Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "bary" <f...@k...net.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dynamiczna teoria osobowości (uzupełnienie)
Date: Thu, 11 Jan 2001 10:52:58 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 97
Message-ID: <93k4gm$olv$1@news.tpi.pl>
References: <93hngn$h61$1@news.tpi.pl> <3...@g...pl.xxx>
NNTP-Posting-Host: pb127.gdansk.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 979211606 25279 212.160.45.127 (11 Jan 2001 11:13:26 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 11 Jan 2001 11:13:26 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
X-I-Am-Sorry: For my broken newsreader.
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-Subject: Odp: Dynamiczna teoria osobowości (uzupełnienie)
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:70052
Ukryj nagłówki
> swiatopoglad. Mysle ze w tym kontekscie swiatopoglad jest jednym z
> filtrow obrazu ktory jest dla umyslu niewyobrazalny. Rozumiana przeze
...
> fizjologiczne tego porownywania bylyby spontaniczna lub mniej
...
Tak... coś takiego... przepuszczamy świat przez filtry, rzucając reflektor
uwagi w wyobrażoną decyzję działania...
> spontaniczna checia dzialania. Interesuje mnie to dlaczego wpada sie w
> pulapke jak Ty to nazywasz zmuszaczy. ;) Co o tym decyduje ... ?
Zarejestrowanie zagrożenia... To jest potrzebne by wyzwolić strach.. lecz
przy ocenie siebie sprawia, że rejestrujemy (warunkujemy) to że jesteśmy
na siebie źli i to że w pewnych sytuacjach widzimy wyrzuty, poczucie winy,
wstyd, 'nienawiść' do siebie (kogoś), czegoś (poglądu)...
Bezpośrednio decyduje o tym mechanizm bodziec-reakcja, który
występuje w systemie obronnym.
Człowiek który patrzy na świat z uniżeniem wobec jego bożków...
utrwalonych przez osobę dominującą dopóki nie wyzwoli się spod
uniżenia dopóty będzie podporządkowany poleceniom przez to
uniżenie przyjmowanych.
Np. Jest coś takiego o czym mówił Maslov - walka z własną
wielkością, lęk przed hubris (pycha).
Człowiek boi się działać pewnie, boi się, że postawi go to w
złym świetle i poczuje się przez to zły, winny...
Zaniżenie siebie powoduje, że człowiek ma mniejszą kontrolę nad
uprzedzeniami... Wiekszą skłonność do kontroli ludzi by tylko 'uznani'
mogli być jego bogami... Np. moje posty osoba 'zaniżona', kierująca się
autorytetami może potraktować jako wyzwanie, bezczelność itp...
I to się sprawdza, czego wspaniałym dowodem były obserwowane
reakcje na grupie...
Gdybym stał się bogiem dla kogoś, ludzie zaniżeni odczuwali by
pewien rodzaj przymusu posłuszeństwa... by nie zranić moich uczuć
i by nie zawieść mojej akceptacji...
> Troche tego nie pojmuje. Moim zdaniem nie ma tam zadnego tanca - wg
> mnie tam gdzie w chodzi w gre opisywany przez Ciebie geniusz dzialanie
> ustaje wraz ze swiadomoscia. To ze karateka staje sie geniuszem walki
> jest moim zdaniem wynikiem tego ze zahamowane dzialanie i wygasla
> swiadomosc pozwalaja widziec mu idealnie klarowny obraz - nie
To znaczy świadomość nie wygasa... człowiek silnie się koncentruje
na sytuacji i działaniu..
> wystepuje absolutnie zaden element rozproszenia. To byloby niemozliwe
> podczas dzialania - definiowana przez Ciebie swiadomosc rowniez
> przyczynilaby sie do spowolnienia i utraty precyzji jego ruchow. Zatem
No tak, świadomość nie asekuruje ruchów, one są już automatyczne..
Świadomość obejmuje, scala się z ogółem... wszystkimi aspektami
sytuacji, pociągając jedynie za sznurki i nie opuszczając ani na chwilę
spojrzenia w kontekście całości...
> w tym konretnm momencie nie ma karateki - jest wg mnie tylko i
raczej jest wszędzie ;)
> wylacznie walka. Oczywiscie ja w "specyficzny" sposob pojmuje pojecie
O właśnie... wyłącznie walka!
> dzialania ;) - dla mnie to cos nieco innego niz sama aktywnosc, to
> wytworzenie w umysle konkretnego celu do ktorego sie dazy, subtelny
> obszar dla zbudowania prognozy. Gdy karateka wpadnie w sidla tej
Olbrzymia przestrzeń widzianej całości, z której odczytywana jest
prognoza... odkrywana...
> prognozy bedzie to jednoczesnie wg mnie znaczylo ze chwila jego
> geniuszu jest juz tylko wspomnieniem. Byc moze opisany przez Ciebie
> taniec bylby rozumianym przeze mnie niedzialaniem ;)
Taniec to odbicie sytuacji w umyśle...
Tak jak słuchanie muzyki sprawia, że pobudzenia neuronów wydają się
tańczyć w umyśle odbierając 'holograficznie' widmo dźwięku...
> - *i tak w kolko*. ;) Ten kolowrot wg mnie trudno jest zakonczyc.
> Odnosze wrazenie ze istnieje taka mozliwosc trzeba jednak wyraznie
> zdac sobie sprawe z czego sie rezygnuje i co sie zyskuje. To nielatwe
> podczas "dzialania". ;)
Coś w tym jest... Tak mi się zdaje, że coś w tym jest ;)))
Być może tak się dzieje przy dążeniu do niezależności?
> pk
j...
|