Data: 2004-09-26 20:32:46
Temat: Re: Dorastający terrorysta emocjonalny
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jerzy Turynski:
> [...]
> Kurwa mać!
> Są granice, których przekraczania NIE WOLNO nikomu
> akceptować, bo inaczej wszystkich bez wyjątku szlag
> trafi!!!
> A dokładniej: szlag trafia wszystkich, gdy PRZECIĘT-
> NA społeczeństwa zaczyna akceptować powszechną już
> wtedy paranoję (róbta dzikusy co tylko chceta)... tj.
> przekraczanie granic, których przekraczać nie wolno!
Masz duzego plusa u mnie za to stwierdzenie JeT, ale... :)
odpowiedz [sobie] co takiego wielkiego staloby sie jesli stworzy
sie _odpowiednie_ (podkreslam: odpowiednie) warunki do
"przekraczania nieprzekraczalnych granic" przez tych ktorzy
_inaczej sobie nie wyobrazaja_ (i tylko przez nich) wlasnego
/psiego/ zywota?
[hint: pomin przy tym kwestie, ze czesc /idiotow/ bedzie
chciala ich wowczas 'ratowac' /u-czlowieczac/ - chodzi
o punkt widzenia powiedzmy ~normalnego czlowieka]
Jaka jest _poprawna odpowiedz_ na to pytanie? ;)
--
Czarek
|