Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hd3p1c$852$1@inews.gazeta.pl...
> "jilett" <k...@p...onet.pl>
> news:796c4759-fc56-4e6e-87b5-9d03ddc70e68@f16g2000yq
m.googlegroups.com...
> > On 7 Lis, 13:09, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> >> "kasia pierdziasia"
<k...@a...pl>news:hd3mse$ri5$1@news.onet.pl..
.
> >> > Robakks pisze:
>
> >> >>> eeehh... Edek, slepy juz jestes jak kret,
> >> >>> pogielo jebnietego Tomusia w druga strone,
> >> >>> ale dalej to ta sama szajba i ten sam debil,
> >> >>> do pojscia stad wpizdu pewnie i tak cie jeszcze nie przekonam,
> >> >>> ale przynajmniej nie wal juz tak ostro konia przed kompem,
> >> >>> moj ty szalony ogierze ;-)
>
> >> >> :-)
> >> >> Ty mnie nie przekonasz żebym zrezygnował z udzielania się
> >> >> w Usenecie, ale życie mnie zmusi. Przestałem płacić za Internet
> >> >> więc na dniach panowie przyjadą, zabiorą modem i tyle będzie
> >> >> z Robakksa na pl.sci*. :)
>
> >> > i jaka prawde zostawisz po sobie Edwardzie?
> >> > ze pieniadz jest prawdziwym Bogiem?
> >> > gdzyz sprawi to, czego nie udalo sie zadnemu czlowiekowi,
> >> > nawet tobie samemu - cud twojego znikniecia?
> >> > i w dodatku byc moze cudownie ocali ci resztki wzroku?
> >> > nieladnie, bardzo nie ladnie
> >> > --
> >> > Katharina von pierdziasia
>
> >> Nie zapominaj, że to ja świadomie i z premedytacją
> >> dokonałem tego wyboru:
> >> stać mnie na to, by płacić, a nie chcę.
> >> 6 lat w Internecie - wystarczy.
> >> Komputera oczywiście się nie pozbywam. Będzie mi służył
> >> do badania świata liczb i to co stworzę pozostanie po mnie.
> >> W pierwszej kolejności zajmę się liczbami pierwszymi,
> >> później odwrotnościami - a później nowym rachunkiem N-kowym.
> >> Być może to już mój ostatni post na pl.sci.* więc:
> >> bywaj Katharina
> >> . . .
> >> Edward Robak* z Nowej Huty
> >> ~>°<~
> >> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
> > ja Ci pożyczę Edi, nie odchodź :(
> > ________
> > jilett
>
> Klamka zapadła Droga Asheri. To mój sposób na nałogi.
> Zauważyłem, że gdy nie mam papierosów - to nie palę.
> Gdy nie będę miał dostępu do Internetu - to będę miał więcej
> czasu na to co zaniedbywałem.
> pa!
> Edi

No to szkoda. Naprawdę. Tylko- a propos tego, co napisałeś- nie palę, bo nie
mam papierosów, etc...Dla mnie to tak, jakby ktoś podejmował decyzję za
Ciebie. W podobnych sytuacjach problemem może być rozpoznanie, czy ta
decyzja jest dla nas dobra (co jeszcze wielu potrafi zauważyć) a wtedy-
wzięcie za nią odpowiedzialności i uznanie jej za swoją własną. A to już
niewielu potrafi.
Życząc, abyś wziął sobie odpowiedzialność i już więcej nie palił (do
internetu jeszcze czasem zajrzyj:-) )-
serdecznie pozdrawiam

Chiron