« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-02-18 10:20:24
Temat: Re: Dyskusje i rozmowy a wycieczki osobiste
Redart napisał(a):
> Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
> news:b9008284-3db7-4bec-a26d-0064bdf8ccf4@q16g2000yq
q.googlegroups.com...
>
> >Bo ty jesteś niedorozwinięta i ciebie nie interesuje osoba
> >wypowiadająca dane rzeczy, a pod każdą wypowiedzą kryje się osoba i
> >dojrzałość polega na jej dostrzeganiu. Niedorozwój twój polega na tym,
>
> He, he, dokładna antyteza dla tezy Chirona, który ma do mnie pretensje,
> że niby bardziej zwracam uwagę na to, kto pisze, a nie co pisze
> a powinienem przecież na odwrót ;)
>
> Z drugiej zaś strony - masz rację glob - to jest taktyka
> dobra w podejściu do Ciebie - olewać 90% treści,
> które produkujesz, a widzieć zaplątanego w czymś
> człowieka plującego bezustannie jednoupunktowioną
> prowokacją ...
Ja nie jestem zaplątany i wiele doznań wcale nie ukrywam , mój tekst
jest też zetknięciem ze mną osobistym, nie ma u mnie tu obecnej
schizofrenii. Poza tym celowo uprawiam manictwo powtarzania pewnych
rzeczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-02-18 10:26:17
Temat: Re: Dyskusje i rozmowy a wycieczki osobiste
Vilar napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:587f0440-d4c9-4056-b8e8-f69a0a91dce9@d2g2000yqa
.googlegroups.com...
>
> > Pokolenie patrzy na m?odzie?, bo widzi jak obecne
> > zlikwidowa?o sobie samo sporo mo?liwo?ci.
>
> Twierdz?, ?e ka?de pokolenie tak robi.
> Wykorzysta? w pe?ni swoje mozliwo?ci udaje si? tylko jednostkom.
>
> MK
Chodzi o to że dane pokolenie potrafi być tak idiotyczne, że zamiast
rozwiązywać problemy to je nawarstwia, lub tak głupie że przez
kretyństwo traci niepodległość, gdy wcale taka rzeczywistość nie
musiała wystąpić, a wystąpiła, bo to wypaczone pokolenie.
Umieść wiadomość Anuluj
Wyślij mi kopię tej wiadomości
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-02-18 10:39:41
Temat: Re: Dyskusje i rozmowy a wycieczki osobisteW Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>
>
> Użytkownik "Redart" <p...@i...gov> napisał w wiadomości
> news:hlj3p4$6si$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:b9008284-3db7-4bec-a26d-0064bdf8ccf4@q16g2000yq
q.googlegroups.com...
>>
>>> Bo ty jesteś niedorozwinięta i ciebie nie interesuje osoba
>>> wypowiadająca dane rzeczy, a pod każdą wypowiedzą kryje się osoba i
>>> dojrzałość polega na jej dostrzeganiu. Niedorozwój twój polega na tym,
>>
>> He, he, dokładna antyteza dla tezy Chirona, który ma do mnie pretensje,
>> że niby bardziej zwracam uwagę na to, kto pisze, a nie co pisze
>> a powinienem przecież na odwrót ;)
>>
>> Z drugiej zaś strony - masz rację glob - to jest taktyka
>> dobra w podejściu do Ciebie - olewać 90% treści,
>> które produkujesz, a widzieć zaplątanego w czymś
>> człowieka plującego bezustannie jednoupunktowioną
>> prowokacją ...
>
> A masz czas i cierpliwość, żeby tak codziennie odsiewać?
Ja tak. Ale ja to generalnie nienormalna psychopata jestem.
> PS. Poza tym poglądy są chyba nierozerwalnie związane z człowiekiem.
> Chociażby jego wiekiem, dojrzałością, fizjologią (patrz "dziury w mózgu"
> :-)) ). Dobrze byłoby widzieć to w całości i zrozumieć co wynika z czego
> i jak się to wszystko łączy. To właśnie jest niezmiernie ciekawe w
> poznawaniu ludzi (w tym ich poglądów).
Dlatego czytam i globka i cebka i całą resztę... z tej niezmiernej
ciekawości.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-02-18 10:40:41
Temat: Re: Dyskusje i rozmowy a wycieczki osobiste
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hlj5gk$ftt$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
Ooo, to bezczelnie skorzystam - I co Ci wychodzi???
Jeśli da się to jakoś napisać, tak żeby nie zaburzać obserwacji.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-02-18 10:42:46
Temat: Re: Dyskusje i rozmowy a wycieczki osobisteW Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>
> Muszę wam powiedzieć, że dopiero na tej grupie spotkałam się w tak dużej
> skali ze zjawiskiem obrzucania różnorakimi epitetami innych uczestników
> dyskusji, którzy nie podzielają czyichś ukochanych poglądów.
>
> (no może poza komentarzami do artykułów w sieci i polityką. Ale pierwsze
> zawsze przypisywałam dzieciakom, a do polityki i związanych z nią emocji
> zawsze podchodzę z pewnym dystansem).
>
> Czy jest to świadectwo słabości? Nieumiejętności komunikacyjnych? Czy
> czegoś głębszego (np. pokłosie jedynie słusznej epoki socjalizmu, gdzie
> obowiązkowe były jedne obowiązujące poglądy, a różnorodność ludzka była
> niemile widziana)?
IMO właściwość grup. Które coraz bardziej się upodabniają do różnych
portalowych forów.
Tutaj tolerancja jest równana ze słabością czy "niemaniem" własnego zdania.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-02-18 10:44:40
Temat: Re: Dyskusje i rozmowy a wycieczki osobiste
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hlj5mb$gak$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> IMO właściwość grup. Które coraz bardziej się upodabniają do różnych
> portalowych forów.
Szkoda by było.....
> Tutaj tolerancja jest równana ze słabością czy "niemaniem" własnego
> zdania.
To częsta pomyłka.
Ale że wynika chyba (!) z niedojrzałości, to jakoś przymykam na nią oko.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-02-18 10:54:36
Temat: Re: Dyskusje i rozmowy a wycieczki osobisteUżytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hlj1c8$vel$1@news.onet.pl...
> Muszę wam powiedzieć, że dopiero na tej grupie spotkałam się w tak dużej
> skali ze zjawiskiem obrzucania różnorakimi epitetami innych uczestników
> dyskusji, którzy nie podzielają czyichś ukochanych poglądów.
>
> (no może poza komentarzami do artykułów w sieci i polityką. Ale pierwsze
> zawsze przypisywałam dzieciakom, a do polityki i związanych z nią emocji
> zawsze podchodzę z pewnym dystansem).
>
> Czy jest to świadectwo słabości? Nieumiejętności komunikacyjnych? Czy
> czegoś głębszego (np. pokłosie jedynie słusznej epoki socjalizmu, gdzie
> obowiązkowe były jedne obowiązujące poglądy, a różnorodność ludzka była
> niemile widziana)?
Emocje, w tym te nieprzyjemne skutkujące epitetami, to jest własnie owa
"człowiecza" strona przebywania tutaj. Piszesz do globa:
> To pokaż mi tego człowieka!
> Jak mam go poznać, jeśli mi go tu nie opiszesz? Nie pokażesz?
> Tu nie ma informacji niewerbalnych - nie mogę sobie na Ciebie popatrzeć,
> poobserwować.
> Musisz mi sam napisać - innego sposobu nie ma.
Tu nie ma co opisywać wprost, ani pokazywać - w ten sposób można sobie tylko
słodko popitolić ;) Podam przykład niejako z Tobą związany. Nie ukrywam, że
pasjonujące dla mnie było podglądanie Twoich wymian zdań z cb. I szczerze
mówiąc mało dla mnie było istotne o czym wy tam sobie konkretnie pitolicie.
Nie wiem, czy byłem w stanie poprawnie odczytać grę emocji jaka między wami
się odbywała. Mniejsza z tym, ale uwierz, że właśnie ta gra a nie konkret
waszych rózmów doskonale oddaje Ciebie jako człowieka. Nie czuję się
uprawniony do pisania tego co tam wyempatyzowałem, nie mniej z Twojej strony
tam aż iskrzyło, w róznych emocji znaczeniach. Pamiętasz Twój skok na mnie
za "czepianie" ? Z mojej strony wtedy to była zagrywka niechcący. Ale miała
związek z waszą interakcją z cb ... i to mi szczerze powiedziawszy dosyć
ostro podniosło wiarygodność odczytu Twej osoby ;)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2010-02-18 11:05:51
Temat: Re: Dyskusje i rozmowy a wycieczki osobisteW Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hlj5gk$ftt$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
> Ooo, to bezczelnie skorzystam - I co Ci wychodzi???
> Jeśli da się to jakoś napisać, tak żeby nie zaburzać obserwacji.
Z obserwacji wymienionych czy reszty?
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2010-02-18 11:31:50
Temat: Re: Dyskusje i rozmowy a wycieczki osobiste
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hlj71m$jf5$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hlj5gk$ftt$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>
>> Ooo, to bezczelnie skorzystam - I co Ci wychodzi???
>> Jeśli da się to jakoś napisać, tak żeby nie zaburzać obserwacji.
>
>
> Z obserwacji wymienionych czy reszty?
>
> Qra
:-))))))))))))))))))
No dobra, nie będę Cię przyszpilać :-).
(i w dodatku nie lubię rosołu!! )
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2010-02-18 11:33:36
Temat: Re: Dyskusje i rozmowy a wycieczki osobisteUżytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hlj6b2$372$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:hlj1c8$vel$1@news.onet.pl...
>
>> Muszę wam powiedzieć, że dopiero na tej grupie spotkałam się w tak dużej
>> skali ze zjawiskiem obrzucania różnorakimi epitetami innych uczestników
>> dyskusji, którzy nie podzielają czyichś ukochanych poglądów.
>>
>> (no może poza komentarzami do artykułów w sieci i polityką. Ale pierwsze
>> zawsze przypisywałam dzieciakom, a do polityki i związanych z nią emocji
>> zawsze podchodzę z pewnym dystansem).
>>
>> Czy jest to świadectwo słabości? Nieumiejętności komunikacyjnych? Czy
>> czegoś głębszego (np. pokłosie jedynie słusznej epoki socjalizmu, gdzie
>> obowiązkowe były jedne obowiązujące poglądy, a różnorodność ludzka była
>> niemile widziana)?
>
> Emocje, w tym te nieprzyjemne skutkujące epitetami, to jest własnie owa
> "człowiecza" strona przebywania tutaj. Piszesz do globa:
>
>> To pokaż mi tego człowieka!
>> Jak mam go poznać, jeśli mi go tu nie opiszesz? Nie pokażesz?
>> Tu nie ma informacji niewerbalnych - nie mogę sobie na Ciebie popatrzeć,
>> poobserwować.
>> Musisz mi sam napisać - innego sposobu nie ma.
>
> Tu nie ma co opisywać wprost, ani pokazywać - w ten sposób można sobie
> tylko słodko popitolić ;) Podam przykład niejako z Tobą związany. Nie
> ukrywam, że pasjonujące dla mnie było podglądanie Twoich wymian zdań z cb.
> I szczerze mówiąc mało dla mnie było istotne o czym wy tam sobie
> konkretnie pitolicie. Nie wiem, czy byłem w stanie poprawnie odczytać grę
> emocji jaka między wami się odbywała. Mniejsza z tym, ale uwierz, że
> właśnie ta gra a nie konkret waszych rózmów doskonale oddaje Ciebie jako
> człowieka. Nie czuję się uprawniony do pisania tego co tam
> wyempatyzowałem, nie mniej z Twojej strony tam aż iskrzyło, w róznych
> emocji znaczeniach. Pamiętasz Twój skok na mnie za "czepianie" ? Z mojej
> strony wtedy to była zagrywka niechcący. Ale miała związek z waszą
> interakcją z cb ... i to mi szczerze powiedziawszy dosyć ostro podniosło
> wiarygodność odczytu Twej osoby ;)
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
Hmmm, co ja mam na to powiedzieć? Sama nie wiem.
Poczucie bycia obserwowanym.... Nie masz na co marnować czasu??? :-))))))
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |