« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-06-10 18:37:07
Temat: Re: Dotykglob pisze:
> Nie, w obozach koncentracyjnych gdzie śmierć była powszechna
> przejmowano się niezjedzeniem porannej kromki chleba,gdzie w południe
> szło się do komory, tak z nadmiaru śmierci ona
> spowszechniała.............cierpiący wśród cierpiących czuje się
> lepiej, bo nie cierpi samemu.
>
Hm... w obozach koncentracyjnych do komór prowadzeni byli ludzie wprost
z transportów - w Sztutowie komora zbudowana była zaraz przy torach
kolejowych - ci ludzie nie wiedzieli, że idą na śmierć - wciskano im kit
o odkażaniu i poczekalni.
Reszta, która zostawała w obozie nie szła do gazu - Ci mieli robić kasę
dla Rzeszy, ciężko pracując. I pracowali, bo to była ich walka o
przetrwanie.
Jedni to wytrzymywali psychicznie i fizycznie inni nie.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2010-06-10 18:51:34
Temat: Re: DotykOn 10 Cze, 20:28, "E." <e...@o...pl> wrote:
> azi pisze:
>
>
>
> > afekt to afekt moja droga. przechodzi i nadchodzi wprost
> > proproporcionalnie do krzywej zmiennej uyca -- tz sila wyzsza
> > jak to ktos trafnie uj l czym by tuskutecznie z.......c ta prol?
>
> Spokojem, ewentualnie lekami - podaje si je na leczenie niemozno ci....
> niestety s to te same leki kt re lecz np. guzy przysadki. Maj
> paskudne skutki uboczne - z ulotki: cz sto - 1 na 10 przypadk w
> zapalenie osierdzia, zw knienia zastawek itp.
> Moja siostra dosta a wier tabletki na powstrzymanie laktacji -
> ostatecznie u zdrowej kobiety prolaktyna s u y tylko i wy cznie do
> karmienia dziecka - przy okazji do radzenia sobie z nadmiarem obowi zk w
> tudzie wytrzymania nieprzespanych nocy - chodzi a do dziecka w nocy na
> czworaka, bo nie by a w stanie utrzyma pionu :(
>
> I tak le i tak niedobrze.
>
> E.
:) nie nie to nie tak, chetnie poszerzę ten temat z toba na priv-
zgodzisz sie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-06-10 18:53:39
Temat: Re: Dotyk
E. napisał(a):
> glob pisze:
>
> > Nie, w obozach koncentracyjnych gdzie �mier� by�a powszechna
> > przejmowano si� niezjedzeniem porannej kromki chleba,gdzie w po�udnie
> > sz�o si� do komory, tak z nadmiaru �mierci ona
> > spowszechnia�a.............cierpi�cy w�r�d cierpi�cych czuje si�
> > lepiej, bo nie cierpi samemu.
> >
> Hm... w obozach koncentracyjnych do kom�r prowadzeni byli ludzie wprost
> z transport�w - w Sztutowie komora zbudowana by�a zaraz przy torach
> kolejowych - ci ludzie nie wiedzieli, �e id� na �mier� - wciskano im kit
> o odka�aniu i poczekalni.
> Reszta, kt�ra zostawa�a w obozie nie sz�a do gazu - Ci mieli robi� kas�
> dla Rzeszy, ci�ko pracuj�c. I pracowali, bo to by�a ich walka o
> przetrwanie.
> Jedni to wytrzymywali psychicznie i fizycznie inni nie.
>
> E.
Niektóry gazowano odrazu niektórych potrzebowano do pracy i
eksperymentów medycznych,. Na wojnie ,w obozach, śmierć
powszechnieje , nieodczuwa się jej ,tu działa prawo ______ilość zabija
jakość_________ Tak samo jak się licytują o ilość zabitych, to mają
ochotę dodawać zmarłych i często mówi się parę tysięcy więcej, bo to
właśnie jest ten efekt gdzie w ilości roztapia się jakość. Dlatego
nasze skurwysyństwo pozbywania się ludzi umierających jest najgorsze,
bo cały ten ciężar osoba umierająca bierze na siebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2010-06-10 18:54:01
Temat: Re: DotykOn 10 Cze, 20:29, glob <r...@g...com> wrote:
> azi napisał(a):
>
>
>
> > On 10 Cze, 19:49, glob <r...@g...com> wrote:
> > > azi napisał(a):
>
> > > > On 10 Cze, 19:15, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > > azi napisał(a):
>
> > > > > > On 10 Cze, 18:32, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > > > > Wyobraźcie sobie kobietę w paszczy MRI, leżącą na plecach na wózku,
> > > > > > > który wsunięto w zagłębienie o kształcie człowieka, tak że od ścian i
> > > > > > > sufitu otworu w tej ogromnej maszynie dzieli ją zaledwie kilka cali.
> > > > > > > Słyszymy niepokojący świst wirujących wokół niej potężnych
> > > > > > > elektromagnesów i patrzy na monitor umieszczony parę cali nad jej
> > > > > > > twarzą. Na ekranie monitora pojawia się co dwanaście sekund ciag
> > > > > > > kolorowych figur geometrycznych_zielony kwadrat, czerwony trójkąt.
> > > > > > > Powiedziano jej, że kiedy ukaże się pewien kształt i kolor, otrzyma
> > > > > > > wstrząs elektryczny, niezbyt bolesny, ale mimo wszystko nieprzyjemny.
> > > > > > > Czasami oczekuje tego sama. Niekiedy trzyma ją za rękę obca osoba. A
> > > > > > > czasami czuje dające otuchę dotknięcie ręki męża. W takiej sytułacji
> > > > > > > znalazło się osiem kobiet, które zgłosiły się ochotniczo do badań w
> > > > > > > laboratorium Richarda Davidsona, mających na celu zbadanie, w jakim
> > > > > > > stopniu ludzie, których kochamy, mogą nam w chwilach stresu i
> > > > > > > zaniepokojenia zapewnić biologiczne wsparcie. A oto wyniki; kiedy
> > > > > > > badana kobieta trzymała rękę męża, czuła dużo mniejszy niepokój niż
> > > > > > > wtedy, kiedy musiała sama stawić czoło wstrząsowi. Trzymanie ręki
> > > > > > > osoby obcej też trochę pomagało, ale nawet w przybliżniu nie tak jak
> > > > > > > dotyk ręki męża. Co ciekawe, zespół Davidsona przekonał się, że nie
> > > > > > > sposób przeprowadzić tego badania tak, by kobiety nie wiedziały, czyją
> > > > > > > rękę trzymają; zawsze prawidłowo zgadywały, czy jest to ręka męża czy
> > > > > > > obcego. Kiedy kobiety czekały na wstrząs w samotności, analiza FMRI
> > > > > > > pokazywała aktywność rejonów mózgu, które pobudzają układ
> > > > > > > podwzgórzowo_przysadkowo_nadnerczowy do reagowania na zagrożenie,
> > > > > > > pompując hormony do organizmu. Gdyby zagrożeniem nie był wstrząs
> > > > > > > elektryczny, ale człowiek__powiedzmy wrogo nastawiona osoba
> > > > > > > przeprowiadzająca rozmowę kwalifikacyjną__regiony te byłyby prawie na
> > > > > > > pewno jeszcze bardziej pobudzone. Te zmienne obwody uspokajał jednak
> > > > > > > zaskakująco dobrze kojący uścisk mężowskiej dłoni. Wyniki tego badania
> > > > > > > wypełniają ważną lukę w zrozumieniu tego, jakie biologiczne znaczenie,
> > > > > > > w sensie zarówno pozytywnym, jak negatywnym, mogą mieć nasze związki z
> > > > > > > innymi. Dysponujemy teraz zdjęciem mózgu otrzymującego pomoc
> > > > > > > emocjonalną.
>
> > > > > > :( mnie nikt nie trzymał wtedy za rękę, ani za pierwszym razem..ani za
> > > > > > drugim..ani za trzecim
> > > > > > ani za czwartym :( nasze polskie realia na to nie przystają.
> > > > > > bądź co bądź jeśli już włazisz do tej bani, tu już na starcie nie masz
> > > > > > powodu do radochy
> > > > > > wiec i badanie nie jest zbyt....... optymalne, ze tak powiem
>
> > > > > Dlatego się robi takie badania by udowodnić że pomoc emocjonalna
> > > > > ratuje nas biologicznie przed stresem chorobmi, czyli próbuje się
> > > > > uczulić świat naukowy na empatyczne traktowanie człowieka. Gdyby za
> > > > > "tymi razami "by był tam ktoś kto ciebie lubi ,to inaczej byś to
> > > > > doświadczenie przeżyła.
>
> > > > tylko widzisz, na oddiaływanie rezonansu czy tomografu lepiej jest się
> > > > bez potrzeby nie narażać
> > > > osbobom postronnym, bo ostatecznie nie do końca zbadano jego wpływ obu
> > > > na organizm -- stąd może
> > > > ewentualna ostrożnośsc. a i ja bym raczej nie chciała narażac tżta na
> > > > jakieś szkody potencjalne.
> > > > fak faktem coś w tym jest, że jak cżlowiek cierpi to chyba woli
> > > > pozostac częściej sam, by
> > > > nie obarczac innych stresem i niemumiejętnościa znalexienia sie w
> > > > danej sytuacji.
> > > > rozumiem po autposi czemu starzy ludzi tek czesto mowia, ze wolą
> > > > umrzęć niz żeby ktoc przy nich
> > > > mial chodzić ..sie trudzic znaczy
>
> > > Dlatego tak mówią bo nie mają autentycznego wsparcia, osobie samej
> > > znoszącej konanie jest trudniej nosić ten ciężar tylko na sobie. Np na
> > > wojnie giną razem, więc ta śmierć nie ma w sobie takiego cieżaru co
> > > samotnie. Nawet jak się nic nie zmieni, to pozostanie ruszyć na jakąś
> > > wojnę, bo śmierć w gromadzie jest łatwiejsza.
>
> > wojna nie wojna,sa chwile ze musisz zostac sam ze soba
> > poprostu nie ma innego wyjscia
>
> Tak, czasem chce się być samemu, ale cały czas znosić znój życia
> samemu nas niszczy.
fakt
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2010-06-10 19:07:03
Temat: Re: Dotykazi pisze:
> :) nie nie to nie tak, chetnie poszerzę ten temat z toba na priv-
> zgodzisz sie?
Pisz śmiało
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2010-06-10 19:13:00
Temat: Re: DotykOn 10 Cze, 21:07, "E." <e...@o...pl> wrote:
> azi pisze:
>
> > :) nie nie to nie tak, chetnie poszerz ten temat z toba na priv-
> > zgodzisz sie?
>
> Pisz mia o
adress @ porego :)))
ps. sorry wszystkich za emorozwaloche...piwo wypilam i mnie ponioslo :/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2010-06-10 19:30:17
Temat: Re: Dotyk
"azi" <r...@v...pl> wrote in message
news:56f3b44f-c58a-4014-a30b-d4153fdd5ec5@k39g2000yq
d.googlegroups.com...
: On 10 Cze, 21:07, "E." <e...@o...pl> wrote:
: > azi pisze:
: >
: > > :) nie nie to nie tak, chetnie poszerz ten temat z toba na priv-
: > > zgodzisz sie?
: >
: > Pisz mia o
:
: adress @ porego :)))
:
: ps. sorry wszystkich za emorozwaloche...piwo wypilam i mnie ponioslo :/
PO jednym, czy calej zgrzewce?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2010-06-10 19:36:36
Temat: Re: DotykOn 10 Cze, 21:30, "narciasz" <n...@b...pl> wrote:
> "azi" <r...@v...pl> wrote in message
>
> news:56f3b44f-c58a-4014-a30b-d4153fdd5ec5@k39g2000yq
d.googlegroups.com...
> : On 10 Cze, 21:07, "E." <e...@o...pl> wrote:
> : > azi pisze:
> : >
> : > > :) nie nie to nie tak, chetnie poszerz ten temat z toba na priv-
> : > > zgodzisz sie?
> : >
> : > Pisz mia o
> :
> : adress @ porego :)))
> :
> : ps. sorry wszystkich za emorozwaloche...piwo wypilam i mnie ponioslo :/
>
> PO jednym, czy calej zgrzewce?
nie no jednym, po zgrzewce bym zeszla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2010-06-10 19:39:56
Temat: Re: DotykOn 10 Cze, 21:07, "E." <e...@o...pl> wrote:
> azi pisze:
>
> > :) nie nie to nie tak, chetnie poszerz ten temat z toba na priv-
> > zgodzisz sie?
>
> Pisz mia o
podaj adres kobieto : /
albo puść choć kropke na ten o...@o...eu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2010-06-10 19:41:20
Temat: Re: Dotyk
"azi" <o...@o...eu> wrote in message
news:d28f2353-300f-448f-937c-fdd19a70b6ac@z10g2000yq
b.googlegroups.com...
On 10 Cze, 21:30, "narciasz" <n...@b...pl> wrote:
> "azi" <r...@v...pl> wrote in message
>
> news:56f3b44f-c58a-4014-a30b-d4153fdd5ec5@k39g2000yq
d.googlegroups.com...
> : On 10 Cze, 21:07, "E." <e...@o...pl> wrote:
> : > azi pisze:
> : >
> : > > :) nie nie to nie tak, chetnie poszerz ten temat z toba na priv-
> : > > zgodzisz sie?
> : >
> : > Pisz mia o
> :
> : adress @ porego :)))
> :
> : ps. sorry wszystkich za emorozwaloche...piwo wypilam i mnie ponioslo :/
>
> PO jednym, czy calej zgrzewce?
nie no jednym, po zgrzewce bym zeszla
Coz, Kobita jestes. Slaby masz miech.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |