Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!t
opaz.icpnet.pl!not-for-mail
From: "someone" <s...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dolina
Date: Sat, 13 Dec 2003 22:20:24 +0100
Organization: An ICP news server
Lines: 44
Message-ID: <brfvqi$612$1@topaz.icpnet.pl>
References: <brdd0c$18t$1@topaz.icpnet.pl> <brflf2$9cp$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: c32-220.icpnet.pl
X-Trace: topaz.icpnet.pl 1071350419 6178 62.21.32.220 (13 Dec 2003 21:20:19 GMT)
X-Complaints-To: c...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 13 Dec 2003 21:20:19 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:245099
Ukryj nagłówki
> Ponieważ niewiele napisałeś więc spróbuję opisać jak ja Ciebie/siebie
> rozumiem. Jeśli to co czujesz jest wyraźnie wyczuwalnym brakiem/dziurą/
> (poczuciem wybrakowania) powodujacym dyskomfort stały i utrudniający
> skupienie się na czym innym to uczucie to jest mi znane. Jeśli ponadto
> uczucie to odbiera siły do działania i wiarę we własne możliwości
sprawiając
> te aktywności 'bezsensownymi'/(nie wartymi zachodu) to też jest mi znane.
To wszystko się zgadza.
> Moja 'diagnoza' (jeśli to co piszę dotyczy Ciebie) jest taka:
>
> Twój stan jest całkowicie 'normalny'/'ok'/(nie ma żadnej Twojej winy).
> Jesteś CZŁOWIEKIEM (tylko i aż) a LUDZIE tak mają i świadomość tego jest z
> jednej strony wielką szansą na rozwój, a z drugiej strony ogromnym
> zagrożeniem.
> Szansa, o której piszę wynika z tego, że (IMO) uczucie to, o którym
> piszę jest bramą 'CZŁOWIECZEŃSTWA'. Innymi słowy (IMO) ten kto nie czuję
się
> choćby raz w ciągu dnia w ten sposób, zamyka przed sobą tę bramę (według
> szacunków np. K. Dąbrowskiego (lekturę tego autora polecam) większość
ludzi
> woli zamykać bramę).
To znaczy że ludzie szczęśliwi, którym nic nie brakuje, mają wokół siebie
dużo ludzi na których mogą polegać, typu rodzina, chłopak/dziewczyna,
przyjaciel/przyjaciółka, są "gorsi" od tych drugich?
> Jeszcze raz napiszę bo (IMO) to ważne. Twój stan jest ze wszech miar
> 'normalny', 'prawidłowy', 'głęboko pozytywny', 'dobry' choć jest też
> bardzo 'niewygodny' i 'trudny' bo takie jest życie CZŁOWIEKA.
>
Czy taki stan, bardzo wielkiego smutku, odrzucenia, braku kogokolwie,
samotności, nadzieji, które się pogłębia i powoduje zanik optymizmu i innych
codziennych objawów normalnego kontaktu z innymi ludźmi jest takie
"normalne, prawidłowe" ?
coś jeszcze chciałem tutaj dodać ale jestem dziś jakiś otepiały. :)
Pozdrawiem
someone [w lepszym nastroju niż wczoraj] :)
|