Dnia Tue, 13 May 2008 22:28:41 +0200, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Jeśli tylko nie jesteś czarna, to się mylisz.
>
> To czarnych też nie uznajesz?

Znowu jakieś tendencyjne "domysły"?
Zaczynam mieć Ciebie dość.

> Zresztą chyba wiesz, że nie jestem?

Zwisa mi to, szczerze. Chodzę do czarnego ginekologa - dobry jest. Niektóre
kobiety są nim zaskoczone (np. w szpitalu), ale to nie świadczy o ich
rasizmie. Mało dobrych chęci wykazujesz w rozmowie - i to jest ogromne
podobieństwo do tych kilku kobiet, z którymi niechętnie rozmawiam, a z Tobą
rozmawiam z coraz mniejsza ochotą. Ona zawsze ma swoje granice.

> Uważasz, że na wsi nie ma z
>> kim pogadać? - bardzo się mylisz.
>
> Wcale tak nie myślę, to raczej _TY_ w swoim poprzednim poście coś
> podobnego sugerowałaś. No nie?

Nie. Znowu nie czytasz uważnie i ponosi Cię zdolność przeinterpretowywania.
Przypomnę: "PS. Znam PARĘ kobiet (to ważne, że są to zawsze kobiety), z
którymi w ogóle nie można rozmawiać swobodnie".
Nie mam ochoty Ci tłumaczyć słowa po słowie, pani polonistko. Przeczytaj ze
zrozumieniem, czuj się jak na maturze czy coś w tym stylu, wniknij w myśl
autora, to zdasz...

>
>> powiedzieć) notariusz, adwokaci i lekarze oraz muzycy z filharmonii z
>> naprzeciwka jacyś mało ciekawi są, nic tylko te pieniądze, interesy i
>> grillowanie. Mnie to nie pasi
>
> No widzisz, i chociaż w tym miejscu się zgadzamy.

Tego nie wiem. Na zdjęciach tego nie ma ani tutaj.

>
>> ale kobietą szczerą i mądrą. Więc nie wiem, co akurat miałas na myśli,
>> mówiąc o podobieństwie do Ciebie
>
> Kochana, to zdaje się _Ty_ coś wspominałaś o rzekomym moim wpisywaniu
> się w jakiś schemat, więc się zdecyduj.

Schemat osoby czekającej, aż się sama podłożę do kopania - w jej
przekonaniu.

>
>> Jedna rzeczą mnie zaskoczyłaś, to nową u Ciebie (lub świeżo ujawnioną w
>> wyniku mojej zgrabnej prowokacji) cechą, ceszką powiedziałabym - małym
>> objawikiem samouwielbienia, które wyziera z ostatniego zdania w Twej
>> wypowiedzi,
>
> jw.
>
>> więc w sumie może i są jakieś szanse na wspólne tematy ;-P
>
> Jeśli nawet są - to na pewno nie jest nim samouwielbienie. Ja oceniam
> siebie do bólu realistycznie.

I to jest smutne. To zuboża. Nigdy nie zrozumiesz osobowości/duszy
artystycznej, żebyś nawet pękła, sorry :-)

--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.