| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-27 08:50:55
Temat: WAZNE - kaukazHej Grupowicze!!!
Moze kogos to zainteresuje.....
....Mamy kaukazke, mala (5 tyg.) do oddania. KOMUS KTO MOZE TEGO PIESKA
WYCHOWAC. TO NIE JEST MASKOTKA DLA DZIECI!!!!!!! Poszukujemy kogos, kto ew.
moglby takie cudenko przygarnac? Ktos oczywiscie z domkiem. Jest dokladnie
taka sama jak Zuza (na zalaczonym zdjeciu*). Wlasciwie kropa w krope. Tyle
ze mniejsza. Pomysl. Piesek znaleziony zostal przy szpitalu w Warszawie.
Jakas @#$% wywalila tego pieska no i teraz biedula szuka domu.... Przygarnal
bym sam, ale juz jedno takie cacko szaleje po ogrodku :-)
* zdjecie zainteresowanym moge przeslac na priv
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-10-28 20:30:37
Temat: Re: WAZNE - kaukazUżytkownik Jarek grzelak <g...@p...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...vogel.pl...
> Hej Grupowicze!!!
> Moze kogos to zainteresuje.....
> ....Mamy kaukazke, mala (5 tyg.) do oddania. KOMUS KTO MOZE TEGO PIESKA
> WYCHOWAC. TO NIE JEST MASKOTKA DLA DZIECI!!!!!!! Poszukujemy kogos, kto
ew.
> moglby takie cudenko przygarnac? Ktos oczywiscie z domkiem. Jest dokladnie
> taka sama jak Zuza (na zalaczonym zdjeciu*). Wlasciwie kropa w krope. Tyle
> ze mniejsza. Pomysl. Piesek znaleziony zostal przy szpitalu w Warszawie.
> Jakas @#$% wywalila tego pieska no i teraz biedula szuka domu....
Przygarnal
> bym sam, ale juz jedno takie cacko szaleje po ogrodku :-)
> * zdjecie zainteresowanym moge przeslac na priv
Na tyle na ile się znam na pieskach, to ten Kaukaz potrzebuje dosyć dużo
przestrzeni [mierzonej nawet w h...a]. A i jeśli odziedziczył coś po
przodkach to będzie go trudno "spacyfikować". Znajomemu, "przeżarł" futrynę
balkonową jak chciał wyjść za potrzebą. Ma psisko zasady. To trzeba
przyznać.
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-10-30 06:19:57
Temat: Re: WAZNE - kaukaz
> Na tyle na ile się znam na pieskach, to ten Kaukaz potrzebuje dosyć dużo
> przestrzeni [mierzonej nawet w h...a]. A i jeśli odziedziczył coś po
> przodkach to będzie go trudno "spacyfikować". Znajomemu, "przeżarł"
futrynę
> balkonową jak chciał wyjść za potrzebą. Ma psisko zasady. To trzeba
> przyznać.
> Pozdrawiam Jerzy
Z ta przestrzenia to chyba przesadzasz. Oczywiscie mieszkanie w bloku
odpada, ale w ha....????
Zazwyczaj odziedziczaja, dlatego napisalem, ze nie jest to maskotka dla
dzieci tylko pies struzujacy. Swoja droga bardzo dobrze spelniajacy swe
zadanie.
Kto tego psa trzymal w domu/mieszkaniu. One sie nadaja tylko na dwor.
pozdrowka
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-10-30 13:04:30
Temat: Re: WAZNE - kaukazUżytkownik Jarek grzelak <g...@p...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...vogel.pl...
[...]
> Kto tego psa trzymal w domu/mieszkaniu. One sie nadaja tylko na dwor.
Był czas, że w promieniu 500 m były trzy takie [w M-2 i w M-3], zrobiły co
miały zrobić [zagryzły parę innych piesków, pogryzły właścicieli] i już ich
nie ma. To były te z pierwszego rzutu.
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |