Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 233


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2006-01-04 16:17:18

Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:43bbf27a$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Joanna Duszczyńska" ...
> Tyle że
> żadnego z nich nie zwolnią dyscyplinarnie za walnięcie kogoś książką w
głowę

??? Wyobrażasz sobie, że w jakiejkolwiek firmie za pobicie klienta szef nie
wywali pracownika?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2006-01-04 16:20:56

Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna Duszczyńska" ...
>> Tyle że
>> żadnego z nich nie zwolnią dyscyplinarnie za walnięcie kogoś książką w
> głowę
>
> ??? Wyobrażasz sobie, że w jakiejkolwiek firmie za pobicie klienta szef
> nie
> wywali pracownika?
>
To już pobicie mamy, mowa była o walnięciu dziennikiem chyba :)
Owszem, wyobrażam sobie, że maklerowi, który przynosi szefowi na czysto
1000k miesięcznie ujdzie na sucho wiele. Na przykład rzucenie w twarz
książeczki czekowej albo zwalenie na głowę kilku segregatorów. Zależy jaki
klient i jaki pracownik...

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2006-01-04 18:58:08

Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Od: "Agnieszka" <a...@z...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:43bbf27a$1@news.home.net.pl...
>
> Jak Ci magazynier albo makler ucieknie na lekarskie przed dyscyplinarką,
> to też będzie brał kasę. Identycznie, dokładnie taki sam procent kasy.
> Tyle że żadnego z nich nie zwolnią dyscyplinarnie za walnięcie kogoś
> książką w głowę albo za brak wiedzy o Kolumbie...

A magazynier albo makler dostaje kasę za to, żeby wiedział kto to był
Kolumb? Bo nauczyciel to i owszem... Za to nie dostaje kasy za pilnowanie
zgodności zasobów magazynowych. I za to nie wyleci z roboty, a taki
magazynier i owszem...

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2006-01-04 22:39:34

Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka" ...
>> Tyle że żadnego z nich nie zwolnią dyscyplinarnie za walnięcie kogoś
>> książką w głowę albo za brak wiedzy o Kolumbie...
>
> A magazynier albo makler dostaje kasę za to, żeby wiedział kto to był
> Kolumb? Bo nauczyciel to i owszem... Za to nie dostaje kasy za pilnowanie
> zgodności zasobów magazynowych. I za to nie wyleci z roboty, a taki
> magazynier i owszem...
>

Bo ja wiem...
Jakoś nie pamiętam, czy w programie pierwszej klasy jest coś o odkryciach
geograficznych. Powinna to wiedzieć, ma papier ukończenia podstawówki, ale
czy na pewno za to jej płacili?
Miałam chemię w programie liceum i, dalibóg, nie podejmuję się zapisać
poprawnie równania chemicznego. Fakt, że nie ryzykuję wykładania podstaw
chemii i ograniczam się do dobrze znanych mi dziedzin... ale jeżeli źle
odpowiem na pytanie dziennikarza o wzór kwasu siarkowego, powinni mnie
dyscyplinarnie wywalić, czy nie?

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2006-01-05 07:41:50

Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:43bc543c$3@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Agnieszka" ...
> >> Tyle że żadnego z nich nie zwolnią dyscyplinarnie za walnięcie kogoś
> >> książką w głowę albo za brak wiedzy o Kolumbie...
> >
> > A magazynier albo makler dostaje kasę za to, żeby wiedział kto to był
> > Kolumb? Bo nauczyciel to i owszem... Za to nie dostaje kasy za
pilnowanie
> > zgodności zasobów magazynowych. I za to nie wyleci z roboty, a taki
> > magazynier i owszem...
> >
>
> Bo ja wiem...
> Jakoś nie pamiętam, czy w programie pierwszej klasy jest coś o odkryciach
> geograficznych. Powinna to wiedzieć, ma papier ukończenia podstawówki, ale
> czy na pewno za to jej płacili?
> Miałam chemię w programie liceum i, dalibóg, nie podejmuję się zapisać
> poprawnie równania chemicznego. Fakt, że nie ryzykuję wykładania podstaw
> chemii i ograniczam się do dobrze znanych mi dziedzin... ale jeżeli źle
> odpowiem na pytanie dziennikarza o wzór kwasu siarkowego, powinni mnie
> dyscyplinarnie wywalić, czy nie?

Ale to dyscyplinarne zwolnienie to miało być za znęcanie się psychiczne nad
dziećmi.
Jeśli dziecko z normalnego wesołego w ciągu pół roku robi się zniszczone
psychicznie to powinno wystarczyć.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2006-01-05 07:58:14

Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Od: "Agnieszka" <a...@z...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:43bc543c$3@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Agnieszka" ...
>>> Tyle że żadnego z nich nie zwolnią dyscyplinarnie za walnięcie kogoś
>>> książką w głowę albo za brak wiedzy o Kolumbie...
>>
>> A magazynier albo makler dostaje kasę za to, żeby wiedział kto to był
>> Kolumb? Bo nauczyciel to i owszem... Za to nie dostaje kasy za pilnowanie
>> zgodności zasobów magazynowych. I za to nie wyleci z roboty, a taki
>> magazynier i owszem...
>>
>
> Bo ja wiem...
> Jakoś nie pamiętam, czy w programie pierwszej klasy jest coś o odkryciach
> geograficznych. Powinna to wiedzieć, ma papier ukończenia podstawówki, ale
> czy na pewno za to jej płacili?
> Miałam chemię w programie liceum i, dalibóg, nie podejmuję się zapisać
> poprawnie równania chemicznego. Fakt, że nie ryzykuję wykładania podstaw
> chemii i ograniczam się do dobrze znanych mi dziedzin... ale jeżeli źle
> odpowiem na pytanie dziennikarza o wzór kwasu siarkowego, powinni mnie
> dyscyplinarnie wywalić, czy nie?

Ty nie ryzykujesz, ale ona opowiadała dzieciom o Kolumbie. A skoro
opowiadała, to chyba jej jednak płacili za to, żeby wiedziała co opowiada.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2006-01-05 10:42:41

Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid napisał(a):

> Bo ja wiem...
> Jakoś nie pamiętam, czy w programie pierwszej klasy jest coś o
> odkryciach geograficznych. Powinna to wiedzieć, ma papier ukończenia
> podstawówki, ale czy na pewno za to jej płacili?

A czy zabolałoby, gdyby zamiast gadać głupoty, powiedziała dzieciom, ze
na następnej lekcji opowiedza sobie o Kolumbie?


> Miałam chemię w programie liceum i, dalibóg, nie podejmuję się zapisać
> poprawnie równania chemicznego. Fakt, że nie ryzykuję wykładania
> podstaw chemii i ograniczam się do dobrze znanych mi dziedzin... ale
> jeżeli źle odpowiem na pytanie dziennikarza o wzór kwasu siarkowego,
> powinni mnie dyscyplinarnie wywalić, czy nie?

No, ale jakby cie wyslali uczyć tej chemii do gimnazjum, to raczej
nauczylabyś sie zapisywać te równania, nie? A dziennikarzowi mozesz
spokojnie odpowiedziec, ze jesteś panią "od muzyki"*, więc wzór H2SO4
sobie dopiero musisz przypomnieć.

* albo od czego tylko chcesz
--
Pozdrawiam
Justyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2006-01-05 13:01:12

Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, atyle radości...
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <dpdr6f$ob0$1@news.onet.pl>,
Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> wrote:

> Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl> napisał w
> wiadomości news:jareks-264F1A.11550703012006@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...
> > In article <dpavh5$r4e$1@news.onet.pl>,
> > Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> wrote:
> >
> > > Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl>
> napisał w
> > > wiadomości news:jareks-8CCA68.16255929122005@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...
> > > > In article <dp0o28$mnh$1@nemesis.news.tpi.pl>,
> > > > Adam Moczulski <a...@d...pl> wrote:
> > > >
> > > > > http://fakty.interia.pl/news?inf=700727
> > > >
> > > > Ciekawe co by było, gdyby pani coś o Kolumbie wiedziała...
> > >
> > > A po co ma wiedzieć?...
> > > Przecież dla Europejki jest kompletnie bez znaczenia, kto odkrył
> Amerykę...
> > > ;-)
> >
> > No jak bez znaczenia, skoro z pracy za odkrycia wywalają...
>
> A kto kogo wyrzucił?
> Przecież ta pani dalej pracuje, jest tylko na zwolnieniu lekarskim, a żeby
> ją się dało wyrzucić, to musi ona wcześniej wrócić ze zwolnienia, zacząć
> pracować i dyrektor musi ocenić jej pracę i ta ocena musi być negatywna, a
> do tego to jeszcze daleka droga. Przecież ta pani jest nauczycielem
> dyplomowanym... nie tylko mianowanym...

Znaczy Interia kłamie?

--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2006-01-05 14:37:30

Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Agnieszka" <a...@z...net> wrote in message
news:43bcd08e$0$17948$f69f905@mamut2.aster.pl...
(...)

> Ty nie ryzykujesz, ale ona opowiadała dzieciom o Kolumbie. A skoro
> opowiadała, to chyba jej jednak płacili za to, żeby wiedziała co opowiada.

doczytaj artykul, o Kolumbie dzieciom nie mowila.


iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2006-01-05 14:55:13

Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Harun al Rashid" <a...@o...pl> wrote in message
news:43bc543c$3@news.home.net.pl...
> Bo ja wiem...
> Jakoś nie pamiętam, czy w programie pierwszej klasy jest coś o odkryciach
> geograficznych. Powinna to wiedzieć, ma papier ukończenia podstawówki, ale
> czy na pewno za to jej płacili?
> Miałam chemię w programie liceum i, dalibóg, nie podejmuję się zapisać
> poprawnie równania chemicznego. Fakt, że nie ryzykuję wykładania podstaw
> chemii i ograniczam się do dobrze znanych mi dziedzin... ale jeżeli źle
> odpowiem na pytanie dziennikarza o wzór kwasu siarkowego, powinni mnie
> dyscyplinarnie wywalić, czy nie?

a jak mysli cialo pedagogiczne?


iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 24


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dziecko w Londynie
www
5latki i przedszkole..
Kubalonka :)
CHRIST: THE ARRIVAL

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »