Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Dojrzałe związki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dojrzałe związki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 253


« poprzedni wątek następny wątek »

151. Data: 2005-01-14 12:51:24

Temat: Re: Dojrza3e zwi?zki
Od: "Marchewka" <M...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cs8eu9$qfo$1@phone.provider.pl...
> puchaty wrote:
> >Mam wrażenie, że o nic innego nie chodzi H., jednak biorąc pod
> > wzgląd siłę relacji i ich wagę dla członków rodziny, nie wystarcza samo
> > pozbycie się egocentryzmu a potrzebna jest pomoc doświadczonego,
> > pracującego z wykorzystaniem intuicji, terapeuty.
>
> Potrzeba by było też sporo empatii

H. wyjaśnił w tym wywiadzie, czemu w relacjach terapeuta-pacjent nie powinno
być empatii.

> a tej, jak wiadomo, H. nie
> wykorzystuje w wymyślonej przez siebie swoistej "psychoterapii"

Metodzie raczej... Musi wykorzystywać?

> raczej go tu nie zapraszajmy, bo nie wyjdzie to nam na dobre.

Wam na pewno.

> Co słabsze
> jednostki mogłyby zostać jeszcze wyeliminowane z życia, a tego ta
> dyskusja nie jest warta.

Tylko, jak by bardzo chciały --> siła trudna do przezwyciężenia.
Iwonka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


152. Data: 2005-01-14 12:52:39

Temat: Re: Dojrza3e zwi?zki
Od: "Marchewka" <M...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:10pormnejw6dt.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Czasem, aż oczy bolą patrzeć jak się przemęcza, dla naszej grupy, puchaty.
> Ciągle pisuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, mówiąc że się nie
> zna na kobietach, wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki!

Nie pisz takich rzeczy, puchaty, bo Cię wezmą za 'ciotaty'. ;-))
Iwonka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


153. Data: 2005-01-14 12:58:51

Temat: Re: Dojrza3e zwi?zki
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chcę rzucić pl.soc.rodzina w diabły, ale Twoje posty medea mnie niestety
powstrzymują:
>... więc
> raczej go tu nie zapraszajmy, bo nie wyjdzie to nam na dobre. Co słabsze
> jednostki mogłyby zostać jeszcze wyeliminowane z życia, a tego ta
> dyskusja nie jest warta.

Masz na myśli KF?

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


154. Data: 2005-01-14 13:00:58

Temat: Re: Dojrza3e zwi?zki
Od: Maciej Czerwiński <mkc@no_spam.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 05-01-14 13:47:56, Marchewka wrote:


>> Owszem nie masz, jeśli porozumiewasz się po marchewkowemu. Pisząc po
> polsku
>> warto używać słów zgodnie z ich znaczeniem.
>
> Mam mieć jakąś wydumaną powinność z racji definicji słowa. Smieszne.

Tylko gdy chcesz być rozumiana. Jeśli w swoim otoczeniu jesteś w stanie
dogadać się po marchewkowemu, to rzeczywiście żadnych powinności nie masz.
Let your spirit soar...

> Zabrakło argumentów, tak? :-/

Szkoda, że z uporem pomijasz merytoryczne fragmenty moich postów,
koncentrując się na słownych przepychankach.
Proponuję EOT.

--
Pozdrawiam,
Maciek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


155. Data: 2005-01-14 13:04:24

Temat: Re: Dojrza3e zwi?zki
Od: Lozen vel FeLicja <*in*search*4*myself*@*hotmail*.*com*> szukaj wiadomości tego autora

Marchewka wrote:

>>A Ty na jakim poziomie tegoz rozwoju jestes?
>
> Wyzszym, niz Ty, 'sadzac po caloksztalcie'. Niezly belkot, co?

Masz jakies konkretne podstawy, by oceniac czyjs poziom duchowy na
podstawie wypowiedzi na grupach niusowych?

>>Sadzac po caloksztalcie,
>>nie za wysoki on chyba? (zlosliwosc za zlosliwosc, Marchewko)
>
> Tamto to nie była złośliwość, sve@no.
> To tez nie jest. To sie zalosc nazywa.

Zalosc: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=73081
Arogancja: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2287
Kasia
--
"Blaming your faults on your nature does not change the nature of your
faults." ~~Indian proverb~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


156. Data: 2005-01-14 13:07:59

Temat: Re: Po lekturze wywiadu z H.
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Marchewka wrote:


> Uważam tak, jak H.: 'Ale oczywiście może być tak, że ktoś się broni i wtedy
> przerzuca winę na terapeutę. Odmawia przyjęcia odpowiedzialności za swoje
> życie. W takim momencie terapeuta nie może mu pomóc.'

Wolałabym, żebyś jednak napisała coś czasem od siebie. Jak na razie, gdy
chodzi o kwestie zasadnicze, posługujesz się słowami B.H. Może jednak
uczysz się na pamięć jego słów i jako jego wyznawczyni nie potrafisz juz
samodzielnie myśleć?

> Ja na pracy terapeutycznej się aż tak dobrze nie znam, jak Ty...

Może w takim razie warto poczytać coś więcej na ten temat zamiast
zapoznawać się z jedną metodą i uważać, że jest najlepsza? W porównaniu
z innymi może wypaść blado.

> Napisz to w liście do Berta.

Kiedy mi bardziej zależy na rozmowie z Tobą ;-)

> Mnie tam nie ogarnia. To jest B.H. metoda, może ją zastosować lub nie, jego
> wybór. Nie jest lekarzem, nie jest więc zobligowany leczyć czy tratować
> życie, tym bardziej wszystkim. W ogóle w tym nie chodzi o leczenie...

A mnie ogarnia jeszcze bardziej. Nie daje mi to spokoju od wczoraj - w
czasach, kiedy tyle mówi się o zasadności kary śmierci, eutanazji,
aborcji, Ty bez zmrużenia oka przyjmujesz rewelacje H. na temat
wartościowania ludzkiegio życia, bez żadnego potwierdzenia naukowego,
statystycznego chociażby?!

>>Terapeuta jest po to, żeby ich leczyć
>
>
> J.w. napisałam, że jednak nie.

I tu się mylisz. Masz może błędne pojęcie na temat psychoterapii w ogóle
i dlatego uważasz H. za świetnego terapeutę, a raczej powinnaś go uważać
za swego guru, jak już ktoś wcześniej sugerował?
Otóż psychoterapeuta, jak samo słowo wskazuje (z gr. psyche - dusza,
therapueo - leczyć), to lekarz stosujący psychoterapię jako metodę
leczenia chorób psychicznych.

> Z pewnością Ci tutaj chodzi, by mieć nade mną przewagę.

Nie chodzi mi o przewagę, a jedynie o jasność spojrzenia na sprawę.

> Bo ja książki czytam, a nie uczę się ich na pamięć.

Dlatego właśnie napisałam, że myśl była dość charakterystyczna w swej
wymowie, nie była cytowana przez puchatego słowo w słowo.

> Chcesz jeszcze jakoś przyatakować? Bądź chociaż troszkę bardziej oryginalna.

Nie wiem, czy będę choć troszkę oryginalna, ale śmiem przpuszczać, że to
co Ty nazywasz psychoterapią H., to raczej są seanse podobne do
spirytystycznych, stąd tak mocne ich oddziaływanie na biorących w nich
udział. Zawsze to, co mroczne, niepoznane, wciąga najbardziej, zwłaszcza
ciemną tłuszczę ;-).

> Iwonka
>

Pozdrawiam
Ewcia ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


157. Data: 2005-01-14 13:09:39

Temat: Re: Dojrza3e zwi?zki
Od: "idiom" <i...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Słowa wcześniej tu napisane mogą być jednak _obraźliwe_ np. dla twórcy tej
> metody. Albo osób, które się tym zajmują.


Przykładając taką zasadę, to każde słowo jest obraźliwe (bo każde dla chociaż
1 osoby może być obraźliwe).

Listwa przykładowych słów obraźliwych wg zasady Marchewki
szukanie - o, to słowo bardzo obraźliwe, bo po czesku to znaczy pierd**, więc
jak ktoś zna czeski, to jest to dla niego obraźliwe
portmonetka - austriackie prostytutki tak nazywają pochwę (mówiąc elegancko) -
jeśli ktoś czytał Irvinga, to użycie zwrotu "Ty portmonetko" będzie obraźliwe.

I nie chce mi się wymyślać więcej słów obraźliwych ;)

Monika

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


158. Data: 2005-01-14 13:16:29

Temat: Re: Dojrza3e zwi?zki
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Marchewka wrote:

> Słowa wcześniej tu napisane mogą być jednak _obraźliwe_ np. dla twórcy tej
> metody. Albo osób, które się tym zajmują.

"Prawdziwa cnota krytyk sie nie boi"

A bardziej serio- nie rozumiem w ogóle tej dyskusji i jej korzeni.
Wszystko co publiczne, dostepne dla tzw. szeroko rozumianych mas - ma
prawo byc poddane krytyce. Jednym bedzie sie podobac, innym nie, jeszcze
inni stwierdza, ze dla nich te górnolotnie brzmiace slowa sa po prostu
belkotem.
Czy to az tak obrazliwe? Mozliwe. Tylko, ze w takim wypadku polowa
krytyków 'objezdzajacych' jakakolwiek publikacje, film, ksiazke - obraza
twórców danego dziela, metody, etc. Przyklad spod reki - sobotnie "Co
jest grane" i opinia dot. filmów - samo nadanie jednej gwiazdki
znaczacej "beznadziejny' mozna uznac za obraze.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


159. Data: 2005-01-14 13:19:49

Temat: Re: Dojrza3e zwi?zki
Od: "Marchewka" <M...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lozen vel FeLicja" <*in*search*4*myself*@*hotmail*.*com*>
napisał w wiadomości news:cs8g0o$sjo$1@inews.gazeta.pl...
> Masz jakies konkretne podstawy, by oceniac czyjs poziom duchowy na
> podstawie wypowiedzi na grupach niusowych?

Wytlumaczylam juz, o co mi chodzilo.

> Zalosc: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=73081
> Arogancja: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2287

A jeszcze jakies inne hasla miedzy A i Z? Poprosze.
Iwonka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


160. Data: 2005-01-14 13:21:48

Temat: Re: Dojrza3e zwi?zki
Od: "Marchewka" <M...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "idiom" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
news:675c.00001004.41e7c492@newsgate.onet.pl...
> Listwa przykładowych słów obraźliwych wg zasady Marchewki

LOL z tej 'listwy'.

> I nie chce mi się wymyślać więcej słów obraźliwych ;)

Dobrze, bo ani to zabawne, ani zlosliwe (choc takie pewnie mialas plany),
ani oryginalne, ani nawet obrazliwe. ;-)
Iwonka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Tradycyjny model rodziny
problemy - pomóżcie proszę
Czysta woda dla dzieci
Odwiedziny ojca z dziećmi
Chcemy zaadoptować dziecko

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »