« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2007-07-26 17:15:14
Temat: Re: Dzieci stosujące używki na ulicy - pomysłSzerr pisze:
>> No i jak się do tego ma palenie fajków?
>
> Środki używane w celu wprowadzenia się w stan odurzenia.
Weź się nie ośmieszaj.
>> BTW nie widzę tu nic o zabieraniu. Jest tylko o powiadomieniu.
>
> Krukowski uważa, iż najpierw czynności "bezpośrednio zmierzające do
> przerwania zachowań świadczących o demoralizacji".
To palenie papierosów świadczy o demoralizacji?
> Dalej za Krukowskim:
> "Chodzić tu może o zwrócenie nieletniemu uwagi,
I to wszystko co Ci tak naprawdę wolno.
> uniemożliwienie dokonania
> czynu zabronionego, odebranie narzędzi służacych dokonaniu czynu
> zabronionego, przeszkodzenie nieletniemu w ucieczce."
Paląc nie dokonuje czynu zabronionego.
L.
--
http://elske.private.pl/akwa70L.jpg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2007-07-26 17:17:37
Temat: Re: Dzieci stosujące używki na ulicy - pomysłkrys pisze:
> W praktyce wygląda to tak, że razu pewnego nauczycielka jak zastała
> smarkaczy przy piwie w knajpie i zrobiła, jak należy, to miała tyle
> nieprzyjemności ( w szkole, od przełożonych i rodzicówgnojków), że się
> wyleczyła z zauważania tego, czego "nie powinna".
Wypadało by zapytać, kto im w tej knajpie to piwo sprzedał. Bo jak
rozumiem 18-ki nie mieli? Bo jeżeli mieli to IMHO powinna się zająć tymi
co nie mają.
L.
--
http://elske.private.pl/akwa70L.jpg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2007-07-26 17:21:19
Temat: Re: Dzieci stosujące używki na ulicy - pomysłSzerr pisze:
>>> Środki używane w celu wprowadzenia się w stan odurzenia.
>> A to papierosy odurzają?
>
> Nie jest ważne ścisłe nazewnictwo. Krukowski pisze:
> "Zakres okoliczności świadczących o demoralizacji wymieniony jest w § 1 art.
> 4 jedynie przykładowo."
BTW ten Krukowski to jakiś Twój guru? Kodeks to nie Biblia - nie trzeba
tłumaczenia, żeby go zrozumieć. Napisane jest jasno. Tą metodą za
przejaw demoralizacji jest łażenie z gołym brzuchem po mieście. Wszak
można to podciągnąć pod publiczne obnażanie się.
L.
--
http://elske.private.pl/akwa70L.jpg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2007-07-26 19:38:19
Temat: Re: Dzieci stosujące używki na ulicy - pomysłLolalna Loja pisze:
>> Nie jest ważne ścisłe nazewnictwo. Krukowski pisze:
>> "Zakres okoliczności świadczących o demoralizacji wymieniony jest w §
>> 1 art. 4 jedynie przykładowo."
>
> BTW ten Krukowski to jakiś Twój guru? Kodeks to nie Biblia - nie trzeba
> tłumaczenia, żeby go zrozumieć. Napisane jest jasno. Tą metodą za
> przejaw demoralizacji jest łażenie z gołym brzuchem po mieście. Wszak
> można to podciągnąć pod publiczne obnażanie się.
>
No nie przesadzaj, z gołym brzuchem, to nie aż tak dużo chodzi. Ale u
większości widać KOLANA!!! ;-)
Marzena
--
Robótki Marzeny - są nowe fotki:
http://fanturia.googlepages.com/home
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2007-07-26 22:56:16
Temat: Re: Dzieci stosujące używki na ulicy - pomysłLolalna Loja <s...@n...o2.pl> napisał(a):
> BTW ten Krukowski to jakiś Twój guru? Kodeks to nie Biblia - nie trzeba
> tłumaczenia, żeby go zrozumieć.
Do każdej poważnej ustawy jest komentarz i żaden szanujący się prawnik nie
podejmie się wykładni bez jego przeczytania.
Sz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2007-07-26 22:59:01
Temat: Re: Dzieci stosujące używki na ulicy - pomysłLolalna Loja <s...@n...o2.pl> napisał(a):
> > Krukowski uważa, iż najpierw czynności "bezpośrednio zmierzające do
> > przerwania zachowań świadczących o demoralizacji".
> To palenie papierosów świadczy o demoralizacji?
Owszem.
Sz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2007-07-27 11:43:06
Temat: Re: Dzieci stosujące używki na ulicy - pomysłOn 27 Lip, 00:59, "Szerr" <s...@W...gazeta.pl> wrote:
> > > Krukowski uważa, iż najpierw czynności "bezpośrednio zmierzające do
> > > przerwania zachowań świadczących o demoralizacji".
> > To palenie papierosów świadczy o demoralizacji?
>
> Owszem.
Chyba nie będę tego ciągnąć. Zaczyna być zbyt zabawnie :)
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2007-07-27 14:59:46
Temat: Re: Dzieci stosujące używki na ulicy - pomysłLolalna Loja napisał(a):
> Wypadało by zapytać, kto im w tej knajpie to piwo sprzedał. Bo jak
> rozumiem 18-ki nie mieli?
Ja na jej miejscu właśnie od tego zaczęłabym dymić, jakby mieli 18., to
co komu do tego, że piwo piją?
> Bo jeżeli mieli to IMHO powinna się zająć
> tymi co nie mają.
Znaczy co, kupić młodym po kufelku?;-)
--
Pozdrawiam
Justyna z ogórkami
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2007-07-27 22:51:46
Temat: Re: Dzieci stosujące używki na ulicy - pomysł Elske <s...@o...pl> napisał(a):
> Chyba nie będę tego ciągnąć. Zaczyna być zbyt zabawnie :)
Ja tym bardziej. Przystąpiłaś do dyskusji ze zbyt nikłym pojęciem o temacie.
Sz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2007-07-28 08:35:25
Temat: Re: Dzieci stosujące używki na ulicy - pomysłkrys pisze:
>> Bo jeżeli mieli to IMHO powinna się zająć
>> tymi co nie mają.
>
> Znaczy co, kupić młodym po kufelku?;-)
Olać.
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |