Data: 2008-05-29 10:16:00
Temat: Re: "Duma wariata"
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
i...@g...pl pisze:
> No wiesz, niektórzy są naprawdę groźni, niestety, ale należy mieć
> swiadomość, że nie sa świadomi tego, co mogą zrobić. W mojej rodzinnej
> miejscowości był chłopak (później mężczyzna), który miał napady
> niepoczytalności - wtedy biegał za ludźmi/rodziną z siekierą itp, poza
> tymi okresami był dość ospały.
U nas niedawno był podobny przypadek. Sąsiad mieszkający piętro niżej
regularnie się nas czepiał, że zakładamy mu podsłuch i go śledzimy.
Nawet policję na nas nasyłał. Mnie za każdym razem, jak się spotykaliśmy
gdzieś przed blokiem, mówił "niech się pani nie wydaje, że jak pani
pracuje w telewizji, to wszystko pani wolno". Do dziś się zastanawiam, z
kim mnie mylił ;-). Aż w końcu nie wytrzymał i zaczął rzucać kubkami z
okna, wybijając nam szyby w dwóch oknach i przy okazji rozbijając kilka
samochodów na dole. Faceta odwieźli w kaftanie. Wszyscy sąsiedzi jednak,
łącznie z nami, zrezygnowali z dochodzenia odszkodowania od niego.
Pozdrawiam
Ewa
|