Dzieci - razem czy osobno?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 217

201. Data: 2007-04-13 21:31:19

Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak"
>
> Ale jakimś cudem jedynacy zakładają rodziny, mieszkają w akademiku, a
> nawet pracują w zespole.
>

Odróżnij Qrczaku jedynaka od 'mentalności jedynaka'. Bycie jedynakiem nie
jest ani warunkiem niezbędnym, ani wystarczającym do posiadania takowej.

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

202. Data: 2007-04-13 21:32:28

Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:461ff477$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Gosia Plitmik"
>>
>>> Brak pewnych społecznych umiejętności umożliwiających bezkolizyjne
>>> funkcjonowanie w grupie. Dzielenia się, wypracowywania kompromisu.
>>
>> Hmm, czy to akurat jest wadą?
>>
> W pewnych zawodach i sytuacjach zapewne zaletą. Gorzej, jak przyjdzie mu
> założyć rodzinę, mieszkać w akademiku, pracować w zespole.

Ale jakimś cudem jedynacy zakładają rodziny, mieszkają w akademiku, a nawet
pracują w zespole.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

203. Data: 2007-04-14 05:51:25

Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:461ff6c5$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Qrczak"
>>
>> Ale jakimś cudem jedynacy zakładają rodziny, mieszkają w akademiku, a
>> nawet pracują w zespole.
>>
>
> Odróżnij Qrczaku jedynaka od 'mentalności jedynaka'. Bycie jedynakiem nie
> jest ani warunkiem niezbędnym, ani wystarczającym do posiadania takowej.

A... Boryna...

Qra, ulżyło mi :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

204. Data: 2007-04-14 08:56:35

Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid napisał(a):

> W pewnych zawodach i sytuacjach zapewne zaletą. Gorzej, jak przyjdzie mu
> założyć rodzinę, mieszkać w akademiku, pracować w zespole.

W akademiku nie nie mieszkałam i rzeczywiście nie dałabym rady;-)Z
rodzina idzie mi całkiem dobrze, ale TZ nie jest jedynakiem;D W zespole
jak pracowałam, to miałam funkcję kierowniczą;-) Oczywiście, to temat
rzeka, ale z perspektywy uważam ,że bycie jedynakiem to same zalety;-)
--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

205. Data: 2007-04-14 10:31:44

Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gosia Plitmik"
>
> W akademiku nie nie mieszkałam i rzeczywiście nie dałabym rady;-)Z rodzina
> idzie mi całkiem dobrze, ale TZ nie jest jedynakiem;D W zespole jak
> pracowałam, to miałam funkcję kierowniczą;-) Oczywiście, to temat rzeka,
> ale z perspektywy uważam ,że bycie jedynakiem to same zalety;-)
>
A gdzie ja pisałam o wadach bycia jedynakiem? 'Mentalność jedynaka' to
pewien zespół cech i braków określonych umiejętności społecznych, a nie
liczba (0) rodzeństwa.

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

206. Data: 2007-04-15 08:22:25

Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Od: "zona alberta" <z...@p...na.grupie> szukaj wiadomości tego autora

Szpilka twierdzi, że:

> http://www.pogaduchy.ckj.edu.pl/n/index.html

Ładne mieszkanie, tylko mało okien (jestem przewrażliwiona na punkcie
ilości światłą dziennego w domu :) ). Gdyby nie to, że na pomieszczenie
przypada jedno okno, olałabym garderobę, nieznacznie ją powiększyła i
tam wydzieliła sypialnię dla rodziców. Chyba, że macie możliość wybicia
okna, ale podejrzewam, że nie. Biorąc pod uwagę fakt, że w każdym
pomieszczeniu powinno być jedno okno to niewiele da się tutaj zrobić.

--
zona (30.11) Julka (4.7), Zuzia (2.8)
http://julka.gourl.org http://zuza.gourl.org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

207. Data: 2007-04-15 08:24:59

Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Od: "zona alberta" <z...@p...na.grupie> szukaj wiadomości tego autora

M&C twierdzi, że:

> > > I jeszcze dopowiem do tego, co inni mowili: pokoj 7 metrow na
> > > sypialnie dla 2 osob nie nadaje sie.
> >
> > Dla małżeństwa też nie?
> >
>
> Też nie. Kubatura za mała. Moim zdaniem to i dla jednej sie nie
> nadaje.

Masz jakieś konretne wymagania co do sypialni? Bo ja jedynie, żeby
zmieściło się tam łóżko 180x200 i jakieś 50 cm po bokach na wejście,
plus drzwi. 7 metrów spokojnie da radę. Nasza pierwsza sypialnia miała
9 - aż nadto miejsca w niej było. Nadaje się :p

--
zona (30.11) Julka (4.7), Zuzia (2.8)
http://julka.gourl.org http://zuza.gourl.org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

208. Data: 2007-04-15 08:44:19

Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Od: M&C <c...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora

zona alberta napisał(a):

>>>> I jeszcze dopowiem do tego, co inni mowili: pokoj 7 metrow na
>>>> sypialnie dla 2 osob nie nadaje sie.
>>> Dla małżeństwa też nie?
>>>
>> Też nie. Kubatura za mała. Moim zdaniem to i dla jednej sie nie
>> nadaje.
>
> Masz jakieś konretne wymagania co do sypialni? Bo ja jedynie, żeby
> zmieściło się tam łóżko 180x200 i jakieś 50 cm po bokach na wejście,
> plus drzwi. 7 metrów spokojnie da radę. Nasza pierwsza sypialnia miała
> 9 - aż nadto miejsca w niej było. Nadaje się :p
>

Najchętniej to 4*5 m (może być więcej ;-) ). Niektórzy "zużywają"
więcej powietrza, np. moje dzieci (i nie tylko dzieci). Mimo
rozszczelnionych okien rano jest duszno.

Marzena
--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

209. Data: 2007-04-15 15:54:49

Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Od: "Szpilka" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:evljbm$dec$1@atlantis.news.tpi.pl...

>>> No wiesz, ja już widziałam mieszkanie, w którym w miejscu pokoju jest
>>> kuchnia, a w miejscu kuchni aneks jadalny. I wbrew pozorom przerabiane
>>> było już po oddaniu do użytkowania ;-)
>>
>> No to trochę robienia było zapewne. Lepiej kombinować na etapie budowy
>> :-)
>> Tak się zastanawiam jak możliwe jest zrobienie części kuchennej na tej
>> długiej ścianie pokoju 18 m.?
>
> A to już sama kombinuj ;-)

;-P

>W tamtym mieszkaniu było o tyle prosto, że w budynku nie ma gazu, kuchenka
>jest elektryczna,

U mnie też tak jest - bez gazu.

> a woda i co są doprowadzone pcvkami w ścianie, więc nie trzeba było
> zabałdzo mieszać trudnymi rurami.

Aha.

>
> Agnieszka (no i wcięło obrazek z linka...)

Jak to?

Sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

210. Data: 2007-04-15 15:55:47

Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Od: "Szpilka" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "M&C" <c...@C...pl> napisał w wiadomości
news:evsofl$auq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> zona alberta napisał(a):
>
>>>>> I jeszcze dopowiem do tego, co inni mowili: pokoj 7 metrow na
>>>>> sypialnie dla 2 osob nie nadaje sie.
>>>> Dla małżeństwa też nie?
>>>>
>>> Też nie. Kubatura za mała. Moim zdaniem to i dla jednej sie nie
>>> nadaje.
>>
>> Masz jakieś konretne wymagania co do sypialni? Bo ja jedynie, żeby
>> zmieściło się tam łóżko 180x200 i jakieś 50 cm po bokach na wejście,
>> plus drzwi. 7 metrów spokojnie da radę. Nasza pierwsza sypialnia miała
>> 9 - aż nadto miejsca w niej było. Nadaje się :p
>>
>
>
> Najchętniej to 4*5 m (może być więcej ;-) ). Niektórzy "zużywają" więcej
> powietrza, np. moje dzieci (i nie tylko dzieci). Mimo rozszczelnionych
> okien rano jest duszno.

ja tam mogę spać przy otwartym :-)

Sylwia