Strona główna Grupy pl.sci.psychologia "Duma wariata"

Grupy

Szukaj w grupach

 

"Duma wariata"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-05-27 18:39:16

Temat: "Duma wariata"
Od: Sky <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duma wariata
Gabrielle Glaser

http://partnerstwo.onet.pl/1487582,3505,,duma_wariat
a,artykul.html

"Na filmikach umieszczonych w YouTube Liz Spikol jest uśmiechnięta i
ożywiona, a światło migocze w jej dużych, kolistych kolczykach.
Śmiertelnie poważna trzyma w ręku pieluchę.

To jest, tłumaczy, nie tyle przedmiot higieny osobistej dla gigantów, co
raczej ilustracja tego, jak wiele kontroli tracą ludzie na skutek
terapii elektrowstrząsami, którą ona przeszła w wieku 12 lat.

W innych filmikach i wpisach na blogu 39-letnia Spikol, pisarka
mieszkająca w Filadelfii, która cierpi na chorobę dwubiegunową, opisuje
okresy psychozy tak głębokiej, że wyskakiwała z samochodu swojej matki i
uciekała jak wystraszony pies.

W czasie swoich wykładów na całym świecie Elyn Saks, profesorka prawa i
zastępca dziekana na Uniwersytecie Południowej Kalifornii, przedstawia
barwne wizje, których doświadczyła w czasie swojej trwającej całe życie
walki ze schizofrenią - takie jak tańczące popielniczki i rozmawiające z
nią domy - oraz opisuje okres pobytu w szpitalu, gdzie przywiązywano ją
skórzanymi pasami i na siłę karmiono lekami.

Podobnie jak wiele Amerykanów, którzy cierpią na poważne postacie chorób
psychicznych, takich jak schizofrenia czy choroba dwubiegunowa, Saks i
Spikol szczerze publicznie opowiadają o swoich demonach. Ich świadectwa
są częścią debaty na temat chorób psychicznych, która toczy się od
kampusów uniwersyteckich po lokalne ośrodki zdrowia, od YouTube po fora
internetowe.

- Jak dotąd akceptacja chorób psychicznych zatrzymała się generalnie na
depresji - mówi Charles Barber, wykładowca psychiatrii w Szkole
Medycznej Yale. - Jednak nowe pokolenie napędzane internetem i innymi
złożonymi systemami komunikacji mówi: ,,My też zasługujemy, by nas
usłyszano".

5,7 miliona Amerykanów po 18. roku życia ma chorobę dwubiegunową.
Kolejne 2,4 miliona choruje na schizofrenię, uważaną za zaburzenie toku
myśli. Część z tych, którzy zdecydowali się na podzielenie swoimi
doświadczeniami z opinią publiczną, porównuje swoje starania do walki o
prawa gejów i innych podobnych ruchów poprzedniego pokolenia.

Tak jak aktywiści walczący o prawa gejów ogłosili słowo ,,pedzio" jako
oznakę honoru, a nie obelgę, tak i oni nazywają się dumnie ,,wariatami' i
przekonują, że ich schorzenie nie jest przeciwwskazaniem do
produktywnego życia. (...)

Członkowie ruchu ,,Duma wariata" nie zawsze są zgodni co do celów i
intencji. Dla jednych przedmiotem uwagi jest zdejmowanie swoistego
stygmatu z chorób psychicznych. Dające o sobie słyszeć kontrowersyjne
skrzydło odrzuca potrzebę leczenia schorzeń psychicznych za pomocą leków
psychotropowych i szuka alternatyw dla zmieniającej się, często
niespójnej, opieki medycznej oferowanej przez system. Wielu członków
ruchu mówi, że dyskutuje o swoich własnych zmaganiach publicznie, by
pomóc znajdującym się w podobnej sytuacji i informować opinię publiczną.

- Kiedyś było tak, że rozpoznanie stawało się etykietą, było się
odsuwanym na margines - mówi Molly Sprengelmeyer, organizatorka jednej z
grup ,,Dumy wariata" w Północnej Karolinie. - Gdy dowiadywali się o tym
inni, oznaczało to wyrok śmierci, zarówno zawodowej, jak i społecznej.
Mamy nadzieję to zmienić dzięki mówieniu na ten temat - dodaje.

Nastrój wyznań podsycany wspomnieniami, blogami i działaniami ruchu
samopomocy na rzecz chorych psychicznie pogłębił zrozumienie charakteru
choroby dwubiegunowej i schizofrenii. Książki typu biografii Kay
Redfield Jamison ,,Niespokojny umysł" zwiększyły świadomość natury
choroby dwubiegunowej, a filmy takie jak ,,Blask" i ,,Piękny umysł"
rozpoczęły dyskusję na temat schizofrenii i podobnych schorzeń. (...)

* Specjalnie dla Onet.pl o sytuacji chorych psychicznie w Polsce
mówi specjalistka z Towarzystwa Psychiatrycznego. Zobacz materiał filmowy!

Członkowie organizacji MindFreedom International protestowali przeciwko
firmom farmaceutycznym i uczestniczyli w strajkach głodowych, żądając
dowodów na to, że leki mogą zapanować nad nierównowagą chemiczną mózgu. (...)

Projekt Ikarus, czyli mająca siedzibę w Nowym Jorku grupa wsparcia,
podaje, że miesięcznie przyciąga na swoją stronę internetową 5 000
unikalnych użytkowników. Użytkownicy piszą tam i rozprowadzają
publikacje, toczą rozmowy, wymieniają się strategiami zachowania dobrego
samopoczucia, a także często dzielą się obowiązkami takimi, jak
gotowanie i zakupy.

Projekt Icarus podaje, że jego użytkownicy ,,nawigują w przestrzeni
pomiędzy geniuszem i szaleństwem." Wszystko zaczęło się sześć lat temu
po tym, jak jeden z późniejszych założycieli projektu, Sascha Altman
DuBrul, obecnie 33-latek, napisał o swojej chorobie dwubiegunowej w
tygodniku ,,The San Francisco Bay Guardian". DuBrul, znany także jako
Sascha Scatter, otrzymał mnóstwo odpowiedzi od czytelników, którzy
doświadczyli podobnych trudności, a czuli, że nie mają z kim o tym
porozmawiać.

- Chcieliśmy stworzyć nowy język, który rezonowałby z naszymi obecnymi
doświadczeniami - mówi DuBrul w rozmowie telefonicznej.

Niektórzy członkowie Projektu Icarus utrzymują, że ich stan nie jest
chorobą, ale raczej ,,niebezpiecznym darem", który wymaga uwagi, opieki i
czujności, by nad nim zapanować. - Zażywam leki, by kontrolować moje
nadprzyrodzone moce - wyjaśnia DuBrul.

Choć psychiatrzy generalnie wspierają dążenie ruchu ,,Dumy wariatów" do
otwartej rozmowy na ten temat, niektórzy z nich ostrzegają jednak, że
nastawianie ludzi, pozwalające na ,,dokonywanie wyborów" w aspekcie
medycznym, może mieć fatalne konsekwencje.

- Czy optowalibyście za wyborem w przypadku kogoś z chorobą mózgu, np.
chorobą Alzheimera, kto chce chodzić po dworze w śniegu bez skarpet i
butów? - pyta dr E. Fuller Torrey, dyrektor Instytutu Badań Medycznych
Stanley w Chevy Chase.

Torres, psychiatra i naukowiec, który specjalizuje się w schizofrenii i
depresji maniakalnej, rozumie, gdzie leżą korzenie ruchu. - Podejrzewam,
że całkiem spora liczba osób w niego zaangażowanych otrzymała bardzo
słabą opiekę i nadal reaguje na to, że leczono ich wbrew ich woli -
wyjaśnia.

Wielu psychiatrów zauważa obecnie, że szczera rozmowa pacjentów o ich
doświadczeniach może pomóc w wyzdrowieniu. - Problemy powstają, gdy
ludzie ze sobą nie rozmawiają - uważa dr Robert W. Buchanan, kierownik
Programu Badań Ambulatoryjnych z Centrum Badań Psychiatrycznych w
Maryland. - Kluczową rzeczą jest możliwość rozmowy.

* Specjalnie dla Onet.pl o sytuacji chorych psychicznie w Polsce
mówi specjalistka z Towarzystwa Psychiatrycznego. Zobacz materiał filmowy!

Spikol pisze o swoich doświadczeniach z chorobą dwubiegunową w ,,The
Philadelphia Weekly" oraz zamieszcza filmy na swoim blogu Trouble With
Spikol (http://trouble.philadelphiaweekly.com).

Tysiące osób obejrzało jej żarty z tego, jak przytyła i straciła libido,
a także przerywane śmiechem przedstawienie jak wyglądają
elektrowstrząsy. Jednak inny film pokazuje jej bladą twarz i podkrążone
czerwone oczy, kiedy mówi o czarnym okresie w swoim życiu, gdy nie była
w stanie zająć się samą sobą, nawet wziąć prysznica.

- Wiedziałam, że jestem szalona, ale wystarczająco przy zdrowych
zmysłach, żeby wiedzieć, że nie mogę samej siebie przywieść do zdrowych
zmysłów - mówi na filmie. W rozmowie telefonicznej mówi o pewnym leku,
który sprawiał, że śliniła się tak bardzo, iż potrzebowała ręcznika, aby
się wytrzeć. (...) Spikol mówi, że ma lekarza, który traktuje ją z
szacunkiem. Zażywa leki, aby ustabilizować swój nastrój. - Choruję na
astmę i też zażywam leki, żeby ją kontrolować - dodaje.

Profesor Saks zaakceptowała swoje schorzenie. Radzi sobie z jego
objawami dzięki schematowi obejmującemu psychoanalizę i leki. Jednak
stygmat, jak mówi - nigdy się od niej nie oddala.

Opowiada, że oczekiwała, iż zostanie wybrana na kolejną kadencję na
uniwersytecie, dopóki nie zaczęła publicznie mówić o swoich
doświadczeniach. Kiedy kilka lat temu leżała w szpitalu z powodu raka,
została zasypana kwiatami. Podczas napadów choroby psychicznej tylko
najbliżsi przyjaciele o niej pamiętali.

Mówi, że ma nadzieję pomóc innym znajdującym się w podobnym położeniu
znaleźć tolerancję, szczególnie tym z mniejszymi środkami. - Mam życie,
które każdy, czy to umysłowo zdrowy czy chory chciałby mieć: dobre
miejsce do mieszkania, miłych przyjaciół i tych ukochanych - mówi. - Jak
na nieszczęśliwą osobę jestem bardzo szczęśliwa - dodaje."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-05-27 19:23:34

Temat: Re: "Duma wariata"
Od: Panslavista <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 27 Maj, 20:39, Sky <s...@o...pl> wrote:

Tyle pieluch przewineło się w mych rękach w trakcie mojego zycia - czy
ja jestem wariatem?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-05-27 22:46:20

Temat: Re: "Duma wariata"
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 27 Maj, 19:39, Sky <s...@o...pl> wrote:
>(...)
> Mam życie,
> które każdy, czy to umysłowo zdrowy czy chory chciałby mieć: dobre
> miejsce do mieszkania, miłych przyjaciół i tych ukochanych - mówi. - Jak
> na nieszczęśliwą osobę jestem bardzo szczęśliwa - dodaje."

Na temat ludzi z chorobami psychicznymi mam do powiedzenia i dużo, i
mało, ale mogę zamknąć to w dwóch cytatach:

"Ludzie chorzy psychicznie to ci, których chorobą i cierpieniem jest
niewyobrażalna dla zdrowych nadwrażliwość."

Oraz:

"Skąd się wziął sposób postrzegania odmienności psychicznej od
większości jako nienormalności? - czyż tylko fakt pozostawania w
mniejszości takich osób świadczy za normalnością nas, większości? Może
jest akurat odwrotnie, może to właśnie my, ustanawiający kryteria
powszechnie rozumienej prawidłowości psychicznej, jesteśmy godni
leczenia, a tamci to resztka normalnych na tym świecie, którą chcemy
usunąć?"



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-05-28 08:36:40

Temat: Re: "Duma wariata"
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:g1hkcj$78b$1@news.onet.pl...

> - Jak dotad akceptacja chorób psychicznych zatrzymala sie generalnie na
> depresji - mówi Charles Barber, wykladowca psychiatrii w Szkole

Mam wrazenie ze to znowu kreowanie kolejnej grupy "dyskryminowanych".
Tym razem dysktyminowani maja byc ... chorzy psychicznie.

O co chodzi? Jaka dyskryminacja?
Duch
P.S.
W bloku ktorym mieszkalem tez byla chora psychicznie kobieta.
Wiadomo bylo ze ma okresy kiedy sie dziwnie zachowuje
(dzwonila w nocy do mieszkan i opowiadala dziwne historie,
ktore dla niezorientowanych wydawaly sie zupeleni prawdziwe)
i trzeba wtedy ja traktowac odpowiednio (potakiwac).
Poza tymi okresami - to byla normalna sasiadka.
Gdzie tu dyskryminacja?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-05-28 17:09:32

Temat: Re: "Duma wariata"
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista pisze:
> On 27 Maj, 20:39, Sky <s...@o...pl> wrote:
>
> Tyle pieluch przewineło się w mych rękach w trakcie mojego zycia - czy
> ja jestem wariatem?

Ciężko upośledzonym, co często i gęsto widać na każdym kroku Slavi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-05-28 18:34:17

Temat: Re: "Duma wariata"
Od: Panslavista <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 28 Maj, 19:09, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Panslavista pisze:
>
> > On 27 Maj, 20:39, Sky <s...@o...pl> wrote:
>
> > Tyle pieluch przewineło się w mych rękach w trakcie mojego zycia - czy
> > ja jestem wariatem?
>
> Ciężko upośledzonym, co często i gęsto widać na każdym kroku Slavi.

Dzięki za uznanie i wirusy w kompie córki podczas zaliczeń i egzaminów.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-05-28 20:59:01

Temat: Re: "Duma wariata"
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 28 Maj, 19:34, Panslavista <p...@w...pl> wrote:
> On 28 Maj, 19:09, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> > Panslavista pisze:
>
> > > On 27 Maj, 20:39, Sky <s...@o...pl> wrote:
>
> > > Tyle pieluch przewineło się w mych rękach w trakcie mojego zycia - czy
> > > ja jestem wariatem?
>
> > Ciężko upośledzonym, co często i gęsto widać na każdym kroku Slavi.
>
> Dzięki za uznanie i wirusy w kompie córki podczas zaliczeń i egzaminów.

Dziękujesz podszywce. Ja nie przesyłam Ci wirusów - mam komp świeżo po
formacie oraz świetny antywirus. Ale to i tak nie ma znaczenia - nic
Ci już nie prześlę, basta. Się wkurzyłam. Szukaj sobie kogoś innego do
obwiniania.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-05-28 21:19:32

Temat: Re: "Duma wariata"
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 28 Maj, 09:36, "Duch" <n...@n...com> wrote:

> W bloku ktorym mieszkalem tez byla chora psychicznie kobieta.
> Wiadomo bylo ze ma okresy kiedy sie dziwnie zachowuje
> (dzwonila w nocy do mieszkan i opowiadala dziwne historie,
> ktore dla niezorientowanych wydawaly sie zupeleni prawdziwe)
> i trzeba wtedy ja traktowac odpowiednio (potakiwac).
> Poza tymi okresami - to byla normalna sasiadka.
> Gdzie tu dyskryminacja?

No wiesz, niektórzy są naprawdę groźni, niestety, ale należy mieć
swiadomość, że nie sa świadomi tego, co mogą zrobić. W mojej rodzinnej
miejscowości był chłopak (później mężczyzna), który miał napady
niepoczytalności - wtedy biegał za ludźmi/rodziną z siekierą itp, poza
tymi okresami był dość ospały. Jednak kiedy zaczął się mną
interesować, chodząc za mną krok w krok, na autobus i z autobusu, itp,
no to moim rodzicom się to przestało podobac i spowodowali jego
badanie i oddanie go do zakładu - co po badaniach okazało się nad
wyraz słuszne, bo naprawdę był groźny i ciężko chory.
Jednak nikt nigdy nie miał do niego pretensji - ludzie zdawali sobie
sprawę, że nie odpowiadał za swoje czyny. Nieszczęśliwy człowiek i
tyle. W chwilach przytomności bardzo dobry i miły. No, ale nie było
rady, musiał w końcu wylądować w tym zakładzie - takie są dostępne
środki, rodzina nie mogła się nim zająć skutecznie, bo był niemal
olbrzymem. Biedak, po prostu biedak. Nikt w moim środowisku nigdy nie
odnosił się źle do osób psychicznie chorych, ci niegroźni chorzy nawet
bywali maskotkami społeczności, czasem bywało sympatycznie nawet.
W miejscu, gdzie mieszkam obecnie, bardzo brak od kilku lat (zmarł)
pana Zenia - bardzo miłego, drobnego mężczyzny, który się okropnie
przejmował, jeśli ktoś mu nie odpowiedział na jego setne tego dnia
"dzień dobry" mówione zawsze z uśmiechem... Brak mi go bardzo, taki
pogodny, mały człowieczek, wnosił wiele w życie tutejszej
społeczności. Bardzo lubił zbierać grzyby, znał wszystkie miejscowe
sekrety, plotki itp. Brak go wszystkim.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-05-29 08:55:31

Temat: Re: "Duma wariata"
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

<i...@g...pl> wrote in message
news:6868da0f-405b-4f8f-9081-2141a4411bc4@k30g2000hs
e.googlegroups.com...

"Jednak nikt nigdy nie miał do niego pretensji - ludzie zdawali sobie
sprawę, że nie odpowiadał za swoje czyny. Nieszczęśliwy człowiek i
tyle."

i o to chodzi!
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-05-29 10:16:00

Temat: Re: "Duma wariata"
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

i...@g...pl pisze:

> No wiesz, niektórzy są naprawdę groźni, niestety, ale należy mieć
> swiadomość, że nie sa świadomi tego, co mogą zrobić. W mojej rodzinnej
> miejscowości był chłopak (później mężczyzna), który miał napady
> niepoczytalności - wtedy biegał za ludźmi/rodziną z siekierą itp, poza
> tymi okresami był dość ospały.

U nas niedawno był podobny przypadek. Sąsiad mieszkający piętro niżej
regularnie się nas czepiał, że zakładamy mu podsłuch i go śledzimy.
Nawet policję na nas nasyłał. Mnie za każdym razem, jak się spotykaliśmy
gdzieś przed blokiem, mówił "niech się pani nie wydaje, że jak pani
pracuje w telewizji, to wszystko pani wolno". Do dziś się zastanawiam, z
kim mnie mylił ;-). Aż w końcu nie wytrzymał i zaczął rzucać kubkami z
okna, wybijając nam szyby w dwóch oknach i przy okazji rozbijając kilka
samochodów na dole. Faceta odwieźli w kaftanie. Wszyscy sąsiedzi jednak,
łącznie z nami, zrezygnowali z dochodzenia odszkodowania od niego.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kto z was przyjąłby do pracy osobę leczoną psychiatrycznie?
racja rządzi
Dieta na depresje?
PIERWSZY RAZ...
ty też aspirujesz...?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »