« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2007-04-12 11:41:09
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Użytkownik "Szpilka" :
> Ale tu nie chodzi o dzieci, bo one mi wcale pod tym względem nie
> przeszkadzają. Niech sobie łażą i do naszej sypialni.
> Chciałabym mieć osobny kąt do spania, nie musieć robić na gwałtu rety
> porządku łóżkowego gdy ktoś przyjdzie. Albo jak do któegoś z nas przyjdzie
> znajomy i dłużej posiedzi to drugie tez siedzi bo przecież nie pójdzie
przy
> nim spać. A tak - to myk do sypialni a małżonek/nka niech sobie rozmawia
> dalej.
Nawet taki drobiazg że jedno ogląda telewizję, a drugie na to nie ma ochoty,
albo jedno lubi w nocy pracować a drugie chce spać.
Nie zawsze wszystkich interesuje to samo (mnie mecze np. nie interesują), a
nie umiem spać przy załączonym telewizorze, lub komputerze.
Pozdrowienia
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2007-04-12 11:45:18
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?Dnia Thu, 12 Apr 2007 12:27:08 +0200, Szpilka napisał(a):
> Salon w sensie połączenie pokoju wypoczynkowego z kuchnią i jadalnią. Całość
> wyniosłaby ok 26 m2.
Wspomnienie już wcześniej przeze mnie znajomi właśnie tak mają. Salon
łącznie z kuchnią, sypialnia i pokój dzieci rozdzielony ścianką na dwa.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2007-04-12 11:52:09
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?Dnia Wed, 11 Apr 2007 22:15:09 +0200, Paulinka napisał(a):
> Zazdroszczę niezmiernie, ja mam dziuplę 38,5m z imo za dużym balkonem.
No ja jakieś 46 metrów z imo za dużą kuchnią jak na takie mieszkanie
(większa od małego pokoju).
Ale i tak baaaaaaaaardzo się cieszę, że mam i nie muszę pomieszkiwać u
rodziców lub wynajmować.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2007-04-12 11:54:03
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:evl65i$5j3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> http://www.pogaduchy.ckj.edu.pl/szpilka/index.html
To ja na początek ;-)
Ja bym się zastanowiła nad wydzieleniem waszej sypialni z tego pokoju 18m,
wyburzeniem garderoby (w przedpokoju przy wc jest chyba sporo miejsca na
szafę Komandora chociażby) i zamienieniem kuchni + tego co zostanie z pokoju
na "część dzienną". Tylko trochę mnie niepokoi ilość światła. A balkon jest
do ruszenia czy nie? ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2007-04-12 11:54:10
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?Dnia Wed, 11 Apr 2007 22:34:30 +0200, Paulinka napisał(a):
> Moje mieszkanie to jest w ogóle wymysł jakiegoś chorego psychicznie
> architekta ;-)
To chyba więcej takich projektował. ja bym jeszcze powiesiła tego, kto
wymyślił nasze stare, poprzednie okna z lufcikiem nie do rozkręcania, więc
ciągle był w środku brudny wrrrrrrrr.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2007-04-12 11:56:04
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:evl6ms$ll5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w
> wiadomości news:evl65i$5j3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> http://www.pogaduchy.ckj.edu.pl/szpilka/index.html
>
> To ja na początek ;-)
> Ja bym się zastanowiła nad wydzieleniem waszej sypialni z tego pokoju 18m,
> wyburzeniem garderoby (w przedpokoju przy wc jest chyba sporo miejsca na
> szafę Komandora chociażby) i zamienieniem kuchni + tego co zostanie z
> pokoju na "część dzienną". Tylko trochę mnie niepokoi ilość światła. A
> balkon jest do ruszenia czy nie? ;-)
Aha, oczywiście wtedy ta część dzienna byłaby "otwarta" na przedpokój, bo on
strasznie dużo miejsca zajmuje :-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2007-04-12 11:57:24
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?Dnia Wed, 11 Apr 2007 23:37:08 +0200, Paulinka napisał(a):
> 20 deko anatolek kupić,
co to są anatolki??
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2007-04-12 11:57:55
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał
| > http://www.pogaduchy.ckj.edu.pl/szpilka/index.html
|
| To ja na początek ;-)
|
to ja się dołączę :) jeśli już faktycznie ta jadalnia z salonem to z tego 18
m salonu. Pokój podzielić - wydzielić sypialnię z garderobą i reszta salonu
z aneksem kuchennym :)
Tamtych dwóch pokoi wogóle bym nie ruszała :)
--
Kasia + Weronika ( 6-latka )
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2007-04-12 12:15:21
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?In article <evkngl$g39$1@node1.news.atman.pl>,
"Szpilka" <s...@s...pl> wrote:
> Użytkownik <P...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:461DC63C.1418104B@o2.pl...
> >
> > Podusicie się - na 7 m^2 braknie wam powietrza.
>
> Ale to tylko sypialnia by była.
>
Da się. Mieliśmy taką w pierwszym mieszkaniu. Fakt, że musiałem łóżko
sam zrobić na wymiar, ale duszno (a raczej - wilgotno) było dopiero
kiedy doszedł niemowlak.
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2007-04-12 12:18:04
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:evl6ms$ll5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w
> wiadomości news:evl65i$5j3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> http://www.pogaduchy.ckj.edu.pl/szpilka/index.html
>
> To ja na początek ;-)
> Ja bym się zastanowiła nad wydzieleniem waszej sypialni z tego pokoju 18m,
No też kombinowałam ale sypialnia tam zabrałaby okno, i reszta to co by
zostało byłaby ciemna przy jednym oknie z kuchni.
> wyburzeniem garderoby (w przedpokoju przy wc jest chyba sporo miejsca na
> szafę Komandora chociażby)
W sumie mi ta garderoba nie przeszkadza. Mała jest. A jakby ją wyburzyć to
po co?
> i zamienieniem kuchni + tego co zostanie z pokoju
> na "część dzienną". Tylko trochę mnie niepokoi ilość światła.
No więc właśnie.
> A balkon jest do ruszenia czy nie? ;-)
Do ruszenia są wszystkie ściany w środku.
Nie do ruszenia ściany zewnętrzne plus kominy (zaznaczone na różowo)
Mniejszy miałabym kłopt jakby część kuchenna (kuchenka zlew) byłaby na
ścianie przylegającej do pokoju 18 metrowego. A tak to muszę kombinować.
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |