Dzikie krzyki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2005-11-28 01:54:19

Temat: Dzikie krzyki
Od: "Patryk" <P...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam takie pytanie .Czesto jak jade samochodem przewaznie wieczorem lubie tak
sam od siebie pokrzyczec ,wydaje jakies dzwiekie dzwiki.Czy to jest moze
nienormalne czy tylko takie wykrzyczenie sie?Czy robi ktos podobnie?Gdzies
slyszalem ze wykrzyczesc sie jest dobrze
Mam dosc sporo stresu.Uprawiam rowniez sport ktory pomaga ale krzyki tez sa
chyba dobre? :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-11-28 02:30:46

Temat: Re: Dzikie krzyki
Od: "Himera" <H...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Patryk" <P...@i...pl> wrote in message
news:dmdo0g$g1a$01$1@news.t-online.com...
> Mam takie pytanie .Czesto jak jade samochodem przewaznie wieczorem lubie
> tak sam od siebie pokrzyczec ,wydaje jakies dzwiekie dzwiki.

:)

a dzieje sie to moze podczas pelni?

--
"If I go insane, please don't put
Your wires in my brain."
/Pink Floyd/
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-11-28 04:53:19

Temat: Re: Dzikie krzyki
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Patryk; <dmdo0g$g1a$01$1@news.t-online.com> :

> Mam takie pytanie .Czesto jak jade samochodem przewaznie wieczorem lubie tak
> sam od siebie pokrzyczec ,wydaje jakies dzwiekie dzwiki.Czy to jest moze
> nienormalne czy tylko takie wykrzyczenie sie?Czy robi ktos podobnie?Gdzies
> slyszalem ze wykrzyczesc sie jest dobrze
> Mam dosc sporo stresu.Uprawiam rowniez sport ktory pomaga ale krzyki tez sa
> chyba dobre? :)

Nie, to nie jest dobrze - teorie o "wykrzykiwaniu" produkują jednostki,
które krzyczą i z tego powodu czują się na granicy społecznie
akceptowanych zachowań. Krzyk to objaw stresu, ale i czynnik stresogenny
- to tak, jakbyś przy bólu głowy walił się młotkiem po głowie - na
chwilę może i pomoże, ale później zaszkodzi.;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-11-28 07:47:08

Temat: Re: Dzikie krzyki
Od: "marenks" <m...@x...xx> szukaj wiadomości tego autora

Flyer wrote:

> Nie, to nie jest dobrze - teorie o "wykrzykiwaniu" produkują
> jednostki, które krzyczą i z tego powodu czują się na granicy
> społecznie akceptowanych zachowań. Krzyk to objaw stresu, ale i
> czynnik stresogenny - to tak, jakbyś przy bólu głowy walił się
> młotkiem po głowie - na chwilę może i pomoże, ale później zaszkodzi.;)

na bol glowy najlepszy jest laxigen
;]

--
pozdr
Marenks

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry