Data: 2005-10-06 09:29:17
Temat: Re: Dość długie, bóle w klatce piersiowej
Od: "cancer" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zakładam, że to może być również przyczyna, i pewnie jeżeli wykluczy się
> podłoże organiczne moich dolegliwości będę starał pójść w tym kierunku.
> Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą. Jak pisałem dolegliwości pojawiły
> się
> jakieś 4 miesiące temu, i badania kardiologiczne były wykonywane jakieś 3
> miesiące temu, wyniki krwi też w tych okolicach. Pytanie czy jest sens je
> powtarzać. Niby próba wysiłkowa nic nie wykazała, a tu okazuje się, że jak
> się
> mocno zmęczę to mam takie jazdy (jeszcze jakiś czas temu wydawało mi się,
> że
> wysiłek nie ma tu nic do rzeczy). Wczoraj myślałem, że mnie szlag trafi
> (przep.
> za słownictwo) a dziś jest (przynajmniej do godz. 8) jest w miarę ok.
Witaj
Wiesz, napisze Ci szczerze. Jak czytam o Twoich dolegliwosciach, to smieje
sie w duchu, bo jak bym widzial siebie 3 miesiace temu.
Moja wedrowka po lekarzach byla prawie taka sama i mialem te same
watpliwosci, co Ty teraz.
Mialem o tyle lepiej, ze trafilem na dobrego lekarza pogotowia, ktory po
przebadaniu doglebnym, od razu wyciagnal podejrzenie nerwicy.
Oczywiscie ja mialem na ten temat zupelnie inne zdanie-)), bylem pewny ze to
serce i umre przez tych konowalow-)).
Na dzien dzisiejszy biore leki na nerwice. Jest o niebo lepiej, choc
wyleczenie z tej choroby wcale nie jest takie proste.
Podaje Ci link do forum, gdzie spotkasz setki takich ludzi jak Ty, z takimi
samymi lub podobnymi objawami.
http://users.nethit.pl/forum/forum/logos/page=7/
Pozdrawiam serdecznie i zycze zdrowia.
Cancer
|