« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-05 14:24:54
Temat: DysortografiaWitam!
Potrzebuje zaswiadczenie o dysortografii, czy wie ktos gdzie w Warszawie
mozna je jak najszybciej uzyskac ? I ile mniej-wiecej czasu na to
potrzeba...
thx
--
pozdro
kosa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-05 18:18:47
Temat: Re: Dysortografiakosa <l...@g...pl> napisał(a):
> Witam!
>
> Potrzebuje zaswiadczenie o dysortografii, czy wie ktos gdzie w Warszawie
> mozna je jak najszybciej uzyskac ? I ile mniej-wiecej czasu na to
> potrzeba...
Zazwyczaj zajmują się tym poradnie pedagogiczno-psychologiczne. W Warszawie
na pewno jest takich parę. Zwykle szkoła kieruje na takie badanie.
Pozdrawiam...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-05 19:35:14
Temat: Re: Dysortografia> Zazwyczaj zajmują się tym poradnie pedagogiczno-psychologiczne. W
> Warszawie na pewno jest takich parę. Zwykle szkoła kieruje na takie
> badanie.
dzieki, a niewiesz moze ile czasu moze potrwac wyrobienie takiego papierka ?
za rok matura ;-(
> Pozdrawiam...
--
Pozdrawiam
kosa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-05 19:53:05
Temat: Re: Dysortografiakosa <l...@g...pl> napisał(a):
> dzieki, a niewiesz moze ile czasu moze potrwac wyrobienie takiego papierka ?
> za rok matura ;-(
Do matury zdążysz :). Najwięcej zależy od terminów w poradnii i czy
rzeczywiście zdiagnozują u Ciebie dysortografię.
Pozdrawiam...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-05 19:55:05
Temat: Re: Dysortografia> > Potrzebuje zaswiadczenie o dysortografii, czy wie ktos
A tak na marginesie, czy uważacie, że dysortografia to choroba czy objaw
lenistwa.
Po latach odkryłem u siebie dysortografię. Szkoły mam już skończone, ale na
boku leżą dwa słowniki ortograficzne z których czasami korzystam. W wielu
programach są komputerowych są zainstalowane słowniki z których też
korzystam. Chociaż by ten w outlook-u przed wysłaniem posta.
Poza tym istnieje chyba coś takiego jak dysortografia nabyta. Można jej się
nabawić np. przy czytaniu komentarzy pod artykułami w Onecie ...
A może na stare lata przestanę przejmować się ortografią , załatwię sobie
takie zaświadczenie i oddam słowniki na makulaturę ...
Rozumiem, że jeżeli ktoś ma problem z zapamiętaniem pisowni wyrazów w
określonym przedziale czasu, np. w okresie szkoły gimnazjalnej, to pewnie
nie tej szkoły nie skończy bez odpowiedniego zaświadczenia. Ale jeżeli tak
to dlaczego nie można załatwić sobie zaświadczeń typu dysfizyka,
dysmatematyka czy dyschemia ?
Jeżeli komuś zupełnie do głowy nie wchodzi matematyka to dlaczego ma być
gorszy od dysortografa ?
Krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-06 10:31:37
Temat: Re: DysortografiaTaito napisał:
> > > Potrzebuje zaswiadczenie o dysortografii, czy wie ktos
>
> A tak na marginesie, czy uważacie, że dysortografia to choroba czy objaw
> lenistwa.
Akurat w tym wątku, sądząc po braku większych błędów [w postach pisanych
"od ręki"], sądzę że objaw lenistwa. ;)
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-06 21:51:22
Temat: Re: DysortografiaTaito rzecze, jako stoi niżej:
> Jeżeli komuś zupełnie do głowy nie wchodzi matematyka to dlaczego ma być
> gorszy od dysortografa ?
To mam dobrą wiadomość - zdiagnozowano taką dysfunkcję. Nie pamiętam już
jednak, jak ja nazwano. Polega na niemozności nauczenia się liczenia, więc masz
swą
dysmatematykę. ;o)
--
~~~~\__pa
aramin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-06 21:53:37
Temat: Re: DysortografiaMagdalena Chlebna rzecze, jako stoi niżej:
> Zazwyczaj zajmują się tym poradnie pedagogiczno-psychologiczne. W Warszawie
> na pewno jest takich parę. Zwykle szkoła kieruje na takie badanie.
Ale szkoła średnia wcale nie musi uznać tego zaświadczenia. W przypadku
przyniesienia tego dokumentu w trzeciej, czy czwartej klasie jest to już nieco
podejrzane. Każdy przypadek maturalnej dysortografii jest analizowany
osobno.
--
~~~~\__pa
aramin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-07 08:25:14
Temat: Re: Dysortografia
Użytkownik "aramin" <a...@a...one.pl> napisał w wiadomości
news:bjdlfi$7bd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Taito rzecze, jako stoi niżej:
> > Jeżeli komuś zupełnie do głowy nie wchodzi matematyka to dlaczego ma być
> > gorszy od dysortografa ?
>
> To mam dobrą wiadomość - zdiagnozowano taką dysfunkcję. Nie pamiętam już
> jednak, jak ja nazwano. Polega na niemozności nauczenia się liczenia, więc
masz
> swą
> dysmatematykę. ;o)
to sie nazywa dyskalkulia
i to wcale nie jest smieszne, bo jak czlowiek ciagle sie myli w liczeniu to
ludzie go uznaja za totalnego debila
sama mam problem z tabliczka mnozenia, nawet dodawaniem! a nad ksiazkami
spedzialm duuzo czasu i bardzo chcialam to zmienic. niesttety poprawy byly
niewielkie i bardzo chwilowe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-07 08:26:28
Temat: Re: Dysortografiaaramin pisze w news:bjdlfi$7bd$1@atlantis.news.tpi.pl
> To mam dobrą wiadomość - zdiagnozowano taką dysfunkcję. Nie pamiętam już
> jednak, jak ja nazwano. Polega na niemozności nauczenia się liczenia, więc masz
> swą
> dysmatematykę. ;o)
Zjawisko zwie się dyskalkulią. :-)
http://www.wsip.com.pl/serwisy/reforma/arch/ref130.h
tm
http://www.zsziok.boo.pl/mat/arty/dys.htm
--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |