Data: 2003-09-12 09:49:49
Temat: Re: Doświadczenia w NLP
Od: "PSIQ" <wwypler@_ANTYSPAM_interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzy Dusk" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości :
> Mam znajomą po przeprogramowaniu... i widzę, że jednak wolę myśleć niż
sobie
> wmawiać.
> Zaś na temat podejścia ericksonowskiego czytałem opinie 'pacjentów' na
których
> ktoś beztrosko i bezcelowo stosował tę metodę.
>
> Jerzy
Wierzę.
Moja sąsiadka straciła wiarę po tym jak ksiądz w młodości wyprosił ja w
ostrych słowach z kościoła, ponieważ miała kolorowe pończochy. A kiedyś
oddałem telewizor do naprawy, popsuł się znowu i w innym serwisie
powiedzieli, ze facet w poprzednim serwisie przylutował na odwal się
najtańszy ersatz programatora. To tyle w temacie Twoich uwag.
W ten sposób można zakwestionować wszystko i wszystko uzasadnić (Freud: "My
psychoanalitycy wiemy, że...", mój wujek Tadeusz: "Taaaaaaaak, mój znajomy
to widział i mówi, że...."). Lepiej rozmawiać w taki sposób:
"Zastosowałem to w takiej to a takiej sytuacji. Zrobiłem to tak i tak i
uzyskałem takie to a takie wyniki. Efekt, który uzyskałem mnie nie
zadawala."
Pozdrawiam,
WW
|