Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Dylemat

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Dylemat

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-12-11 13:36:23

Temat: Re: Dylemat
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sender napisał:
>
> Nie ma chyba żadnego dobrego wyjścia z tej sytuacji, więc trzeba wybrać
> mniejsze zło.
> Powiedzieć o ciąży koleżanki jej pracodawcy, czy zataić to?
> Cholera, ktoś ma jakiś pomysł i jakieś uzasadnienie do niego?

jest jeszcze prawo

----
Pytanie: Pracownica mająca umowę o pracę terminową zaszłą w ciążę.
Termin zakończenie umowy przypada na koniec 4 miesiąca ciąży. Czy z
dniem upływu terminu umowy mogę rozwiązać umowę czy będę musiał zaczekać
z rozwiązaniem umowy aż do zakończenia urlopu macierzyńskiego?

Odpowiedź:

Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie
ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że
zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z
jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa
wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy.

Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej
pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby
rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do
dnia porodu. Zatem umowa o pracę w tym konkretnym przypadku zostanie
przedłużona automatycznie do dnia porodu a nie do zakończenia urlopu
macierzyńskiego.

Istotnym jest, że rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za
wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić
tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Pracownicy
w ciąży nie wolno zatrudniać w godzinach nadliczbowych ani w porze
nocnej. Pracownicy w ciąży nie wolno bez jej zgody delegować poza stałe
miejsce pracy ani zatrudniać w systemie przerywanego czasu pracy.
----

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-12-11 13:40:14

Temat: Re: Dylemat
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik gazebo napisał:
> Użytkownik Sender napisał:
>>
>> Nie ma chyba żadnego dobrego wyjścia z tej sytuacji, więc trzeba
>> wybrać mniejsze zło.
>> Powiedzieć o ciąży koleżanki jej pracodawcy, czy zataić to?
>> Cholera, ktoś ma jakiś pomysł i jakieś uzasadnienie do niego?
>
> jest jeszcze prawo
>
>
> [...]
> Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej
> pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby
> rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do
> dnia porodu. Zatem umowa o pracę w tym konkretnym przypadku zostanie
> przedłużona automatycznie do dnia porodu a nie do zakończenia urlopu
> macierzyńskiego.
> [...]


i mowiac szczerze nie widze powodu, dla ktorego, biorac pod uwage
przepisy kp, pracodawca nie mialby zainwestowac w pracownika skoro jest
tak dobry jak to opisujesz, jak sie chce miec marne wyniki to sie bierze
do pracy studentow tak jak to robi(la) TP

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-12-11 13:48:27

Temat: Re: Dylemat
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sender napisał:
> gazebo pisze:
>
>> jest jeszcze prawo
>
> Sadzić się z pracodawcą i to w czasie ciąży?
> To chyba najgorszy możliwy scenariusz.
> Mam znajomych, którzy się kiedyś sądzili.
> Wygrali trochę kasy, bo po kolejnych rozprawach i atakach prawników na
> nich i tak już pracować tam by nie chcieli, co pewnie nawewt rozsądne by
> nie było, ale zszargali naprawdę kupę nerwów.
> Pozdrawiam. MS

przeczytaj dokladnie, umowa przedluza sie z automatu, zadnego sadzenia,
wystarczy zaswiadczenie od lekarza, ze minely jej 3 miesiace ciazy, w
tym ukladzie nie widze potrzeby ukrywania czegokolwiek tylko nalezy
postepowac zgodnie z prawem, jesli babce zalezy to dopracuje do porodu,
a skoro firma daje jej takie warunki to po macierzynskim z checia wroci
do pracy

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-12-11 14:02:11

Temat: Re: Dylemat
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sender napisał:
>> przeczytaj dokladnie, umowa przedluza sie z automatu, zadnego
>> sadzenia, wystarczy zaswiadczenie od lekarza, ze minely jej 3 miesiace
>> ciazy, w tym ukladzie nie widze potrzeby ukrywania czegokolwiek tylko
>> nalezy postepowac zgodnie z prawem, jesli babce zalezy to dopracuje do
>> porodu, a skoro firma daje jej takie warunki to po macierzynskim z
>> checia wroci do pracy
>
> Nie znam się na prawie i mam gdzieś kp.
> Ale znam ludzi ode mnie i chyba wiem jak zareagują,
> zresztą nie tacy już stąd wylatywali.
> Pytanie było, czy mam ujawnić czy nie i nie chce mi się gdybać o jakiś
> pierdołach.

ale to nie pierdoly a nieznajomosc prawa szkodzi, dla mnie to bez sensu,
mozna zaiwestowac w dobrego pracownika nawet jesli przejsciowo beda z
tym problemy, chcesz byc czysty to zglos, nie lamiesz prawa a nawet
odwrotnie, chcesz byc moralnie w porzadku? upewnij sie, ze okres umowy
uplywa po 3 miesiacu ciazy i wal do pracodawcy, za szykonawanie
(mobbing) sa kary i trzeba byc naprawde durnym zeby po ujawnieniu faktu,
ze dziewczyna jest w ciazu znecac sie nad nia, chociaz z drugiej strony
widzialem juz wiele rzeczy

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-12-11 14:21:39

Temat: Re: Dylemat
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sender napisał:
>> ale to nie pierdoly a nieznajomosc prawa szkodzi, dla mnie to bez
>> sensu, mozna zaiwestowac w dobrego pracownika nawet jesli przejsciowo
>> beda z tym problemy, chcesz byc czysty to zglos, nie lamiesz prawa a
>> nawet odwrotnie, chcesz byc moralnie w porzadku? upewnij sie, ze okres
>> umowy uplywa po 3 miesiacu ciazy i wal do pracodawcy, za szykonawanie
>> (mobbing) sa kary i trzeba byc naprawde durnym zeby po ujawnieniu
>> faktu, ze dziewczyna jest w ciazu znecac sie nad nia, chociaz z
>> drugiej strony widzialem juz wiele rzeczy
>
> Jak mam sie upewnić? Iść się pytać, który miesiąc?
> Wywiad jakiś robić?
> Chyba nie wiesz co piszesz.

dokladnie wiem co pisze

> Twoje rady sa dobre może gdzieś w urzędach, a nie w firmach
> komercyjnych, gdzie ludzie po prostu zarabiają pieniądze, a nie zajmują
> się jakimiś pierdołami.
> Jest zlecenie i jest termin, a po nim karty dotkliwe kary umowne.
> Każdy ma soją działkę i kasę z niej i tu nikt nikogo nie prosi, żeby
> pracował czy nie pracował.

no to mozecie skoczyc jej na kant dupy, do porodu nic jej nie mozecie
zrobic, a, ze, tak jak pisalem, idiotyzmem jest pozbywac sie dobrego
pracownika to juz pozostawiam twojej ocenie, niekotrym sie wydaje, ze
mamy w Polsce prawo anglosaskie, na szczescie dla wielu obowiazuje tu
prawo rzymskie, chociaz PO robi wszytsko aby to zmienic

--
bla

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-12-11 14:48:13

Temat: Re: Dylemat
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sender napisał:
>> no to mozecie skoczyc jej na kant dupy, do porodu nic jej nie mozecie
>> zrobic, a, ze, tak jak pisalem, idiotyzmem jest pozbywac sie dobrego
>> pracownika to juz pozostawiam twojej ocenie, niekotrym sie wydaje, ze
>> mamy w Polsce prawo anglosaskie, na szczescie dla wielu obowiazuje tu
>> prawo rzymskie, chociaz PO robi wszytsko aby to zmienic
>
> Przecież tłumaczę ci, że ma mieć zakres zadaniowy.
> Jak nie da rady zrobić roboty to nie to, że nie dostanie kasy,
> ale firma będzie miała problem, a nawet straty.
> Jak chce iść na urlop, to nie będzie robić swojej roboty.

a zdajesz sobie sprawe, ze tak to wlasnie wyglada zgodnie z prawem?
jakim cudem ta firma nie ma jeszcze PIP i SP na karku to ja nie wiem,
prawo to prawo, nie podoba sie prawo to jakim cudem takie cos tu
egzystuje i lamie prawa pracownikow do urlopu i Bog wie czego jeszcze


> U nas ludzi na akordzie nikt nie pilnuje, czy ktoś siedzi w pracy, czy
> nie, czy pracuje w poniedziałki czy w niedziele w nocy.
> To nasza sprawa kiedy i jak, ale robota musi być zrobiona w terminie.
> Za taką kasę i taką swobodę szanuje się i docenia pracę, a nie kartkuje
> jakiś bezużyteczny kp.
> Ty jeszcze chyba w jakiś socjalizmie żyjesz?
> Może jeszcze paczkę chciałbyś na mikołaja od pracodawcy, albo wczasy pod
> gruszą?

i owszem, pracuje dla zachodniej firmy i paczki na swieta dostaje, moze
to jednak firma, ktora chociaz udaje, ze probuje sie dostosowac do
polskiego prawa

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-12-11 14:54:22

Temat: Re: Dylemat
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik gazebo napisał:
> Użytkownik Sender napisał:

>
>
>> U nas ludzi na akordzie nikt nie pilnuje, czy ktoś siedzi w pracy, czy
>> nie, czy pracuje w poniedziałki czy w niedziele w nocy.
>> To nasza sprawa kiedy i jak, ale robota musi być zrobiona w terminie.
>> Za taką kasę i taką swobodę szanuje się i docenia pracę, a nie
>> kartkuje jakiś bezużyteczny kp.
>> Ty jeszcze chyba w jakiś socjalizmie żyjesz?
>> Może jeszcze paczkę chciałbyś na mikołaja od pracodawcy, albo wczasy
>> pod gruszą?
>
> i owszem, pracuje dla zachodniej firmy i paczki na swieta dostaje, moze
> to jednak firma, ktora chociaz udaje, ze probuje sie dostosowac do
> polskiego prawa
>


swoja droga w Niemczech jest dosyc powszechne, ze korporacje umozliwiaja
pracownikom korzystanie z firmowych samochodow i paru innych rzeczy w
tym bonusy swiateczne, skad ty wyskoczyles Sender, ze nie wiesz o takich
rzeczach? a moze ja ci popsulem watek moralno-zgnilizujacy? w takim
razie przepraszam, jednak rzeczywistosc czasami jest duzo prostsza

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-12-11 15:25:45

Temat: Re: Dylemat
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sender napisał:
>> swoja droga w Niemczech jest dosyc powszechne, ze korporacje
>> umozliwiaja pracownikom korzystanie z firmowych samochodow i paru
>> innych rzeczy w tym bonusy swiateczne, skad ty wyskoczyles Sender, ze
>> nie wiesz o takich rzeczach?
>
> Ta twoja forma zatrudnienia to zwyczajny kombinat.
> U nas są udziały w zyskach i bezpośrednia odpowiedzialność za zlecenie,
> w tym także prawna w zależności od branży.
> Weź sobie poczytaj trochę o spółkach i zasadach ich działania, bo
> piszesz jakieś głupoty.

przeciez to nie ma zadnego znaczenia w swietle prawa pracy, jakim cudem
kwestionowanie prawa w zakresie praw pracowniczych jest
usprawiedliwieniem bo ktos prawadzi innego rodzaju dzialalnosc? albo tak
mu sie wydaje, to nie Japonia do diabla, moze jednak zyjemy w
cywilizowanym kraju

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-12-11 15:27:23

Temat: Re: Dylemat
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik gazebo napisał:
> Użytkownik Sender napisał:
>>> swoja droga w Niemczech jest dosyc powszechne, ze korporacje
>>> umozliwiaja pracownikom korzystanie z firmowych samochodow i paru
>>> innych rzeczy w tym bonusy swiateczne, skad ty wyskoczyles Sender, ze
>>> nie wiesz o takich rzeczach?
>>
>> Ta twoja forma zatrudnienia to zwyczajny kombinat.
>> U nas są udziały w zyskach i bezpośrednia odpowiedzialność za
>> zlecenie, w tym także prawna w zależności od branży.
>> Weź sobie poczytaj trochę o spółkach i zasadach ich działania, bo
>> piszesz jakieś głupoty.
>
> przeciez to nie ma zadnego znaczenia w swietle prawa pracy, jakim cudem
> kwestionowanie prawa w zakresie praw pracowniczych jest
> usprawiedliwieniem bo ktos prawadzi innego rodzaju dzialalnosc? albo tak
> mu sie wydaje, to nie Japonia do diabla, moze jednak zyjemy w
> cywilizowanym kraju
>

przepraszam Japonie i Japonczykow, ale nie o to mi chodzilo, chodzilo mi
o system pracy a nie o cywlizacje, kajam sie :)

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pomidory i ziemniaki są mięsożerne.
Naukowe odczłowieczanie.
Nobel za słuszne wojny.
Sympatie i antypatie
Związek bez seksu jest jak

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »