Data: 2004-09-30 12:33:41
Temat: Re: Dorastający terrorysta emocjonalny
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"cbnet" w news:04093012472833@polnews...
/.../
> > A tobie co? Nie wstyd ci takiego bezmózga z siebie robić? :))
> > [...]
> W koncu stracisz wszystko to, co wydaje Ci sie za masz.
> Socjo-dewiancie.
To jak - powiesz jaki wg ciebie jest dobry model "dogadywania się"?
Przyjrzyj się z boku własnym "rozmowom" (jeśłi jesteś w stanie)
i powiedz, co jest w nich charakterystycznego, jaki w nich dominuje
mechanizm? Co nazywasz w tym świetle "dogadywaniem się"?
I z kim to "dogadywanie się" realizujesz?
> Czarek
> ;o
All
ps.
"Z.P.: Polacy generalnie mają tendencję do krytykowania
"po całości". Łatwiej powiedzieć "jesteś głupi" niż
"argumenty przytaczane przez ciebie nie przekonują mnie albo
wydają mi się mało logiczne".
D.G.: Taki sposób mówienia wydaje się przede wszystkim chłodny,
zdystansowany i mało emocjonalny - bez kontaktu.
Z.P.: Tak. Za to komunikat "jesteś głupi, zły, niekompetentny"
jest ogromnie emocjonalny. Budzi sprzeciw, złość, poczucie
krzywdy albo chęć odwetu. Taka osoba uruchamia zachowania
obronne - np. zrywa kontakt, obraża się, odchodzi albo broni
się w sposób agresywny. Chce się odwdzięczyć tym samym;
udowodnić ci, że to ty jesteś głupi. To powrót do najbardziej
dziecięcej gry "kto tu jest lepszy" albo "kto zwycięży na
szable". A przecież nie o to chodzi. Krytyka odnosi się do
konkretnego zachowania, opinii czy nawet cechy. Jeśli ktoś mi
mówi "jesteś głupia", a ja czuję się dowartościowana, to zapytam
"a o co ci właściwie chodzi?".
----------------------------------------------------
---------
Z.P. - Zofia Pierzchałowa jest psychoterapeutką w krakowskim
Instytucie Terapii Gestalt.
|