Użytkownik "Ikselka" napisała w wiadomości
news:cn4iic2olkyz$.19g9mlv8lc6tp.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 6 Jun 2011 17:11:31 +0200, R napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:918bvjng7275$.qf4o2dbw0cdw$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 3 Jun 2011 21:48:33 +0200, R napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Paulinka" napisała w wiadomości
>>>> news:irtuki$6eq$1@node2.news.atman.pl...
>>>>> Iwon(K)a pisze:
>>>>>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>>>>>> news:irttqo$47p$1@news.onet.pl...
>>>>>>>>> Też mam kontakty z dyplomatami (dawni koledzy z liceum itp) i to
>>>>>>>>> non
>>>>>>>>> stop,
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> rozumiem juz teraz Paulinke, kiedy smiala sie z Twoich zyciowych
>>>>>>>> doswiadczen, ktore pojawiaja sie jak na zamowienie w kazdej
>>>>>>>> dyskusji.
>>>>>>>> A
>>>>>>>> czy masz tez chody
>>>>>>>> u Papieza?
>>>>>>>
>>>>>>> No ba! Przecież i o tym było.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> ze tez nie widzialam ;)))
>>>>>
>>>>> Tego to nawet ja nie widziałam ;)
>>>>
>>>> Poszukaj w wątku Redarta o tym kto zna osobiście kogoś ważnego.
>>>
>>> Z "pojawianiem się moich życiowych doświadczeń na zamówienie w każdej
>>> dyskusji" jest akurat odwrotnie - to tematy tych dyskusji nie są w
>>> stanie
>>> wyczerpać bagażu moich doświadczeń.
>>
>> Mnie tam w tej sprawie jest wszystko jedno. Dałam tylko wskazówkę gdzie
>> można sobie poczytać o tym, że Papież kojarzył Cię z imienia i nazwiska.
>
> Nie wszystko na swiecie jest opisane.

Zgadza się. Jednak to akurat kiedyś jednak opisałaś.

> Jesteś śmieszna.

Czasami bywam. Jak pewnie większość. Ale byłabym wdzięczna za przybliżenie
czym tym razem się wygłupiłam by następnym uniknąć podobnego powodu do
kompromitacji.

> Ponadto - cóż to wielkiego?

Nie umiem zlokalizować co w powyższym zdaniu znaczy "to".
Jeżeli "to" byłaby bliska znajość z Janem Pawłem II wielu uznałoby to za coś
wielkiego.
Jeżeli opisanie tego - bez wątpienia jest to dostępne każdemu kto umie
pisać.
Jeżeli mnogość rozlicznych doświadczeń - faktycznie nic wielkiego. Większość
ludzi po przeżyciu pewnej ilości lat ma swoje doświadczenia. Jestem trochę
młodsza od Ciebie a też sporo różnych mniej lub bardziej dziwnych rzeczy mi
się przytrafiło a i znam ludzi z dużo ciekawszymi życiorysami. Zapewniam
Cię, że wielu ludzi (w tym ja) nie zazdrości rozlicznych życiowych
doświadczeń tylko marzy o nudnym życiu.



--

Renata