Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Dystymia (depresja nerwicowa)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dystymia (depresja nerwicowa)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1336


« poprzedni wątek następny wątek »

201. Data: 2011-06-22 21:51:50

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzo
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 22 Jun 2011 17:58:10 +0200, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5...@4...ne
t...
>
> Dnia Wed, 22 Jun 2011 09:10:05 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Fakt, że nieznający się na chorobach urzędnik może odmówić ślubu nawet
>> choremu na depresję biorącemu leki- ale nadal taka osoba może zwrócić się
>> do
>> lekarza o pomoc. Wiem, to nie jest przyjemne-
>
> Jak ktoś CHCE robić z tego problem, to on jest.
>
> Jakos w sprawie wydania prawa jazdy okularnikom nikt się nie buntuje
> przeciw zasięgnięciu opinii lekarza.
> ====================================================
======================
> Sam się przekonałem, i w końcu..zbuntowałem- po raz pierwszy, jak jakiś
> zboczony okulista zdyskwalifikował mnie jako skoczka spadochronowego
> (chciałem jechać na obóz wakacyjny),

No ale wiesz, że gdybyś się zabił na tym spadochronie, to ten okulista nie
wyszedłby z więzienia lub t.p.?
A wiesz, że jeden mój kolega z liceum marzył o karierze lotnika i nici z
tego, bo "zboczony" lekarz wojskowy stwierdził mu krzywą przegrodę nosową?


> a teraz- całkiem niedawno- chciałem
> zrobić prawko A- i zboczona okulistka pokazała mi figę.

Czyli i okulista, i okulistka - oboje zboczeni? O, jaki dziwny traf ;-PPP


> To naprawdę
> idiotyzm- ale takie są przepisy. Sam tu jednak niewiele mogę- może ktoś się
> za mną ujmie? Naprawdę mam tylko leciutkiego zeza- i tylko na jedno oko.
> Aha- kiedyś załapałem dorywczą pracę przy malowaniu słupów energetycznych-
> ale żeby okulista się nie stresował- wysłałem podobnego do mnie kolegę- więc
> w zasadzie za to pretensji nie mam:-)

:-)

--
XL
Prawda o GMO:
http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,91628,9569172
,GMO___lobbing__wiara_i_polityczna_wola.html#ixzz1Pr
YQPpgy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


202. Data: 2011-06-22 21:54:41

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzo
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 22 Jun 2011 18:39:27 +0200, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:itsmto$4dc$...@n...onet.pl...
>
> W dniu 2011-06-22 09:23, Chiron pisze:
>>
>> Ja tylko wyrażam (powtarzam wręcz) swoje opinie. Ty to widzisz tak, jak
>> chcesz. I to nie ja używam mocnych kwantyfikatorów- zaczęło się w wątku,
>> do którego jest nawiązanie: tam twórcy używając ich wołali: ŻADNYCH
>> ograniczeń w ślubach dla
>> psychicznie chorych! Akurat Ixi pisała, że są one konieczne- nie
>> wymagając, aby każde zaburzenie psychiczne od razy dyskwalifikowało.
>
> Ależ wręcz przeciwnie - była mowa o krzywdzącej ustawie i większość
> Waszych oponentów wskazywała właśnie na różnorodność chorób
> psychicznych, na co wydawaliście się ślepi.
>
> ====================================================
====================
> Cały czas pisałem, że przecież urzędnik się nie zna- od tego ma opinie
> psychiatrów

I właśnie dlatego, że się nie zna, MUSI mieć wątpliwości wtedy, kiedy mu
sie "coś wydaje". Za to mu własnie płacą, zeby je miał.
--
XL
Prawda o GMO:
http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,91628,9569172
,GMO___lobbing__wiara_i_polityczna_wola.html#ixzz1Pr
YQPpgy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


203. Data: 2011-06-22 21:58:48

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: Fragile <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 22 Jun 2011 11:07:42 -0500, Iwon(K)a napisał(a):

> "Qrczak" <q...@o...pl> wrote in message news:itt3v8$n22$1@news.onet.pl...
>> Dnia 2011-06-22 18:03, niebożę Iwon(K)a wylazło do ludzi i marudzi:
>>> "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> wrote in message
>>> news:4e020d2e$0$2507$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:itqli3$ao7$1@news.onet.pl...
>>>>> W dniu 2011-06-21 16:53, Veronika pisze:
>>>>>>
>>>>>> Tak się tutaj akurat wetnę.
>>>>>> Himera to ma "depresję" gdzieś tak przynajmniej od 2002.
>>>>>> Wtedy mniej więcej zaczęła tutaj pisywać.
>>>>>> Tak tu dorastała, dojrzewała i jakoś jej się do tej pory nie udało,
>>>>>> pomimo że ma dychę więcej na karku.
>>>>>> Takie rozkapryszone, naiwne i leniwe dziewczątko, co to wszystko ma
>>>>>> i nadal samo nie wie czego chce.
>>>>>
>>>>> Załóżmy, że masz rację - himera jest rozkapryszonym, naiwnym i
>>>>> leniwym dziewczątkiem. Ale wyobraź sobie, że to też JEST problem i -
>>>>> zdaje się - jest to problem przede wszystkim dla niej. I też może
>>>>> potrzebować pomocy, żeby się wyrwać z tego impasu.
>>>>> Lenistwo, brak odczuwania przyjemności życia i brak życiowej energii,
>>>>> o ile nie mają podłoża somatycznego (a tego NB nie możesz wykluczyć)
>>>>> to są nawyki, z którymi ludzie zrastają się zazwyczaj od dziecka w
>>>>> domu rodzinnym i niełatwo się z takiego marazmu otrząsnąć i
>>>>> momentalnie zawrócić na lepsze tory. Pomijając już nawet to, że taki
>>>>> tryb życia i sposób myślenia może wywołać stan depresyjny. Do
>>>>> wyrwania się z tego potrzeba albo jakiegoś impulsu, jakiejś nagłej
>>>>> zmiany sytuacji, albo obcowania z ludźmi, którzy mają diametralnie
>>>>> różne podejście do życia, a najlepiej wszystkie te trzy rzeczy naraz.
>>>>> A co Ty byś jej zaproponowała, specjalistko? :)
>>>>
>>>>
>>>> No, teraz to już chyba za późno.
>>>> Jednak rady są krótkie:
>>>> 1. Do roboty - z nudów durnoty do głowy przychodzą.
>>>> 2. Do roboty.
>>>> 3. Do roboty.
>>>> 4. Odciąć pępowinkę i do roboty.
>>>
>>> wiesz o tym, ze jak sie ma depresje to nie jest tak latwo sie
>>> "wziac do roboty".....i to nie wynika z lenistwa.
>>
>> Dlatego na końcu zasegurowała odcięcie czegoś tam.
>
> a jak to ma wplynac na ta chorobe??
>
Wg Veroniki depresja czy dystymia to przeciez nie sa choroby...

Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


204. Data: 2011-06-22 21:59:40

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"medea" <x...@p...fm> wrote in message news:ittd14$otk$1@news.onet.pl...
> W dniu 2011-06-22 20:32, Iwon(K)a pisze:
>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>> news:ittcek$lvj$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-06-22 20:27, Iwon(K)a pisze:
>>>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>>>> news:ittbse$hmj$5@news.onet.pl...
>>>>>>>> Do wyrwania się z tego
>>>>>>>> potrzeba albo jakiegoś impulsu, jakiejś nagłej zmiany sytuacji,
>>>>>>>> albo
>>>>>>>> obcowania z ludźmi, którzy mają diametralnie różne podejście do
>>>>>>>> życia, a
>>>>>>>> najlepiej wszystkie te trzy rzeczy naraz.
>>>>>>>> A co Ty byś jej zaproponowała, specjalistko? :)
>>>>>>>
>>>>>>> Dokładnie to, co napisałaś. Czyli - zajść jak najszybciej w tę ciążę
>>>>>>> i
>>>>>>> zająć się dzieckiem, a nie sobą. I obcować TUTAJ... ze mną :-)
>>>>>>> Czyli "(...)wszystkie te trzy rzeczy naraz".
>>>>>>
>>>>>> no i tyle ludzie wiedza o depresji....
>>>>>
>>>>> Bo czytasz od środka, to cóż poradzić...
>>>>
>>>> jesli wciaz dyskutuje to samo twoarzystwo - nie zmienia to co napisalam
>>>> gdybym czytala od tylu....
>>>
>>> Nie widzę, żebyś zawyżała poziom, a chyba nie wymaga to zbyt wielkiego
>>> wysiłku w tym towarzystwie.
>>
>> nawet nie probuje sie tutaj dopasowac. Bylby to po prostu wstyd,
>
> Zapomniałam, przychodzisz tutaj się pośmiać, bo życie masz za smutne.

dokladnie o tym wlasnie mowie.

i.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


205. Data: 2011-06-22 22:04:16

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:hv4zauz273qr$.1de6xkhofr2hi$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 22 Jun 2011 17:41:17 +0200, Veronika napisał(a):
>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:itqli3$ao7$1@news.onet.pl...
>>>W dniu 2011-06-21 16:53, Veronika pisze:
>>>>
>>>> Tak się tutaj akurat wetnę.
>>>> Himera to ma "depresję" gdzieś tak przynajmniej od 2002.
>>>> Wtedy mniej więcej zaczęła tutaj pisywać.
>>>> Tak tu dorastała, dojrzewała i jakoś jej się do tej pory nie udało,
>>>> pomimo że ma dychę więcej na karku.
>>>> Takie rozkapryszone, naiwne i leniwe dziewczątko, co to wszystko ma i
>>>> nadal samo nie wie czego chce.
>>>
>>> Załóżmy, że masz rację - himera jest rozkapryszonym, naiwnym i leniwym
>>> dziewczątkiem. Ale wyobraź sobie, że to też JEST problem i - zdaje się -
>>> jest to problem przede wszystkim dla niej. I też może potrzebować
>>> pomocy,
>>> żeby się wyrwać z tego impasu.
>>> Lenistwo, brak odczuwania przyjemności życia i brak życiowej energii, o
>>> ile nie mają podłoża somatycznego (a tego NB nie możesz wykluczyć) to są
>>> nawyki, z którymi ludzie zrastają się zazwyczaj od dziecka w domu
>>> rodzinnym i niełatwo się z takiego marazmu otrząsnąć i momentalnie
>>> zawrócić na lepsze tory. Pomijając już nawet to, że taki tryb życia i
>>> sposób myślenia może wywołać stan depresyjny. Do wyrwania się z tego
>>> potrzeba albo jakiegoś impulsu, jakiejś nagłej zmiany sytuacji, albo
>>> obcowania z ludźmi, którzy mają diametralnie różne podejście do życia, a
>>> najlepiej wszystkie te trzy rzeczy naraz.
>>> A co Ty byś jej zaproponowała, specjalistko? :)
>>
>>
>> No, teraz to już chyba za późno.
>> Jednak rady są krótkie:
>> 1. Do roboty - z nudów durnoty do głowy przychodzą.
>> 2. Do roboty.
>> 3. Do roboty.
>> 4. Odciąć pępowinkę i do roboty.
>
> Albo w ciążę.

taaaa, to na pewno pomoze.......omg.

i.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


206. Data: 2011-06-22 22:06:38

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
news:s50urowrmrc6$.1x63ww6p0wgxk$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 22 Jun 2011 11:07:42 -0500, Iwon(K)a napisał(a):
>
>> "Qrczak" <q...@o...pl> wrote in message news:itt3v8$n22$1@news.onet.pl...
>>> Dnia 2011-06-22 18:03, niebożę Iwon(K)a wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> wrote in message
>>>> news:4e020d2e$0$2507$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>> news:itqli3$ao7$1@news.onet.pl...
>>>>>> W dniu 2011-06-21 16:53, Veronika pisze:
>>>>>>>
>>>>>>> Tak się tutaj akurat wetnę.
>>>>>>> Himera to ma "depresję" gdzieś tak przynajmniej od 2002.
>>>>>>> Wtedy mniej więcej zaczęła tutaj pisywać.
>>>>>>> Tak tu dorastała, dojrzewała i jakoś jej się do tej pory nie udało,
>>>>>>> pomimo że ma dychę więcej na karku.
>>>>>>> Takie rozkapryszone, naiwne i leniwe dziewczątko, co to wszystko ma
>>>>>>> i nadal samo nie wie czego chce.
>>>>>>
>>>>>> Załóżmy, że masz rację - himera jest rozkapryszonym, naiwnym i
>>>>>> leniwym dziewczątkiem. Ale wyobraź sobie, że to też JEST problem i -
>>>>>> zdaje się - jest to problem przede wszystkim dla niej. I też może
>>>>>> potrzebować pomocy, żeby się wyrwać z tego impasu.
>>>>>> Lenistwo, brak odczuwania przyjemności życia i brak życiowej energii,
>>>>>> o ile nie mają podłoża somatycznego (a tego NB nie możesz wykluczyć)
>>>>>> to są nawyki, z którymi ludzie zrastają się zazwyczaj od dziecka w
>>>>>> domu rodzinnym i niełatwo się z takiego marazmu otrząsnąć i
>>>>>> momentalnie zawrócić na lepsze tory. Pomijając już nawet to, że taki
>>>>>> tryb życia i sposób myślenia może wywołać stan depresyjny. Do
>>>>>> wyrwania się z tego potrzeba albo jakiegoś impulsu, jakiejś nagłej
>>>>>> zmiany sytuacji, albo obcowania z ludźmi, którzy mają diametralnie
>>>>>> różne podejście do życia, a najlepiej wszystkie te trzy rzeczy naraz.
>>>>>> A co Ty byś jej zaproponowała, specjalistko? :)
>>>>>
>>>>>
>>>>> No, teraz to już chyba za późno.
>>>>> Jednak rady są krótkie:
>>>>> 1. Do roboty - z nudów durnoty do głowy przychodzą.
>>>>> 2. Do roboty.
>>>>> 3. Do roboty.
>>>>> 4. Odciąć pępowinkę i do roboty.
>>>>
>>>> wiesz o tym, ze jak sie ma depresje to nie jest tak latwo sie
>>>> "wziac do roboty".....i to nie wynika z lenistwa.
>>>
>>> Dlatego na końcu zasegurowała odcięcie czegoś tam.
>>
>> a jak to ma wplynac na ta chorobe??
>>
> Wg Veroniki depresja czy dystymia to przeciez nie sa choroby...

niestety. Ale nie tylko ona pokazuje takie zrozumienie tematu. O ile nikt
nie
bierze tego na powaznie, szczegolnie osoba o ktorej w tym watku mowa,
mozna sie nawet posmiac. Choc nie do konca bo oslabia takie niskie
doksztalcenie
i swiadomosc spoleczna tego problemu.

i.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


207. Data: 2011-06-22 22:09:21

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1a8yadjkos0fr.z4yas5twmvj2$.dlg@40tude.net...
(...)> Żaden z trąbiących "gentlemanów" nie wysiadł, aby coś zrobić z tym
łobuzem.
> Męska solidarność?

oj tam. Testosteron...te hormony, wiesz.....

i.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


208. Data: 2011-06-22 22:09:53

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-22 23:47, Ikselka pisze:

>> Jednak rady są krótkie:
>> 1. Do roboty - z nudów durnoty do głowy przychodzą.
>> 2. Do roboty.
>> 3. Do roboty.
>> 4. Odciąć pępowinkę i do roboty.
>
> Albo w ciążę.

I w depresje porodową - brawo!

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


209. Data: 2011-06-22 22:11:01

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-22 17:41, Veronika pisze:

> Jednak rady są krótkie:
> 1. Do roboty - z nudów durnoty do głowy przychodzą.
> 2. Do roboty.
> 3. Do roboty.
> 4. Odciąć pępowinkę i do roboty.

Pod warunkiem, że ta robota jest motywująca, a nie frustrująca. "Take
this job and love it" nie u każdego działa.

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


210. Data: 2011-06-22 22:11:57

Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzo
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora

On 2011-06-22 23:48, Chiron wrote:
> Spójne? Z czym? Urzędnik udziela ślubu- czyli powstaje małżeństwo-
> podmiot prawa. Ma pewne prawa, obowiązki, nawet przywileje. Uważasz, że
> nie ośmieszy tej instytucji, jaką jest małżeństwo to, że mogą zawrzeć je
> np 2 osoby o bardzo ograniczonej poczytalności- które na podstawie tej

Osoba o bardzo ograniczonej poczytalności prawdopodobnie powinna zostać
ubezwłasnowolniona znacznie wcześniej niż pojawi się "problem" z
zawarciem związku małżeńskiego. A przynajmniej taka kolejność rzeczy
wydaje się rozsądna.

To, że sądy są niewydolne nie jest usprawiedliwieniem dla delegowania
kompetencji sądu (w zakresie faktycznego częściowego
ubezwłasnowolnienia) do urzędników.

> ograniczoności np nie zostaną ukarane za wiele czynów spenalizowanych w
> naszym kraju (jako pozbawieni zrozumienia swoich czynów)? Małżeństwo-

No przecież zaburzenie psychiczne nie zwalnia *automatycznie* z
odpowiedzialności karnej. Musi być niepoczytalność lub częściowa
poczytalność *w chwili* popełniania czynu zabronionego. Co zdarza się
również "normalnym".

> czyli np mąż schizofrenik paranoidalny podejmuje decyzję za nieprzytomną
> żonę w połogu: ratujemy żonę czy dziecko? Chcesz jeszcze ze sto
> przykładów na bezsens a wręcz szkodliwość uznania takiego małżeństwa?

Dawaj! Zwłaszcza takie, które są szkodliwe wyłącznie w małżeństwie, a
nie są szkodliwe w związku partnerskim (mając na uwadze szeroki zakres
umocowań w jakie można wyposażyć partnera). To tak w kontekście tej
spójności.

> Nie no- dla mnie to co najmniej nieprzemyślane, co napisałeś.

Ja po prostu nie lubię nadmiernej ingerencji państwa w życie osobiste
obywateli.

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 . [ 21 ] . 22 ... 30 ... 70 ... 134


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

odpowiedzialnosc
Odpalą?
Bogatego stać.
pelnia, ba, zacmiernie nawet
Nie widzicie? Pewnie, że nie.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »