Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Tris von Bis" <t...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dotyk
Date: Fri, 7 Nov 2003 13:33:31 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 44
Message-ID: <bog6vb$9mb$1@inews.gazeta.pl>
References: <bodhsp$c8f$1@inews.gazeta.pl> <bodv93$b9q$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: teleinfo.grajewo.net
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1068212011 9931 172.20.26.233 (7 Nov 2003 13:33:31 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 7 Nov 2003 13:33:31 +0000 (UTC)
X-User: tris.von.bis
X-Forwarded-For: 192.168.10.63
X-Remote-IP: teleinfo.grajewo.net
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:237102
Ukryj nagłówki
Slawek:
> Nigdzie nie napisałaś konkretnie, że to ona - ta osoba. Prawda, że
> to "ona"?
Faktycznie :) To 'ona'.
> Czy znasz ją równie dobrze w obydwóch wcieleniach? Mimo tego
> ciepła zgaduję, że nawet w życiu prywatnym jest kimś, kto jasno
> potrafi wytyczyć granice, a jak trzeba, to i op...sobaczyć.
Znam.
Jak trzeba to potrafi.
[...]
> Napisz coś jeszcze. Na przykład - w jaki sposób się kłóci,
> jak (czy w ogóle) przyznaje się do winy, jak się później godzi.
> Jeśli nie znasz jej z tej strony, to raczej słabo ją znasz. ;-)
W zyciu profesjonalnym sie nie kloci.
ALe potrafi, bez podnoszenia tonu glosu, sprawic, ze rozmowca wyjdzie
trzaskajac drzwiami. W skali 1-10, asertywnosc 9.
Jesli ktos wytraci ja z rownowagi (rzadkosc) - pozwala sobie na jakas
zlosliwa uwage. Zazwyczaj jest to tak skonstruowane, ze osoba mniej lotna
uwagi nie zrozumie; a jej przechodzi zdenerwowanie.
W zyciu prywatnym - w sprawach bardzo blachych podnosi glos, czesto krzyczy,
aczkolwiek nie posunie sie do wulgaryzmow.
W sprawach powaznych - zacina sie i milczy. Nawet wolami ciezko byloby cos
wydobyc.
Jak sie godzi?
Przyjaciolom jest w stanie powiedziec (aczkolwiek nie przychodzi jej to
bardzo lekko) "przepraszam, zrobilam zle", ale bez
wnikania w szczegoly, bez roztrzasania. Zazwyczaj temat zostaje uciety
definitywnie.
W relacji damsko-meskiej, zachowuje sie 'babsko' - po prostu sie przytula.
Raczej bez slowa 'przepraszam' - owo przytulenie 'robi' za przeproszenie samo
w sobie.
Tris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|