| « poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2011-06-22 08:09:01
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzo
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:its597$uai$1@node2.news.atman.pl...
> I to nie ja używam mocnych kwantyfikatorów- zaczęło się w wątku, do
> którego jest nawiązanie: tam twórcy używając ich wołali: ŻADNYCH
> ograniczeń w ślubach dla
> psychicznie chorych!
I znow klamiez, nikt tak nie zawolal. Teza brzmiala, ze sama choroba
psychiczna - w sensie dowolna, bo tylko nalezaca do grupy psychicznych - nie
moze byc takim ograniczeniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2011-06-22 08:09:48
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzoUżytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:its7m8$7or$1@news.onet.pl...
> Aczkolwiek wydaje mi się, że Twoja szuflada jest dość ciasnawa,
> skoro twierdzisz 'ateista nie wierzy w nic'.
BTW. ja na ten przykład wierzę, że "Tusk ma czyste intencje" :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2011-06-22 08:41:04
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzoUżytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:its7m8$7or$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:its74b$ga$1@node2.news.atman.pl...
>
>> Redart- ja czytając Ciebie- raz Ci to napisałem wprost- mam głębokie
>> wrażenie, że z Ciebie żaden buddysta. Ty_jesteś_ateistą. I stąd wiele tu
>> nieporozumień: napisz, że jesteś ateistą- i ok. Ty_w_nic_nie_wierzysz.
>> Jeśli
> Acha, czyli to jest prawdziwa przyczyna nieporozumień :)
> Jesteś rozkoszny w swoich ... racjonalizacjach ?
> Jak Ci jest łatwiej - możesz mnie przełożyć do szuflady 'ateista'.
> Aczkolwiek wydaje mi się, że Twoja szuflada jest dość ciasnawa,
> skoro twierdzisz 'ateista nie wierzy w nic'.
>
>> chodzi o wiarę katolicką i jej stosunek do zwierząt- to nie jest to
>> jednoznaczne, szczególnie w wydaniu jednego z ważniejszych świętych-
>> jakim jest św. Franciszek z Asyżu. Otóż święty ten odprawiał mszę dla
>> zwierząt (do dziś kultywowaneraz w roku przez franciszkanów). Jego
>> stosunek do zwierząt można IMO porównać z podejściem ludów pierwotnych:
>> nie zadawać niepotrzebnych cierpień, a jak trzeba zjeść- to z żalem, że
>> trzeba odebrać życie. To coś wręcz jak buddyzm japoński, ne spa?
>
> No ale po co z uporem maniaka pchasz religie tutaj, w dodatku wybiórczo
> dobierane ?
> Czy na bazie postawy św. Franciszka (którego szanuję) chcesz się odnieść
> do tematu eutanazji i ślubów osób chorych psychicznie ? Może chcesz mi
> opowiedzieć
> o tym, jakie poglady na eutanazję/śluby osób chorych psychicznie ma
> buddyzm japoński ?
>
OK- Redart- masz rację z jednym: nie przedstawiłem wyraźnie swojej tezy.
Przepraszam. Teza ta jest jednak IMO prosta: prowadzimy dialog/spór moralny.
A moralność nasza opiera się o naszą kulturę, a ta z kolei ma swoje korzenie
chrześcijańskie. I dopiero na tym gruncie możemy dyskutować. Inaczej- jeśli
nie ustalimy wspólnego gruntu, pewnej płaszczyzny- nie ma mowy IMO o
jakiejkolwiek dyskusji. W ogóle stwierdzam, że mimo częstych ewidentnych
różnic łatwo dosyć mi znaleźć wspólną płaszczyznę, na której mogę prowadzić
dyskusję z buddystą Krzewickim- niż z Tobą. I nie ma to nic wspólnego z
sympatiami czy ich brakiem- Ty też wydajesz mi się osobą sympatyczną. Jednak
nie potrafię znaleźć z Tobą wspólnej płaszczyzny do dyskusji- na której
mogli byśmy przedstawiać nasze- nawet skrajnie różne poglądy.
Jeśli chodzi o św.Franciszka- postawiłem kontrę Twojemu "katolicyzmowi
wiejskiemu"- to na wsi jest odprawiana masza dla zwierząt przez następców
św. Franciszka.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2011-06-22 08:41:29
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzoUżytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:its80c$97o$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
> news:its7m8$7or$1@news.onet.pl...
>
>> Aczkolwiek wydaje mi się, że Twoja szuflada jest dość ciasnawa,
>> skoro twierdzisz 'ateista nie wierzy w nic'.
> BTW. ja na ten przykład wierzę, że "Tusk ma czyste intencje" :)
No właśnie:-)
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2011-06-22 09:07:56
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzoUżytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:its9r1$3a0$1@node2.news.atman.pl...
> OK- Redart- masz rację z jednym: nie przedstawiłem wyraźnie swojej tezy.
> Przepraszam. Teza ta jest jednak IMO prosta: prowadzimy dialog/spór
> moralny. A moralność nasza opiera się o naszą kulturę, a ta z kolei ma
> swoje korzenie chrześcijańskie. I dopiero na tym gruncie możemy
> dyskutować. Inaczej- jeśli
... i znowu zapomniałeś ...
Ja widzisz twierdzę, że nowoczesna moralność opiera się przede wszystkim na
zdobyczach nauk: nauk humanistycznych (historia, filozofia, może być
kulturo- i religioznawstwo itp), ekonomiczno-politycznych
(np. moralność zaszyta w systemach emerytalnych oparta
o tzw. umowę społeczną i jej bilansowanie na przestrzeni pokoleń,
poszukiwanie równowagi między swobdnym rozwojem a stabilnością),
biologicznych(w tym szczególnie zdobycze medycyny), oraz także
technicznych (które wspomagająwszystkie inne w badaniach, ostatnio
szczgólnie w procesie modelowania różnorakich rzeczywistych zjawisk) ...
> nie ustalimy wspólnego gruntu, pewnej płaszczyzny- nie ma mowy IMO o
> jakiejkolwiek dyskusji.
... no łaśnie ... a wspólna płaszczyzna jest taka, jak widać - chyba nie ma.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2011-06-22 09:11:03
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzoDnia Wed, 22 Jun 2011 09:10:05 +0200, Chiron napisał(a):
> Fakt, że nieznający się na chorobach urzędnik może odmówić ślubu nawet
> choremu na depresję biorącemu leki- ale nadal taka osoba może zwrócić się do
> lekarza o pomoc. Wiem, to nie jest przyjemne-
Jak ktoś CHCE robić z tego problem, to on jest.
Jakos w sprawie wydania prawa jazdy okularnikom nikt się nie buntuje
przeciw zasięgnięciu opinii lekarza.
--
XL
Prawda o GMO:
http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,91628,9569172
,GMO___lobbing__wiara_i_polityczna_wola.html#ixzz1Pr
YQPpgy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2011-06-22 09:11:06
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzoOn 2011-06-22 09:19, Chiron wrote:
> Wiesz co- przeczytałem spokojnie- i nie wiem- co oni opisują inaczej?
> Jest przykład z wyjaśnieniem dlaczego w wypadku schizofrenii- no ale co
> ja pisałem inaczej?
To Twoje:
>>> Gdyby udzielił, a potem np mąż udowodni,
>>> że żona jest psychicznie chora i była już od "przed ślubu"- to
>>> małżeństwo jest nieważne. Nie rozwód- ale od początku nieważne.
A to cytat z opoki:
"Prawodawca podał tu dość szeroko, chociaż nie taksatywnie, przyczyny
niezdolności do zawarcia małżeństwa w sposób ważny. Przyczyny te
opierają się na zasadzie prawa rzymskiego: ,,Ad impossible nemo tenetur"
ujętej przez dekretalistów w normę prawną: ,,Nemo potest ad impossibile
obligari" (Reg. 6, R. I, in VI). Nupturient swoimi możliwościami
psychicznymi musi niejako dawać gwarancję, że wypełni przyjęte przez
siebie obowiązki. Gdyby nie miał tych możliwości w chwili zawierania
małżeństwa (niezależnie od jej dalszego trwania), umowa małżeńska byłaby
nieważna.
Kodeks z 1983 r. uznał, że przyczyny niezdolności nupturientów mogą być,
ogólnie rzecz biorąc, natury psychicznej. Idzie tu o wady małżeńskiej
zgody. Zaszeregowanie niezdolności do podjęcia istotnych obowiązków
małżeńskich, wywodzącej się z przyczyn natury psychicznej, do zagadnień
wadliwości konsensu jest równoznaczne z tym, iż nie ma tu znaczenia, czy
zaburzenie natury psychicznej, powodującej niezdolność (incapacitas),
jest uleczalne lub nieuleczalne. Brany jest bowiem pod uwagę tylko taki
stan psychiki i osobowości nupturienta, jaki istniał w chwili zawierania
ślubu."
Dla ułatwienia: kluczowe frazy znajdują się w ostatnich zdaniach
cytowanych akapitów i zaczynają się od słów "w chwili zawierania".
Czyli IMHO "czubek" w remisji może, natomiast "normals" w epizodzie
depresyjnym nie może zawrzeć małżeństwa. Zgadza się?
> O- to IMO psychomanipulacja, takie nadanie dyskusji "kopa
> emocjonalnego"- tak, wiem- jak najbardziej w temacie grupy:-)
O to, to! Miałem po prostu nadzieję na rozkręcenie flejma. Ale mnie
zdekonspirowałeś.
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2011-06-22 09:12:15
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzoDnia Wed, 22 Jun 2011 09:44:39 +0200, zażółcony napisał(a):
> A ja tylko powtarzam, że używasz ostrych kwantyfikatorów tam, w kontekście,
> który do tego nie urawnia. Iksi zresztą ma to samo - i jest to zjawisko
> ogólne, nie chodzi li tylko o tę nieszczęsną depresję. Np. podobnie ostre
> kwantyfikatory wejdą przy zestawieniu tematów: przyzwolenie na eutanazję
> a własnoręczne zabijanie zwierząt. W tym temacie ostrym kwantyfikatorem
> jest rozróżnienie 'człowiek NIE RÓWNA SIĘ zwierzę'. A jak zerknąć glębiej,
> to wychodzi, że źródłem tej ostrości jest ... oczywiście katolicka
> ideologia.
> W wydaniu Iksi - typowo 'wiejsko-katolicka' (środowiska wiejskie, ze
> względów
> dość oczywistych - bardzo chętnie robią ostrą krechę między ludźmi a
> zwierzętami,
> i wspierają to powołaniami na Biblię i całą otoczkę - że zwierzę nie ma
> duszy
Pierdolisz w bambuko, aż się kurzy.
--
XL
Prawda o GMO:
http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,91628,9569172
,GMO___lobbing__wiara_i_polityczna_wola.html#ixzz1Pr
YQPpgy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2011-06-22 09:14:25
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzoDnia Wed, 22 Jun 2011 10:09:01 +0200, Ghost napisał(a):
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:its597$uai$1@node2.news.atman.pl...
>
>> I to nie ja używam mocnych kwantyfikatorów- zaczęło się w wątku, do
>> którego jest nawiązanie: tam twórcy używając ich wołali: ŻADNYCH
>> ograniczeń w ślubach dla
>> psychicznie chorych!
>
> I znow klamiez, nikt tak nie zawolal. Teza brzmiala, ze sama choroba
> psychiczna - w sensie dowolna, bo tylko nalezaca do grupy psychicznych - nie
> moze byc takim ograniczeniem.
I nie jest, durniu, o ile lekarz wystawi opinię, że nie jest.
Prawo jazdy też nie jest wydawane osobom z poważną wadą wzroku - o ile
lekarz się nie wypowie.
--
XL
Prawda o GMO:
http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,91628,9569172
,GMO___lobbing__wiara_i_polityczna_wola.html#ixzz1Pr
YQPpgy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2011-06-22 09:14:54
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzoOn 2011-06-22 09:03, Chiron wrote:
>
> Tu przywołam link Piotra:
>
> Click --> http://tinyurl.com/zaburzenie-choroba-psychiczna
>
> po prostu- trudno rozróżnić zaburzenie od choroby psychicznej. I granica
> jest tu płynna.
A nawet, gdybyś doczytał do końca:
"Analiza piśmiennictwa oraz wydarzeń w psychiatrii na przestrzeni
minionych wieków wskazuje [por.1, 2, 8, 23], że termin diagnostyczny
,,choroba psychiczna", chociaż odegrał pozytywną rolę w rozwoju wiedzy o
zaburzeniach psychicznych i pozycji psychiatrii jako działu medycyny
klinicznej - w miarę upływu czasu stał się pojęciem anachronicznym.
Ponieważ jego treść ani granice nigdy nie były w sposób poprawny
określone, zaczął służyć do maskowania niewiedzy o przyczynach zaburzeń
psychicznych. Bywał nadużywany do celów niezgodnych z jego pierwotnym
przeznaczeniem, wykorzystywany do ,,etykietowania" osób, których
zachowanie nie mieściło się w akceptowanych dla danej społeczności
konwencjach, niekiedy przyczyniał się do społecznego wykluczania tych osób.
Okoliczności te stały się przyczyną zrezygnowania z terminu ,,choroba
psychiczna" we współczesnych systemach diagnostyczno-klasyfikacyjnych
zaburzeń psychicznych (DSM-IV, ICD-10)."
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |