Data: 2011-05-21 20:31:40
Temat: Re: Droga do raju
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-05-20 23:39, Fragile pisze:
> Dnia Fri, 20 May 2011 23:35:47 +0200, Fragile napisał(a):
>
>> Dnia Fri, 20 May 2011 23:26:25 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Fragile" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:xn2fooxp14m1$.t1qg5pefxbg3$.dlg@40tude.
net...
>>>
>>> Dnia Fri, 20 May 2011 23:10:20 +0200, Chiron napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Fragile" napisał w wiadomości grup
>>>> dyskusyjnych:1rods57nlfjic.ntg6uo0tfanf$.dlg@40tude.
net...
>>>>
>>>> Dnia Fri, 20 May 2011 22:34:56 +0200, Chiron napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
>>>>> dyskusyjnych:ir6fa9$mvq$...@n...onet.pl...
>>>>>
>>>>> W dniu 2011-05-20 17:36, Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "medea"<x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>> news:ir5elb$nij$1@news.onet.pl...
>>>>>>
>>>>>>>> Jeśli chodzi o wnioskowanie o kimś- oczywiście wnioskując wiem, że
>>>>>>>> mogę
>>>>>>>> się
>>>>>>>> mylić- i to bardzo. Jednak- Hanko- czy w realu jest inaczej? Tyle, że
>>>>>>>> możliwości większe. A czasem, jak ktoś będzie zbyt blisko- to zobaczy
>>>>>>>> mniej
>>>>>>>> niż w internecie. No ale to przecież wiesz.
>>>>>>> A to ciekawe, Chironie! Działam podobnie, tzn. też się zastanawiam,
>>>>>>> patrzę
>>>>>>> przez pryzmat swoich doświadczeń i próbuję sobie wyobrazić ludzi tutaj
>>>>>>> piszących. Co więcej - myślę, że każdy tak ma.
>>>>>>> Ciekawe jednak jest to, że zupełnie inne obrazki mi powstają. ;)
>>>>>>>
>>>>>> No wiesz, te krwawe kły to wyrastają mi tylko w pełnię księżyca-
>>>>>> normalnie
>>>>>> ich nie mam
>>>>>> :-)
>>>>> To teraz wyobraź sobie, jaka JA NAPRAWDĘ jestem!
>>>>>
>>>>> ====================================================
==================================
>>>>> Wyobrażam sobie Ciebie jako kobietę słusznego wzrostu,
>>>>>
>>>> Eee nie :) Imo.
>>>>> taką co to w domu
>>>>> wszystko potrafi nareperować,
>>>>>
>>>> Imho nie :)
>>>>> w razie potrzeby to i konia nawet podkuć,
>>>>> pijanego sąsiada kułakiem upomnieć jak za bardzo rozrabia,
>>>>>
>>>> Imho nie :)
>>>>> a nawet w
>>>>> ostateczności potrafi posłuchać cierpliwie, co jej mąż ma do powiedzenia.
>>>>> Zgadłem?
>>>>> :-)
>>>>>
>>>> Wywalilabym "w ostatecznosci", i zamienila na "z przyjemnoscia" :)
>>>> Jak widac, wyobrazam sobie medee nieco inaczej :)
>>>>
>>>> ====================================================
========================
>>>> No ale to moje wyobrażenia, Fra:-).
>>>>
>>> No wiem, ze Twoje :) Moje odmienne, i dlatego pozwolilam sobie je
>>> przedstawic. I wcale nie twierdze, ze jestem blizej prawdy :)
>>>> Dlaczego trudno Ci sobie wyobrazić Ewę
>>>> łamiącą podkowy w rękach?
>>>> :-)
>>>>
>>> Nie wiem, dlaczego. Tak Ewe "czuje" i "widze". Moim zdaniem to swietna
>>> gospodyni, ale do lamania podkowy wynajelaby odpowiedniego speca ;) A z tym
>>> podpitym sasiadem - wydaje mi sie, ze Ewa jest raczej cicha i raczej
>>> niesmiala, wiec pewnie nie zwrocilaby mu uwagi... No chyba ze, w gre
>>> wchodzilby spokoj Jej corki lub meza. W tej roli widze jednak meza medei.
>>>
>>> ====================================================
===========================
>>> To ja tu prowokuję Ewę do ataku, a Ty to demaskujesz. Fra!
>>> :-)))
>>>
>> A to przepraszam, juz bede cicho ;) Nie wiedzialam, ze tu terapia
>> prowokatywna sie odbywa :) Ja
>>
> JaK
>> teraz o tym pomysle, to dochodze do wniosku,
>> ze Ewa to jednak herod-baba ;)
>>
Hm... ;)
Niektóre, obiektywnie sprawdzalne cechy - takie jak np. wzrost - są
łatwe do wyguglania, więc tu nie widzę problemu.
Co do reszty - to nie umiem ani potwierdzić, ani zaprzeczyć żadnemu
wyobrażeniu, ponieważ chyba łączę w sobie wiele skrajności.
Pozdrawiam
Ewa, łagodna jak baranek herod baba z siekierą i w koronkach.
|