« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-04-13 19:11:32
Temat: Re: Działka, wiosna i co dalej??!> - najlepiej byloby kupic sobie jakas ksiazke na temat projektowania
> ogrodow - jest ich troche w ksiegarniach, mysle, ze znajdziesz cos, co Ci
> sie spodoba
Książki ? Po co ? Np. Guru nie czyta, tylko pyta,
a grupa mu odpowiada.
> - przydalaby sie tez jakas ksiazka ogolna, gdzie bedzie troche
praktycznych
> pomyslow - ja bardzo lubilam "Piekny ogrod bez wysilku". Tylko lepiej ....
> Pozdrawiam serdecznie
> Agnieszka Biernacka
....... kupić na początek literaturę z : gleboznawstwa,
uprawy roślin, chemii organicznej, nawożenia, ochrony
roślin, itd., itp.
Pozdrawia podstawowo boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-04-13 19:18:19
Temat: Re: Działka, wiosna i co dalej??!Użytkownik "boletus" napisał
> Książki ? Po co ? Np. Guru nie czyta, tylko pyta,
> a grupa mu odpowiada.
Pomijajac rozne inne powody to dlatego, ze ja lubie sobie wyrobic wlasne
zdanie a czytanie ksiazek to umozliwia. Poza tym grupa raczej nie odpowie na
pytanie "co by mi sie podobalo w tamtym kacie". Ale to na marginesie,
odpowiadajac powaznie, co chyba nie jest potrzebne ;)
> ....... kupić na początek literaturę z : gleboznawstwa,
> uprawy roślin, chemii organicznej, nawożenia, ochrony
> roślin, itd., itp.
Kiedy mi sie wydaje, ze lepiej przyswaja sie wiedze, jak jest ona potrzebna.
Dlatego IMO lepiej zaczac od jakiejs ksiazki, ktora da ogolna orientacje w
temacie. Pozniej szczegolowych informacji mozna poszukac w literaturze
specjalistycznej. Za to ciezko zaczac od zaawansowanych metod nawozenia nie
wiedzac nawet jak sprawdzic rodzaj posiadanej gleby, prawda?
Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-04-13 21:05:10
Temat: Re: Działka, wiosna i co dalej??!> Kiedy mi sie wydaje, ze lepiej przyswaja sie wiedze, jak jest ona
potrzebna.
> Dlatego IMO lepiej zaczac od jakiejs ksiazki, ktora da ogolna orientacje w
> temacie. Pozniej szczegolowych informacji mozna poszukac w literaturze
> specjalistycznej. Za to ciezko zaczac od zaawansowanych metod nawozenia
nie
> wiedzac nawet jak sprawdzic rodzaj posiadanej gleby, prawda?
>
> Pozdrawiam
> Agnieszka Biernacka
Nieprawda. Najpierw można kupić książki z podstawami
uprawy gleby iroślin, nawożenia, itd. Po ich przestudiowaniu
nie będą się pojawiały (być może) na grupie pytania typu :
- kupiłam roślinkę, nie wiem, jak się nazywa, ale mniejsza
o to, ważniejsze, czy przezimuje w piwnicy ?
Potem nastepuje krótki opis. Wiadomo, natychmiastowy
odzew Basi K. - "to roslina jednoroczna". I masz babo placek !
Pozdrawia od podstaw boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-04-14 07:23:19
Temat: Re: Działka, wiosna i co dalej??!Użytkownik "boletus" napisał
> Nieprawda. Najpierw można kupić książki z podstawami
> uprawy gleby iroślin, nawożenia, itd. Po ich przestudiowaniu
> nie będą się pojawiały (być może) na grupie pytania typu :
> - kupiłam roślinkę, nie wiem, jak się nazywa, ale mniejsza
> o to, ważniejsze, czy przezimuje w piwnicy ?
> Potem nastepuje krótki opis. Wiadomo, natychmiastowy
> odzew Basi K. - "to roslina jednoroczna". I masz babo placek !
Widze w Twoim rozumowaniu blad - takie pytania sa zwiazane z nieznajomoscia
roslin a nie metod uprawy. Jesli cos mozna na to poradzic to dobra
encyklopedie lub katalog roslin tudziez kupowanie u sprzedawcow, ktorzy
wiedza co maja ;P
Odnosze wrazenie, ze nie znasz ksiazki, ktora zaproponowalam. Nie upieram
sie, ze jest najlepsza pozycja na rynku, ale te mam i o niej moge sie
wypowiadac. Zawiera wlasnie bardzo podstawowe informacje na temat nawozenia,
sadzenia, sciolkowania, doboru roslin do siedliska, chwastow, szkodnikow. A
dodatkowo sporo praktycznych rad jak sobie ulatwic zycie i oszczedzic czas.
Do tego jest przeglad roslin atrakcyjnych o roznych porach roku, troche o
tym jak zaprojektowac ogrod, pare slow o ogrodku warzywnym czy wodzie w
ogrodzie. Rowniez o drzewach, krzewach, roslinach zadarniajacych i
trawnikach, ale tez o ogrodzeniach, tarasach. Jesli znasz inne takie
pozycje, to prosze podaj, bedzie miala wtedy Samanna i inni z czego
wybierac.
Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-04-14 07:23:21
Temat: Re: Działka, wiosna i co dalej??!Użytkownik "boletus" <b...@o...pl>
> ....... kupić na początek literaturę z : gleboznawstwa,
> uprawy roślin, chemii organicznej, nawożenia, ochrony
> roślin, itd., itp.
>
> Pozdrawia podstawowo boletus
Możesz wymienić chociaż parę niezbędnych tytułów np. z gleboznawstwa lub
chemii organicznej?
;-)
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-04-14 09:33:24
Temat: Re: Działka, wiosna i co dalej??!
Użytkownik "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> napisał w wiadomości
news:d3j1ae$g1p$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > 2. mało treści - mało praktycznych informacji
>
> To czasopismo jest dla kobiet od kobiet.
To jest, Jerzy, czasopismo dla odbiorcy wymyślonego przez speców od
marketingu. Jeśli mają _taki_ obraz kobiet-ogrodniczek, to należy
im współczuć braku profesjonalizmu. Dodajmy, że taki obraz czasopisma
wyłonił się po zmianie wydawcy. Ciekawe, ilu wiernych czytelników ta
gazetka przez to straciła?
>
> > 3. bardzo ogólnikowe i pobieżne traktowanie tematu
>
> To zaleta, mniej błędów się przy tym popełnia.
> ;-)
Od dłuższego czasu nie kupuję, ale czasem trafiają w moje ręce
przypadkowe numery. Co numer, to kilka błędów merytorycznych. O,
proszę, przykład ad hoc - luty: artykuł "Wonne zioła" - pomyłki w
podpisach pod zdjęciami ziół.
Nawet przy minimum tekstu się to redakcji świetnie udaje.
Pozdrawiam
Ewa. Kobieta.
Z półką pełną archiwalnych numerów, dawno, dawno temu....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-04-14 10:22:34
Temat: Re: Działka, wiosna i co dalej??!
. Dodajmy, że taki obraz czasopisma
> wyłonił się po zmianie wydawcy.
Ciekawe, ilu wiernych czytelników ta
> gazetka przez to straciła?
Prawda. Mnie, córkę i dwie kolerzanki.
Tomaszjan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-04-14 10:40:24
Temat: Re: Działka, wiosna i co dalej??!Użytkownik "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d3je6c$rpf$1@inews.gazeta.pl...
Bledow nie unikniesz, wiec sie nimi nie martw. Mnie zawsze
> pociesza jak osoby majace ogrod wiele lat i ogromne doswiadczenie, ktore dziela sie
swoja wiedza z innymi na lamach tej grupy, tez
> sie pytaja o rozne rzeczy, popelniaja bledy i maja rozne zdania. I chyba za to ich
lubie ;)
Bardzo dziękuję za wszystkie porady i słowa otuchy! :)
Zakupiłam już to i owo, plan ogródka się wyłania w mych myslach powoli ... mam
nadzieję, że w ten weekend uda mi się go wspólnie z
rodziną (zwłaszcza tuptającą wszędzie i po wszystkim dwulatką) zrealizować.
Tak mi sie wydaje, że ten rok będzie taką lekcją po prostu.
Mam pytanie o kompost i miejsce na niego (tylko proszę się nie smiać :). Czy to jest
taka kupa odpadów roslinnych, które sobie leżą
i gniją? Do czego to się przydaje (jesienią?) i czy to musi być? A jeśli tak czy są
jakieś skrzynie, paliki, płotki żeby to jakoś
osłonić?
pozdrawiam
Samanna
ps
A dla mnie ten ogódek będzie chyba narazie miejscem zachwytów i powrotu do natury ...
I dziecko się zadzwi "jak to mamo z takiego małego brzydkiego ziarenka wyrosnie taki
wielki piękny kwiat?"
i ja też się zadzwię :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-04-14 11:01:49
Temat: Re: Działka, wiosna i co dalej??!W wiadomości news:d3lgi6$e$1@nemesis.news.tpi.pl Tomaszjan
<tomaszjan(WYTNIJ -TO)@neostrada.pl> napisał(a):
>
> Ciekawe, ilu wiernych czytelników ta
>> gazetka przez to straciła?
>
> dwie kolerzanki.
>
Hejka. Tego rzadna redakcja nie przerzyje. :-D
Pozdrawiam sardonicznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-04-14 11:09:15
Temat: Re: Działka, wiosna i co dalej??!
> Możesz wymienić chociaż parę niezbędnych tytułów np. z gleboznawstwa lub
> chemii organicznej?
> ;-)
> --
> Pozdrawiam, Jerzy
>
Preparatyka organiczna; autor: Arthur I. Vogel. Idealna, jak się noga w
biblioteczce złamie. Wydanie dwutomowe można zastosować przy wysokim łóżku.
;-))
A tak naprawdę to przyjemnie (i zdecydowanie lepiej) wysłuchać porady od
Autorytetów i Praktyków. Zastosować proste, podpowiedziane rozwiązanie.
Zobaczyć jak to się ma do rewelacji w książkach i czasopismach. Wtedy można
wyrobić sobie własne zdanie, a i wiedza sama do głowy wchodzi.
Pozdrawiam pięknie
Tomaszjan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |