Dystymia (depresja nerwicowa)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1336

101. Data: 2011-06-21 15:17:08

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzo
Od: zazólcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "performerka" <m...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:4a6b773e-2e00-49ce-baf8-b5c9e8e4bc1f@c41g2000yq
m.googlegroups.com...

>> .. w tym wypadku nie odczuwam, zebys projektowala, odczuwam
>> pelna wsp lnote z Twoja ocena Iksi.
>> ... jak ktos mial najciezsza depresje i przezyl to musi byc, ze
>> odniosl potem wielkie zwyciestwo i jest czlowiekiem wielkiego
>> sukcesu :) ... i formatu

> o dzieks red, troszku mnie lechteles ;) chyba niechcacy
> ale gardy nie opuszczam ;)

no pacz, Ty tez mnie lechtnelas :) Oto udala mi sie trudna sztuka
aby dac temu, co potrzebuje, to co potrzebuje, przy okazji dawania
krytyki komus, co krytyki potrzebuje(ale pewnie splywa, jak po kaczce) :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

102. Data: 2011-06-21 17:38:30

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzo
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-21 16:40, Chiron pisze:
>
> Depresja to zaburzenie psychiczne- nie choroba psychiczna.

A to dopiero! Ty to stwierdziłeś autorytatywnie?

> Owszem, są takie depresje- które się kwalifikuje jako choroby
> psychiczne- choć z tego co wiem- raczej uważa się je za objaw
> niektórych chorób (a raczej etapów chorób). Sama z siebie nie jest
> chorobą psychiczną. W ogóle pisanie o chorobie psychicznej tam, gdzie
> nie ma zdiagnozowanych uszkodzeń, braków w układzie nerwowym- to
> często nadużycie.I depresja bywa powodowana trwałymi zmianami w
> układzie nerwowym- choć przecież nie w tym wypadku.

Skąd wiesz, że nie w tym wypadku? A może właśnie w tym jak najbardziej,
np. choroba ma podłoże w zaburzeniach hormonalnych?

>
> Generalnie- sam się interesowałem i często pytałem, jaka jest różnica
> między ludźmi zaburzonymi psychicznie- jak ja- i leczącymi się na
> terapii u psychologa a chorymi psychicznie? Generalnie odpowiedzi były
> mniej więcej takie, że chory psychicznie nie nadaje się na terapię-
> choć są wyjątki, ale po leczeniu psychiatrycznym (lub w jego trakcie)-
> czyli farmakologicznym.

Himerze lekarz zalecił leczenie farmakologiczne, więc jeśli nawet brać
pod uwagę Twoje kryterium rozróżniania choroby od zaburzenia, to jak
najbardziej JEST chora psychicznie.

>
> W tamtym wątku chodziło o coś zupełnie innego: o danie prawa WSZYSTKIM
> psychicznie chorym do zawierania związków małżeńskich- co jest
> idiotyzmem.

Dokładnie chodziło nam o to, że to idiotyzm, ale wtedy nie padło zdaje
się od Ciebie ani XL takie stwierdzenie, ponieważ ślepi byliście na
kontrargumenty. Natomiast teraz bardzo się przydają, nieprawdaż? 3-)
W tamtej dyskusji właśnie mowa była o różnorodności chorób psychicznych,
o różnym nasileniu tych chorób i o niewrzucaniu dziwaczną ustawą
wszystkich chorych psychicznie do jednego worka. Przyznaj się do błędu i
będzie OK. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

103. Data: 2011-06-21 17:48:52

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-21 16:53, Veronika pisze:
>
> Tak się tutaj akurat wetnę.
> Himera to ma "depresję" gdzieś tak przynajmniej od 2002.
> Wtedy mniej więcej zaczęła tutaj pisywać.
> Tak tu dorastała, dojrzewała i jakoś jej się do tej pory nie udało,
> pomimo że ma dychę więcej na karku.
> Takie rozkapryszone, naiwne i leniwe dziewczątko, co to wszystko ma i
> nadal samo nie wie czego chce.

Załóżmy, że masz rację - himera jest rozkapryszonym, naiwnym i leniwym
dziewczątkiem. Ale wyobraź sobie, że to też JEST problem i - zdaje się -
jest to problem przede wszystkim dla niej. I też może potrzebować
pomocy, żeby się wyrwać z tego impasu.
Lenistwo, brak odczuwania przyjemności życia i brak życiowej energii, o
ile nie mają podłoża somatycznego (a tego NB nie możesz wykluczyć) to są
nawyki, z którymi ludzie zrastają się zazwyczaj od dziecka w domu
rodzinnym i niełatwo się z takiego marazmu otrząsnąć i momentalnie
zawrócić na lepsze tory. Pomijając już nawet to, że taki tryb życia i
sposób myślenia może wywołać stan depresyjny. Do wyrwania się z tego
potrzeba albo jakiegoś impulsu, jakiejś nagłej zmiany sytuacji, albo
obcowania z ludźmi, którzy mają diametralnie różne podejście do życia, a
najlepiej wszystkie te trzy rzeczy naraz.
A co Ty byś jej zaproponowała, specjalistko? :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

104. Data: 2011-06-21 17:59:57

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 21 Jun 2011 19:48:52 +0200, medea napisał(a):

> Do wyrwania się z tego
> potrzeba albo jakiegoś impulsu, jakiejś nagłej zmiany sytuacji, albo
> obcowania z ludźmi, którzy mają diametralnie różne podejście do życia, a
> najlepiej wszystkie te trzy rzeczy naraz.
> A co Ty byś jej zaproponowała, specjalistko? :)

Dokładnie to, co napisałaś. Czyli - zajść jak najszybciej w tę ciążę i
zająć się dzieckiem, a nie sobą. I obcować TUTAJ... ze mną :-)
Czyli "(...)wszystkie te trzy rzeczy naraz".
--
XL
Prawda o GMO:
http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,91628,9569172
,GMO___lobbing__wiara_i_polityczna_wola.html#ixzz1Pr
YQPpgy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

105. Data: 2011-06-21 18:26:10

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-21 19:59, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 21 Jun 2011 19:48:52 +0200, medea napisał(a):
>
>> Do wyrwania się z tego
>> potrzeba albo jakiegoś impulsu, jakiejś nagłej zmiany sytuacji, albo
>> obcowania z ludźmi, którzy mają diametralnie różne podejście do życia, a
>> najlepiej wszystkie te trzy rzeczy naraz.
>> A co Ty byś jej zaproponowała, specjalistko? :)
> Dokładnie to, co napisałaś.

Pytanie wprawdzie nie do Ciebie było, ale niech tam.

> I obcować TUTAJ... ze mną :-)

Choćbyś nie wiem, jak chciała i jak dobre miała intencje, to niestety
takie "obcowanie", a właściwie pseudoobcowanie, nie pomoże IMO. Owszem,
może to być jakiś impuls, pokazanie innego podejścia i nastawienia do
życia, ale naprawdę pomocne są prawdziwe spotkania i autentyczna relacja
z innymi ludźmi. Nawet znacznie rzadsza, niż tutaj jest możliwa, ale
REALNA. Tylko to może zdziałać cuda IMO. No ale wiem, że na pewno trudno
znaleźć takich ludzi, zwłaszcza jeśli się z takowymi zazwyczaj kontaktu
nie miewało, to nawet nie wiadomo gdzie i jak ich szukać.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

106. Data: 2011-06-21 18:40:42

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora

On 2011-06-21 20:26, medea wrote:
> [...] naprawdę pomocne są prawdziwe spotkania i autentyczna relacja
> z innymi ludźmi. Nawet znacznie rzadsza, niż tutaj jest możliwa, ale
> REALNA. Tylko to może zdziałać cuda IMO. No ale wiem, że na pewno trudno
> znaleźć takich ludzi, zwłaszcza jeśli się z takowymi zazwyczaj kontaktu
> nie miewało, to nawet nie wiadomo gdzie i jak ich szukać.

Na początek zacząłbym tu:
http://www.dbsalliance.org/site/PageServer?pagename=
support_findsupport

Nawet jest coś w Rochelle, chyba stamtąd klika himera

Rochelle
DBSA Hope Rockford
Contact 1: Ralph Carr
Phone: (815) 901-5338
Contact 2: Charles Smith
Additional Phone: (815) 398-9628
Fax: (815) 398-5995
Email: m...@c...net
Website: www.grouphope.org

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

107. Data: 2011-06-21 18:43:30

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora

On 2011-06-21 20:40, Piotrek wrote:
>
> Na początek zacząłbym tu:
> http://www.dbsalliance.org/site/PageServer?pagename=
support_findsupport
>
> Nawet jest coś w Rochelle, chyba stamtąd klika himera
>
> Rochelle

Porypały mi się miasta, ale z linku coś sobie można dobrać.

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

108. Data: 2011-06-21 18:45:15

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzo
Od: Fragile <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 21 Jun 2011 16:40:25 +0200, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:itq89j$luo$...@n...onet.pl...
> [...]
> Depresja to jak najbardziej choroba psychiczna.
> ====================================================
=====================
> Depresja to zaburzenie psychiczne- nie choroba psychiczna. Owszem, są takie
> depresje- które się kwalifikuje jako choroby psychiczne- choć z tego co
> wiem- raczej uważa się je za objaw niektórych chorób (a raczej etapów
> chorób). Sama z siebie nie jest chorobą psychiczną. [...]
>
_Depresja_ jest choroba psychiczna. Moze istniec jako samodzielna
jednostka chorobowa, lub jako jednostka chorobowa towarzyszaca innym
chorobom. Nie pisz, Chiron, prosze, czegos, co nie jest zgodne z prawda.

Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

109. Data: 2011-06-21 18:48:02

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzo
Od: Fragile <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 21 Jun 2011 20:45:15 +0200, Fragile napisał(a):

> Dnia Tue, 21 Jun 2011 16:40:25 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:itq89j$luo$...@n...onet.pl...
>> [...]
>> Depresja to jak najbardziej choroba psychiczna.
>> ====================================================
=====================
>> Depresja to zaburzenie psychiczne- nie choroba psychiczna. Owszem, są takie
>> depresje- które się kwalifikuje jako choroby psychiczne- choć z tego co
>> wiem- raczej uważa się je za objaw niektórych chorób (a raczej etapów
>> chorób). Sama z siebie nie jest chorobą psychiczną. [...]
>>
> _Depresja_ jest choroba psychiczna. Moze istniec jako samodzielna
> jednostka chorobowa,
>
Chcialam napisac: Moze istniec samodzielnie
>
> lub jako jednostka chorobowa towarzyszaca innym
> chorobom. Nie pisz, Chiron, prosze, czegos, co nie jest zgodne z prawda.
>
Jak powyzej.

Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

110. Data: 2011-06-21 19:05:32

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzo
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wctwlein1qk6.70ozxab2ae6$.dlg@40tude.net...

> Nie pisz, Chiron, prosze, czegos, co nie jest zgodne z prawda.

Ech, tez kiedys bylem taki naiwny.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry