsiadem
Użytkownik Krzysztof Czernek <c...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:6...@n...onet.pl...
> > Cześć! Myślę,że tak jest zawsze.Basi brakuje cienia ,ja mam go w
nadmiarze od
> zawsze.Od strony południowej mojego domu i działki rośnie wieloletnia lipa
> sąsiada.Nie chce przyciąć jej gałęzi i nawet rododendron rośnie tam bardzo
> słabo.Może by tak tę lipę do Basi.Pozdrawiam Dzidka
Nie!!!! Dwie lipy mam z drugiej strony, tzn. od północnej!
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |