« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-09-06 19:06:36
Temat: Re: Dziurę w Dębie- czym ZAŁATAĆ?Jerzy wrote:
>>> A czy ta burza była z piorunami?
>>
>> Tak. Piorun pierdyknął w lipę i rozszczepił ją wpół. Został kikut na
>> 4 metry. z Tabliczką:)
>
Mnie przy tym nie było ale efekt jest "piorunujący".
Może to wiatr ją tak rozwalił?
Moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-09-06 19:49:32
Temat: Re: Dziurę w Dębie- czym ZAŁATAĆ?<w...@p...onet.pl> wrote in message
news:0855.00000bd2.3d78a392@newsgate.onet.pl...
>
> aqlbo jeszce prosciej zatrudnij proesjonalistę od leczenia i chirurgii...
Tutaj problem w tym, aby byl to naprawde profesjonalista, a nie
"profesjonalista". Od czasu jak "profesjonalista" obejrzawszy nasze
drzewa i krzewy naplotl bzdur (na szczescie nie posluchalismy
jego rad) mam na tym punkcie uraz.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-09-06 20:01:25
Temat: Re: Dziurę w Dębie- czym ZAŁATAĆ?> <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:0855.00000bd2.3d78a392@newsgate.onet.pl...
> >
> > aqlbo jeszce prosciej zatrudnij proesjonalistę od leczenia i chirurgii...
>
> Tutaj problem w tym, aby byl to naprawde profesjonalista, a nie
> "profesjonalista". Od czasu jak "profesjonalista" obejrzawszy nasze
> drzewa i krzewy naplotl bzdur (na szczescie nie posluchalismy
> jego rad) mam na tym punkcie uraz.
>
To tylko kwestja ceny - zatrudnić Chachulskiego albo Matacza ...
Jack
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |