"Drobna, urocza wpadka"...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 485

391. Data: 2011-06-01 16:58:53

Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-01 18:57, medea pisze:
> W dniu 2011-05-30 20:14, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 30 May 2011 20:07:08 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "medea"<x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:irvspe$hv$1@news.onet.pl...
>>>> W dniu 2011-05-30 09:52, Chiron pisze:
>>>>> Poza tym- nie mamy z Iksi bliźniaczych poglądów. Na wiele tematów
>>>>> mamy
>>>>> nawet skrajnie różne (np kara śmierci)
>>>> Przecież to tylko taki Twój płaski chwyt Chironie, rodem ze szkoleń
>>>> Tymochowicza. Podobnie kiedy mi napisałeś, że się zazwyczaj ze mną
>>>> zgadzasz, podczas kiedy już dawno nie było między nami zgodności w
>>>> żadnym
>>>> temacie. Wydaje Ci się, że tego nie widać - z kim się zazwyczaj
>>>> zgadzasz,
>>>> a z kim się zazwyczaj nie zgadzasz - czy jak? ;)
>>>>
>>> Ja widzę to tak: to, co piszesz- w większości jest dla mnie zgodne z
>>> moim
>>> odbiorem świata. Jednak- gdy w czymś się różnimy, i popełnie ten
>>> błąd pisząc
>>> Ci o tym, a wręcz pokazując, że tu, w tym jednym moim zdaniem nie
>>> miałas
>>> racji- zachowujesz się tak, jak ja bym Ci chciałcoś cennego skraść.
>>> (...)
>> Ani chybi chodzi Ewie o atrakcyjność 3-)
>
> Chironową?

Wprawdzie lubię starszych panów, ale nie aż tak. (mam nadzieję, że
Chiron mi wybaczy ;) )

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

392. Data: 2011-06-01 17:00:40

Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-01 18:46, Lebowski pisze:
> W dniu 2011-06-01 18:37, medea pisze:
>> W dniu 2011-06-01 16:58, Lebowski pisze:
>>> W dniu 2011-06-01 16:46, medea pisze:
>>>> Jeżeli kobieta wygląda źle przy swoim mężu, znacznie gorzej niż on
>>>> sam,
>>>> to najprawdopodobniej ten mężczyzna zwyczajnie ją zaniedbuje i może to
>>>> robić w wielu różnych sferach. Dobrze o tym wiesz.
>>>> Ewa
>>>
>>> hehe... co za promocja partnerstwa i wartosci wlasnej.
>>> Odrazu widac, ze intelektualnie twoj chlop zostawil ciebie juz dawno.
>>
>> Zaopiekuj się lepiej swoją petronelą, zamiast opiekować się
>> splonkowanymi od dawna 'koleżankami' z sieci.
>>
>> Ewa
>
> hehe nie ma czasem to jak powiew swiezej lub dawno nie widzianej glupoty.
> Nic chyba tak tutaj nie bawi.

I co? Długo zamierzasz zabawić?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

393. Data: 2011-06-01 17:18:54

Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-01 19:00, medea pisze:
> W dniu 2011-06-01 18:46, Lebowski pisze:
>> W dniu 2011-06-01 18:37, medea pisze:
>>> W dniu 2011-06-01 16:58, Lebowski pisze:
>>>> W dniu 2011-06-01 16:46, medea pisze:
>>>>> Jeżeli kobieta wygląda źle przy swoim mężu, znacznie gorzej niż on
>>>>> sam,
>>>>> to najprawdopodobniej ten mężczyzna zwyczajnie ją zaniedbuje i może to
>>>>> robić w wielu różnych sferach. Dobrze o tym wiesz.
>>>>> Ewa
>>>>
>>>> hehe... co za promocja partnerstwa i wartosci wlasnej.
>>>> Odrazu widac, ze intelektualnie twoj chlop zostawil ciebie juz dawno.
>>>
>>> Zaopiekuj się lepiej swoją petronelą, zamiast opiekować się
>>> splonkowanymi od dawna 'koleżankami' z sieci.
>>>
>>> Ewa
>>
>> hehe nie ma czasem to jak powiew swiezej lub dawno nie widzianej glupoty.
>> Nic chyba tak tutaj nie bawi.
>
> I co? Długo zamierzasz zabawić?
>
> Ewa

A co, zamierzasz przestac sie blaznic?
Czasem lubie popatrzec co mnie na szczescie ominelo w zyciu.
Podziele sie moze z toba taka refleksja, to byc moze lepiej mnie zrozumiesz.
Dosc niedawno spotkalem swoja ex, nieco wczesniejsza, z jej spasionym
chlopem i rozwydrzonymi bachorami.
Sama tez zdeformowala sie dosc mocno.
Estetyczne dno i w dodatku kompletny brak obycia, jak stado swin.
Pomyslalem sobie, ze jakas opatrznosc musi chyba nade mna czuwac, ze nie
pozwolila tej swini tak zmarnowac mi zycia.
I goraco podziekowalem za to Bozi.
Podobnie jak jestem jej wdzieczny, ze nigdy nie postawila ciebie na
mojej drodze, 'kolezanko' ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

394. Data: 2011-06-01 17:25:04

Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:is5q0a$mge$...@n...onet.pl...

W dniu 2011-05-31 23:29, Chiron pisze:
> tak, jak w wypadku tej historii- zrobisz z siebie wała

W przypadku tej historii to raczej Ty robisz z siebie upartego osła,
Chironie.
Nie wiem, czy na serio jej nie rozumiesz, czy po prostu sobie też z
ludzi masz zwyczaj głupio żartować.

====================================================
===================================
Ewo- a Ty rozumiesz? Może nie rozumiem- proszę wytłumacz. Powaga.

--

Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

395. Data: 2011-06-01 17:25:26

Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:is5r4a$ri8$...@n...onet.pl...

W dniu 2011-06-01 18:57, medea pisze:
> W dniu 2011-05-30 20:14, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 30 May 2011 20:07:08 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "medea"<x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:irvspe$hv$1@news.onet.pl...
>>>> W dniu 2011-05-30 09:52, Chiron pisze:
>>>>> Poza tym- nie mamy z Iksi bliźniaczych poglądów. Na wiele tematów mamy
>>>>> nawet skrajnie różne (np kara śmierci)
>>>> Przecież to tylko taki Twój płaski chwyt Chironie, rodem ze szkoleń
>>>> Tymochowicza. Podobnie kiedy mi napisałeś, że się zazwyczaj ze mną
>>>> zgadzasz, podczas kiedy już dawno nie było między nami zgodności w
>>>> żadnym
>>>> temacie. Wydaje Ci się, że tego nie widać - z kim się zazwyczaj
>>>> zgadzasz,
>>>> a z kim się zazwyczaj nie zgadzasz - czy jak? ;)
>>>>
>>> Ja widzę to tak: to, co piszesz- w większości jest dla mnie zgodne z
>>> moim
>>> odbiorem świata. Jednak- gdy w czymś się różnimy, i popełnie ten błąd
>>> pisząc
>>> Ci o tym, a wręcz pokazując, że tu, w tym jednym moim zdaniem nie
>>> miałas
>>> racji- zachowujesz się tak, jak ja bym Ci chciałcoś cennego skraść.
>>> (...)
>> Ani chybi chodzi Ewie o atrakcyjność 3-)
>
> Chironową?

Wprawdzie lubię starszych panów, ale nie aż tak. (mam nadzieję, że
Chiron mi wybaczy ;) )

====================================================
===============
A co mam wybaczać? Ja mam swoją żonę- i ją bardzo kocham. Mam nadzieję, że
podobnie Ty możesz napisać o Tobie i Twoim małżowinku:-). A że starszy pan?
No cóż- 50 lat to nie młodość.

--

Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

396. Data: 2011-06-01 17:25:44

Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:is5r0e$ri8$...@n...onet.pl...

W dniu 2011-05-30 20:07, Chiron pisze:
>
> Ja widzę to tak: to, co piszesz- w większości jest dla mnie zgodne z moim
> odbiorem świata. Jednak- gdy w czymś się różnimy, i popełnie ten błąd
> pisząc Ci o tym, a wręcz pokazując, że tu, w tym jednym moim zdaniem nie
> miałas racji- zachowujesz się tak, jak ja bym Ci chciałcoś cennego skraść.
> Wiem, samobójca ze mnie, że Ci coś takiego piszę:3

A ja to widzę inaczej - Tobie się wydaje, że mi piszesz, że nie mam
racji, a ja wiem, że Ty po prostu zupełnie nie zrozumiałeś tego, co
napisałam.
====================================================
===============
Ty tak to widzisz. TY. Ja obserwuję to nie koniecznie w rozmowach ze mną.
Ale to był komunikat- nie mam zamiaru Cię przekonywać, że tak jest.
Naprawdę- to WYŁĄCZNIE Twoja rzecz.

Podobnie jest w Twoich dyskusjach z innymi, jak zauważyłam. Jaskrawy
przykład to ten z reklamą pasów - zacząłeś Stalkerowi tłumaczyć, że nie
ma racji, że w to wierzy, podczas kiedy on sobie po prostu zażartował.
====================================================
===============
Chyba po raz 3 (drugi?) napiszę to Tobie: ok- zażartował sobie. Jednak ja
myślałem (sądząc po innych jego tu wystąpieniach)- że zrobił to na poważnie.
Poza tym- ja_mu_tego_nie_tłumaczyłem, że nie ma racji, iż w to wierzy. Ja
tylko sobie JEDNYM postem z tego zażartowałem- ale przecież wszystko jest do
sprawdzenia- prawda? Sprawdź więc sama, proszę. To on potem to nakręcał- ja
mu tłumaczyłem, że rzeczywiście na początku mu uwierzyłem (vide post Ixi,
jak weszłaś w tę rozmowę). To nie ja to nakręciłem. Jednak- w pewnym celu-
kontynuowałem. Tak, jak robiłem to z tym opowiadaniem: napisałem, że to
fałszywa opowieść na podstawie prawdziwego wydarzenia- Stalker to obśmiał.
Potem znów do tego wrócił- tym razem spytał, o jakie wydarzenie mi chodzi.
Opisałem je- dla mnie ewidentnie to jest to samo- tyle, że "przetrawione"
przez plotkę. W tym momencie Stalker się zbiesił- a Ty i jeszcze ktoś (nie
wymienię- bo póki co nie dyskutuje tu)- stwierdził,
że_to_ja_robię_z_siebie_głąba. Tak, wiem- masz rację, że po co się upierać-
jednak jak pisałem- miałem w tym cel. Naprawdę trudno Ci go zobaczyć?

Dyskusje z Tobą ocierają się czasami o paranoję. Nie wiem, czy robisz to
celowo, czy nieświadomie. Mniej więcej tak samo zachowuje się XL.
====================================================
===============
A to podręcznikowy wręcz błąd w komunikacji z drugim człowiekiem. :-(
No dobrze- jak chcesz- wchodzę w to. Pokaż mi tę paranoję- podejrzewam, że
albo pokażesz co najwyżej, że czytasz bez zrozumienia.
--

Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

397. Data: 2011-06-01 17:39:44

Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-01 19:18, Lebowski pisze:
>
> A co, zamierzasz przestac sie blaznic?

Zastanawiam się po prostu, jak bardzo się nudzisz, albo jak smutne jest
twoje życie, że poszukujesz tu zabawy, o której tak dużo mówisz.

> Czasem lubie popatrzec co mnie na szczescie ominelo w zyciu.
> Podziele sie moze z toba taka refleksja, to byc moze lepiej mnie
> zrozumiesz.

Jasne, że rozumiem. Leczysz swoje kompleksy, mówiąc sobie, że inni mają
znacznie gorzej. To bardzo znana metoda i bywa skuteczna, na krótką metę.

> Podobnie jak jestem jej wdzieczny, ze nigdy nie postawila ciebie na
> mojej drodze, 'kolezanko' ;)

Żałuj, mógłbyś mieć taki ubaw całe życie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

398. Data: 2011-06-01 17:48:46

Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-01 19:25, Chiron pisze:
>
> Ty tak to widzisz. TY. Ja obserwuję to nie koniecznie w rozmowach ze mną.

No i w rozmowach z Ixi, to jasne. ;)

>
> Chyba po raz 3 (drugi?) napiszę to Tobie: ok- zażartował sobie. Jednak ja
> myślałem (sądząc po innych jego tu wystąpieniach)- że zrobił to na
> poważnie.
> Poza tym- ja_mu_tego_nie_tłumaczyłem, że nie ma racji, iż w to wierzy. Ja
> tylko sobie JEDNYM postem z tego zażartowałem- ale przecież wszystko
> jest do
> sprawdzenia- prawda? Sprawdź więc sama, proszę. To on potem to
> nakręcał- ja
> mu tłumaczyłem, że rzeczywiście na początku mu uwierzyłem (vide post Ixi,
> jak weszłaś w tę rozmowę). To nie ja to nakręciłem. Jednak- w pewnym
> celu-
> kontynuowałem. Tak, jak robiłem to z tym opowiadaniem: napisałem, że to
> fałszywa opowieść na podstawie prawdziwego wydarzenia- Stalker to
> obśmiał.
> Potem znów do tego wrócił- tym razem spytał, o jakie wydarzenie mi
> chodzi.
> Opisałem je- dla mnie ewidentnie to jest to samo- tyle, że "przetrawione"
> przez plotkę. W tym momencie Stalker się zbiesił- a Ty i jeszcze ktoś
> (nie
> wymienię- bo póki co nie dyskutuje tu)- stwierdził,
> że_to_ja_robię_z_siebie_głąba. Tak, wiem- masz rację, że po co się
> upierać-
> jednak jak pisałem- miałem w tym cel. Naprawdę trudno Ci go zobaczyć?

No bo tak się zachowałeś, moim zdaniem też - nie zrozumiałeś o co chodzi
i próbowałeś się z tego wymigać, zrzucając na Stalkera.
Albo zrozumiałeś, ale masz innych za kompletnych głąbów. Jeżeli to
drugie, to tym bardziej świadczy o Tobie nie najlepiej.

>
> Dyskusje z Tobą ocierają się czasami o paranoję. Nie wiem, czy robisz to
> celowo, czy nieświadomie. Mniej więcej tak samo zachowuje się XL.
> ====================================================
===============
> A to podręcznikowy wręcz błąd w komunikacji z drugim człowiekiem. :-(

Wiesz, co? Zrozumienie, empatia, dobre wychowanie na niewiele się tu
zdają, jak zauważyłam, więc już się nie zamierzam drobnymi błędami
przejmować.
Chcesz, to wyciągniesz z moich słów coś dla siebie, nie chcesz - Twoja
sprawa. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

399. Data: 2011-06-01 18:01:32

Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-01 19:25, Chiron pisze:
> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:is5r4a$ri8$...@n...onet.pl...
>
> W dniu 2011-06-01 18:57, medea pisze:
>> W dniu 2011-05-30 20:14, Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 30 May 2011 20:07:08 +0200, Chiron napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "medea"<x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:irvspe$hv$1@news.onet.pl...
>>>>> W dniu 2011-05-30 09:52, Chiron pisze:
>>>>>> Poza tym- nie mamy z Iksi bliźniaczych poglądów. Na wiele tematów
>>>>>> mamy
>>>>>> nawet skrajnie różne (np kara śmierci)
>>>>> Przecież to tylko taki Twój płaski chwyt Chironie, rodem ze szkoleń
>>>>> Tymochowicza. Podobnie kiedy mi napisałeś, że się zazwyczaj ze mną
>>>>> zgadzasz, podczas kiedy już dawno nie było między nami zgodności w
>>>>> żadnym
>>>>> temacie. Wydaje Ci się, że tego nie widać - z kim się zazwyczaj
>>>>> zgadzasz,
>>>>> a z kim się zazwyczaj nie zgadzasz - czy jak? ;)
>>>>>
>>>> Ja widzę to tak: to, co piszesz- w większości jest dla mnie zgodne z
>>>> moim
>>>> odbiorem świata. Jednak- gdy w czymś się różnimy, i popełnie ten błąd
>>>> pisząc
>>>> Ci o tym, a wręcz pokazując, że tu, w tym jednym moim zdaniem nie
>>>> miałas
>>>> racji- zachowujesz się tak, jak ja bym Ci chciałcoś cennego skraść.
>>>> (...)
>>> Ani chybi chodzi Ewie o atrakcyjność 3-)
>>
>> Chironową?
>
> Wprawdzie lubię starszych panów, ale nie aż tak. (mam nadzieję, że
> Chiron mi wybaczy ;) )
>
> ====================================================
===============
> A co mam wybaczać? Ja mam swoją żonę- i ją bardzo kocham. Mam
> nadzieję, że
> podobnie Ty możesz napisać o Tobie i Twoim małżowinku:-). A że starszy
> pan?
> No cóż- 50 lat to nie młodość.

No, to się cieszę. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

400. Data: 2011-06-01 18:05:50

Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 01 Jun 2011 16:36:22 +0200, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-05-31 12:59, Vilar pisze:
>
>>>> Nie każdy ma kłębowisko sznurka w środku.
>>> Tutaj? Każdy, samotna jak gawron w wieży, Vilar:-)
>>
>> A tam, samotny bywa każdy.
>> Szczególnie w tych ważniejszych (pod względem rozwoju, czy podejmowania
>> decyzji) momentach. Nikogo ze sobą nie zawleczesz na górkę, z której
>> właśnie oglądasz świat.
>
> Ja bym zaryzykowała nawet, że jest przez cały czas. No ale pewnie zaraz
> napadnie mnie zgraja ludożerców :)

Hmmm... Napadać czy nie napadać? - jak napadnę, to już samotna nie
będziesz, czyli jednak NIE tak znowu "cały czas"..., a jak nie napadnę, to
będę miała poczucie, że samotną duszę opuściłam w potrzebie... ;-P
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf