Data: 2005-05-08 12:35:39
Temat: Re: Dziadek ma wilczy apetyt! - pomocy
Od: "Magda" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bartek" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
> Dzięki za zainteresowanie!
> Nie wiem już co mam robić. Masz może jakiś pomysł? Jest chyba coraz
gorzej.
> Dzisiaj dostał dużą porcję na obiad i już dokładnie po 15 minutach
przyszedł
> do kuchni i szeperał po lodówce! Tego się już nie da wytrzymać!
To nie bedzie rada fachowa ale "z zycia wzieta". mieszkalam przez pewnien
czas z babcia. Babcia miala zaburzenia laknienia a do tego dosc zaawansoana
skleroze tak, że nie pamietala ze przed chwila jadla. Zeby babcia nie zjadla
zbyt duzo (bo ilosci ktore jadla byly zdecydowanie za duze) sporzadzalismy
"przekaski" co godzine. Zadnych duzych porcji obiadu ani nic z tych rzeczy.
Bardzo czesto ale w bardzo malych ilosciach. Pomoglo o tyle ze babcia nie
awanturowala sie ze nie jadla a i jej zoladek pewnie byl wdzieczny.
--
Magda
|