Dziecko i pies

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 232

21. Data: 2006-12-28 07:47:51

Temat: Re: Dziecko i pies
Od: "Jacek" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeżeli dziecko nie ma alergii ani zadatków na nią (geny po rodzicach) to
pies jak najbardziej jest dobrym pomysłem.
Jeśli chodzi o rasę to polecam boksera. Słucha nie tylko jednego pana, jak
niektóre rasy. Dla dzieci jest niezwykle przyjacielski - prędzej się schowa
przed męczącym go dzieckiem niż warknie (a jamnik capnie zębami). Poza tym
bokser ma krótką sierść (doceni to Wasz odkurzacz) i da się go ułożyć tak,
że do łóżka nie wlezie (bez pozwolenia)
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2006-12-28 07:49:54

Temat: Re: Dziecko i pies
Od: "Bunny" <m_bunny@USUŃinteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:emvspt$peh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jeżeli dziecko nie ma alergii ani zadatków na nią (geny po rodzicach) to
> pies jak najbardziej jest dobrym pomysłem.
> Jeśli chodzi o rasę to polecam boksera. Słucha nie tylko jednego pana, jak
> niektóre rasy. Dla dzieci jest niezwykle przyjacielski - prędzej się
> schowa przed męczącym go dzieckiem niż warknie (a jamnik capnie zębami).
> Poza tym bokser ma krótką sierść (doceni to Wasz odkurzacz) i da się go
> ułożyć tak, że do łóżka nie wlezie (bez pozwolenia)
> Jacek

Ale trzeba wziąć pod uwagę, że strasznie trudno je nauczyć czystości i w
domu z małym dzieckiem może to być problem dość dużej wagi.
Z autopsji : pod jedną pachą dziecko, pod drugą pies ( nieźle ważący) i heja
na dwór.
--
Pozdrawiamy
Marta i Arek 15 miesięcy
www.arek.cba.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2006-12-28 08:10:36

Temat: Re: Dziecko i pies
Od: waruga <waruga_e@ go2..peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 27 Dec 2006 22:15:23 +0100, NOA napisał(a):

> Generalnie uważam, że dom bez psa jest niepełny.

Jak to dołączymy do wqywodów Ikselki na temat tego która kobieta może
zakładac rodzinę, to nam niezły zbiór głupot wyjdzie.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2006-12-28 08:29:23

Temat: Re: Dziecko i pies
Od: "Szpilka" <s...@S...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "NOA" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:emuo4f$8u$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Przy wyborze rasy musisz wziąć pod uwagę temperament psa, to czy nie
> bedzie agresywny w razie gdy dziecko pociągnie go za ucho albo przejedzie
> się na nim na oklep.

Moi rodzice mają owczarka niemieckiego a raczej owczarzycę ;-)
Mieszkaliśmy z nimi ponad 2 lata. Wprowadziliśmy się jak Piotruś miał
14 m-cy. Co on z nią wyprawiał !. :-) Ucho, oko, nos, ogon, łapa, pod, nad,
dotknąć, pociągnąć :-) I ona to wszystko znosiła ze stoickim spokojem.

> Generalnie uważam, że dom bez psa jest niepełny.

Nie no, dla jednego bez psa, dla inengo bez rybek ;-)

Sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2006-12-28 08:46:27

Temat: Re: Dziecko i pies
Od: "Szpilka" <s...@S...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:emuiu3$a8m$1@jaszczomp.tahoe.pl...

> czy Wy pozwalacie psu spać z Wami/ z dziećmi w łóżku?

Ja w tej chwili nie mam psa, ale w domu u rodziców jest (owczarek nimiecki)
Nigdy nie pozwalaliśmy jej spać w łóżkach. A pojawiła się u nas w domu
jak miała 4 tyg, więc była maleńka. Od początku spała w kuchni na swoim
posłaniu. W ciągu dnia owszem wskakiwała nam na kolana (póki nie urosła)
czy na łóżko. Ale w nocy nie miała prawa dotknąc pościeli.
Z psami tak jak z dziecmi. Jak nauczysz co wolno a co nie i będziesz
konsekwentna, to potem pies jest ułożony, posłuszny, wie co mu wolno.
Dla przykładu: moja sąsiadka kupiła psa z tego samego miotu co nasza
Hera. Tylko że my mieliśmy sukę a ona psa . I tam od początku temu
psu można było wszystko. Spać w łóżku, jeść ze stołu. Brrr. Potem jak urósł
to sąsiadka nie raz 'psy na nim wieszała' ;-). Bo np prosto z dworu ubłocony
wpadł jej na świeżo zmienioną pościel. Albo podchodził do stołu i wcinał
dopiero co nałozony obiad (a sasiadka w tym czasie poszła do kuchni po coś)
Także mieli (nie)wesoło.

Sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2006-12-28 09:09:48

Temat: Re: Dziecko i pies
Od: " Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:1nx4r2gaq19n0$.dlg@iska.from.poznan>
Lia <i...@p...org> pisze:

> Odwazna jestes ;)
> http://greenplace.pl/dowcip.html

ROTFL :)
To pewnie pisał jakiś wielbiciel bassetów albo innych sfafluniałych
kanapowców ;-)

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2006-12-28 09:11:04

Temat: Re: Dziecko i pies
Od: " Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:emviv0$ifk$1@news.onet.pl>
Lozen <i...@h...com> pisze:

> Nie hamuj sie, opowiedz nam. My tu sie chetnie dowiemy co wiecej taki
> pies moze dac niz facet.
> Kasia
> PS. Wspolczuje wyboru meza/facetow. Widac kazdy ma tak, jak sobie
> poslal...

Daj spokój, przecież to troll.
Wyjątkowo nieudany zresztą ;-)

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2006-12-28 09:25:30

Temat: Re: Dziecko i pies
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Dorota napisał(a):

> 1. Jamniki to psy myśliwskie o bardzo silnym charakterze

To się akurat zgadza, bo ten konkretny "przypadek" woli głodny chodzić i
czekać aż mu ugotuję kawał mięcha, niż zjeść suchej karmy dla psów,
(którą mu NB zostawili jego właściciele).

> 2. Psa typowo mysłiwskiego nie można traktować jak kanapowca, a do jego

Ten zachowuje się jak typowy kanapowiec ;-). Jak już się zrobi ciemno na
dworze, to w ogóle nie w głowie mu spacery, tylko siknie i ciągnie do domu.

> wychowywać, bo jest to potencjalny dominant. Dzieci raczej nie potrafią byc
> konsekwentne wzgledem psa.

No, akurat wychowanie psa wzięłabym na siebie, bo chyba żadnej rasy nie
należałoby dawać do wychowania dziecku ;-). Wiem z doświadczenia z psem,
którego miałam w dzieciństwie, nieźle był zakręcony, ale to inne historia.

> rodzinie, nie bardzo lubi dzieci, jako ewentualną konkurencję, podszczypuje
> je, stąd potoczna opinia że to psy złośliwe i takie tam.

Muszę przyznać, że na Maję może najwyżej raz delikatnie zawarczał, jak
podchodziła do niego akurat, kiedy objadał kość. Poza tym wydaje się
zupełnie niegroźny. Fakt, rzuca się na inne, często większe, psy i
dlatego muszę go prowadzać wyłącznie na smyczy, bo mógłby nie wyjść cało
z potyczki ;-).
A poza tym łazi za mną krok w krok, właściwie nie spuszcza mnie z oka,
ja do kuchni - on za mną, ja do łazienki - juz tam jest. Teraz też
siedzi pod stolikiem komputerowym i łypie okiem ;-).

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2006-12-28 09:41:41

Temat: Re: Dziecko i pies
Od: "NOA" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "waruga" <waruga_e@ go2..peel> napisał w wiadomości
news:18i0t7uzvn2ar$.u5lo4mvnjwmh.dlg@40tude.net...

> Jak to dołączymy do wqywodów Ikselki na temat tego która kobieta może
> zakładac rodzinę, to nam niezły zbiór głupot wyjdzie.
> --
> Elżbieta

Hmmmm... co by Ci tu napisać??? Chyba Ci czegoś brak.
Jaką w tym widzisz głupotę? Potrafisz uzasadnić?

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2006-12-28 09:45:51

Temat: Re: Dziecko i pies
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

NOA<m...@p...fm>
news:en03me$frj$1@atlantis.news.tpi.pl

> Użytkownik "waruga" <waruga_e@ go2..peel> napisał w wiadomości
> news:18i0t7uzvn2ar$.u5lo4mvnjwmh.dlg@40tude.net...
>
>
> > Jak to dołączymy do wqywodów Ikselki na temat tego która kobieta
> > może zakładac rodzinę, to nam niezły zbiór głupot wyjdzie.
> > --
> > Elżbieta
>
> Hmmmm... co by Ci tu napisać??? Chyba Ci czegoś brak.
> Jaką w tym widzisz głupotę? Potrafisz uzasadnić?

ROTFL :D

Paff