Edukacja a terroryzm..

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-10-04 15:15:26

Temat: Edukacja a terroryzm..
Od: "Alexx" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie wydaje sie wam ze w szkole kladzie na duzy nacisk na wkuwanie i uczenie
sie roznych w sumie niepotrzebnych formulek (jak np budowa dżdzownicy),
ktore dzieci i tak zapomna, a tak malo poswieca sie uwagi na wyksztalcenie
odpowiedniej mentalnosci i sposobu myslenia..
Nie ma zajec odwolujacych sie do sfery duchowosci, logiki, swiatopogladu...
Preferuje sie wkuwanie a niedostatecznie ksztalci sie ludzi aby polegali na
wlasnej logice i szukaniu wiedzy...
Tak samo na studiach.
Przeciez duzy odsetek terrorystow i zbrodniarzy (np Pol Pot) uczyl sie na
europejskich uczelniach..
Mimo to nie zostal nauczony podstawowych wartosci humanistycznych....
W pewnym sensie jest to kleska.. po cholere uczyc ludzi technicznych rzeczy,
jesli nie uczy sie ich jak byc dobrymi i szczesliwymi w zyciu.
Zaniedbuje sie aspekty duchowe, a potem sie wszyscy dziwia ze ludzie sa
cyniczni i egoistyczni...
Powinno sie ksztalcic ludzi w inny sposob..
Nie sadzicie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-10-04 15:43:41

Temat: Odp: Edukacja a terroryzm..
Od: "krzysztof$ek$" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Alexx" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9phue0$f7t$1@news.tpi.pl...

> Nie wydaje sie wam ze w szkole kladzie na duzy nacisk na wkuwanie i
uczenie
> sie roznych w sumie niepotrzebnych formulek (jak np budowa
dżdzownicy),
> ktore dzieci i tak zapomna, a tak malo poswieca sie uwagi na
wyksztalcenie
> odpowiedniej mentalnosci i sposobu myslenia..

Troche mi traci indoktrynacja...

> Nie ma zajec odwolujacych sie do sfery duchowosci, logiki,
swiatopogladu...
> Preferuje sie wkuwanie a niedostatecznie ksztalci sie ludzi aby
polegali na
> wlasnej logice i szukaniu wiedzy...

Wlasna logika czasami zawodzi.
Po co po raz n-ty dochodzic wlasna logika do faktow juz dawno odkrytych?

> Tak samo na studiach.
[ciach]
> Mimo to nie zostal nauczony podstawowych wartosci humanistycznych....
> W pewnym sensie jest to kleska.. po cholere uczyc ludzi technicznych
rzeczy,
> jesli nie uczy sie ich jak byc dobrymi i szczesliwymi w zyciu.

hmm.. uwazasz, ze np. na inzynierii srodladowej ludzie nie powinni sie
uczyc aspektow technicznych a jedynie wartosci humanistycznych?

> Zaniedbuje sie aspekty duchowe, a potem sie wszyscy dziwia ze ludzie
sa
> cyniczni i egoistyczni...
> Powinno sie ksztalcic ludzi w inny sposob..
> Nie sadzicie?

nie :-)))

pozdry
krzysztof(ek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-04 16:57:38

Temat: Odp: Edukacja a terroryzm..
Od: "Homer" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Po tym co napisałeś zastanawiam się czy nie było by o wiele gorzej, gdyby
dobrze wyedukowany mlodzieniec wyszedl na ulice i zostal uderzony obrazem
rzeczywistosci. Masz racje, ale te edukacje nalezaloby wprowadzic
kilkadziesiat, jesli nie kilkaset, lat temu, aby nauczyc pokolenia wstecz
dobrej strony nauki i techniki.
Jak sie popatrzy wokolo to dopiero widac, jak bardzo sami stajemy sie
ofiarami rozwoju cywilizacji, pomimo iz niesie ona za soba wiele dobra, lecz
jest ono zle wykorzystane.
Homer
Użytkownik Alexx <h...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9phue0$f7t$...@n...tpi.pl...
> Nie wydaje sie wam ze w szkole kladzie na duzy nacisk na wkuwanie i
uczenie
> sie roznych w sumie niepotrzebnych formulek (jak np budowa dżdzownicy),
> ktore dzieci i tak zapomna, a tak malo poswieca sie uwagi na wyksztalcenie
> odpowiedniej mentalnosci i sposobu myslenia..
> Nie ma zajec odwolujacych sie do sfery duchowosci, logiki,
swiatopogladu...
> Preferuje sie wkuwanie a niedostatecznie ksztalci sie ludzi aby polegali
na
> wlasnej logice i szukaniu wiedzy...
> Tak samo na studiach.
> Przeciez duzy odsetek terrorystow i zbrodniarzy (np Pol Pot) uczyl sie na
> europejskich uczelniach..
> Mimo to nie zostal nauczony podstawowych wartosci humanistycznych....
> W pewnym sensie jest to kleska.. po cholere uczyc ludzi technicznych
rzeczy,
> jesli nie uczy sie ich jak byc dobrymi i szczesliwymi w zyciu.
> Zaniedbuje sie aspekty duchowe, a potem sie wszyscy dziwia ze ludzie sa
> cyniczni i egoistyczni...
> Powinno sie ksztalcic ludzi w inny sposob..
> Nie sadzicie?
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-04 18:17:59

Temat: Re: Edukacja a terroryzm..
Od: "Alexx" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik krzysztof(ek) <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9pi8aa$f61$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Alexx" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:9phue0$f7t$1@news.tpi.pl...
>
> > Nie wydaje sie wam ze w szkole kladzie na duzy nacisk na wkuwanie i
> uczenie
> > sie roznych w sumie niepotrzebnych formulek (jak np budowa
> dżdzownicy),
> > ktore dzieci i tak zapomna, a tak malo poswieca sie uwagi na
> wyksztalcenie
> > odpowiedniej mentalnosci i sposobu myslenia..
>
> Troche mi traci indoktrynacja...
>
mnie raczej chodzi o nauke tolerancji (informacje o wszystkich kulturach i
obyczajach, bez wzkazywania ze cos jest lepsze od innego), a takze o
wpojenie ludziom zdrowego sceptycyzmu, zeby nie lykali ideologicznych czy
religijnych shitow tak latwo, a potem z radoscia mordowali innych

> > Nie ma zajec odwolujacych sie do sfery duchowosci, logiki,
> swiatopogladu...
> > Preferuje sie wkuwanie a niedostatecznie ksztalci sie ludzi aby
> polegali na
> > wlasnej logice i szukaniu wiedzy...
>
> Wlasna logika czasami zawodzi.

Np kiedy zawodzi?

> Po co po raz n-ty dochodzic wlasna logika do faktow juz dawno odkrytych?

Nie.. lepiej czekac az przyjdzie mułła i osobiscie wylozy ci prawde
objawiona i kaze zniszczyc szatana ;-P
>
> > Tak samo na studiach.
> [ciach]
> > Mimo to nie zostal nauczony podstawowych wartosci humanistycznych....
> > W pewnym sensie jest to kleska.. po cholere uczyc ludzi technicznych
> rzeczy,
> > jesli nie uczy sie ich jak byc dobrymi i szczesliwymi w zyciu.
>
> hmm.. uwazasz, ze np. na inzynierii srodladowej ludzie nie powinni sie
> uczyc aspektow technicznych a jedynie wartosci humanistycznych?
>

nie jedynie.. ale powinni tez miec jakies zajecia rozwijajace nie tylko ich
umysl, ale i charakter...

> > Zaniedbuje sie aspekty duchowe, a potem sie wszyscy dziwia ze ludzie
> sa
> > cyniczni i egoistyczni...
> > Powinno sie ksztalcic ludzi w inny sposob..
> > Nie sadzicie?
>
> nie :-)))
>
to szkoda...
uwazasz ze obecny system szkolenia jest optymalny?
bo ja nie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-04 18:35:44

Temat: Odp: Edukacja a terroryzm..
Od: "krzysztof$ek$" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Alexx" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9pi949$fb8$1@news.tpi.pl...

> > Troche mi traci indoktrynacja...
> >
> mnie raczej chodzi o nauke tolerancji (informacje o wszystkich
kulturach i
> obyczajach, bez wzkazywania ze cos jest lepsze od innego), a takze o
> wpojenie ludziom zdrowego sceptycyzmu, zeby nie lykali ideologicznych
czy
> religijnych shitow tak latwo, a potem z radoscia mordowali innych

To, co dla Ciebie jest shitem dla kogos moze byc bardzo wazne.

Twoja wypowiedz tez nie swiadczy o tolerancji.

> > Wlasna logika czasami zawodzi.
>
> Np kiedy zawodzi?

Np. kiedy chodzi o przedmioty scisle.

> > Po co po raz n-ty dochodzic wlasna logika do faktow juz dawno
odkrytych?
>
> Nie.. lepiej czekac az przyjdzie mułła i osobiscie wylozy ci prawde
> objawiona i kaze zniszczyc szatana ;-P

Szkola uczy nie tylko religii i etyki. I IMO dobrze, ze tak jest.

> > hmm.. uwazasz, ze np. na inzynierii srodladowej ludzie nie powinni
sie
> > uczyc aspektow technicznych a jedynie wartosci humanistycznych?
> >
>
> nie jedynie.. ale powinni tez miec jakies zajecia rozwijajace nie
tylko ich
> umysl, ale i charakter...

Na studiach????

I tak do konca zycia bedziesz ludzi uczyl co dobre a co zle.
Kiedys to przerabialismy, o ile sie nie myle. Na szczescie te czasy -
przynajmniej w Polsce -sie skonczyly.

Studia maja Ci dac wiedze a nie indoktrynowac.

> to szkoda...
> uwazasz ze obecny system szkolenia jest optymalny?
> bo ja nie...

Ja tez nie.

Ale jestem przeciwny wpajaniu dziecku - a tym bardziej doroslemu
czlowiekowi - co jest dobre a co jest shitem.

pozdrawiam
krzysztof(ek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-04 20:03:00

Temat: Re: Edukacja a terroryzm..
Od: "baciu" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Waściwych wartości i miłości uczą nasi najbliźsi.
Przyjaciele, rodzina. To przez okazywane Ciepło, dobry kontakt,
porozumienie. Najlepiej uczymy się myśląc o życiu, o własnym
postępowaniu, uczuciach, rozmawiając z przyjaciółmi. Jeśli
tu sprawa jest zawalona to żaden kościół, żadna szkoła,
co najwyżej dobra terapia może pomóc ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-05 08:10:09

Temat: Re: Edukacja a terroryzm..
Od: Aleksander Nabagło <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
Użytkownik "Alexx" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9phue0$f7t$1@news.tpi.pl...
> Przeciez duzy odsetek terrorystow i zbrodniarzy (np Pol Pot) uczyl sie na
> europejskich uczelniach..
> Mimo to nie zostal nauczony podstawowych wartosci humanistycznych....
A wartosci humanistyczne to takze patriotyzm,
a patriotyzm to przyklady przodkow.
Jezeli przodkowie dalecy i bliscy poswiecali
swoje zycie (i los swoich bliskich) ideii nacjonalistycznej,
to powstaje POTWORNIE silna presja spoleczna,
moralna, na kontynuowanie takich postaw.
Zatem jesli mlody np. palestynczyk mial krewnych,
ktorzy zgineli skladajac siebie w ofierze, ktorej jedynym
sensem jest jedynie sama ofiara, to jak moze sie on
przeciwstawic presji moralnej nakazujacej jemu kontynuowanie
tego dziela?
Jezeli sie przeciwstawi, to odcina sie od tamtych ofiar,
staje sie wtedy w oczach rodakow kims jeszcze gorszym,
niz wrog, z ktorym walcza.

--
A.

PS.
Ofiara jest metoda walki slabego z tak silnym,
ze kazdy jednoskowy akt walki jest z gory skazany na
smiertelna porazke (patrz: pierwsi chrzescijanie i lwy RZYMU).
Ofiara jest szukaniem mocy w samym centrum niemocy
-- jest grzechem pierworodnym czlowieka, jest tym czyms,
co z trzecierzednego okazjonalnego padlinozercy zrobilo
najgrozniejszego spolecznego drapieznika zagrazajacego
zaglada wszystkim gatunkom wielkich drapieznikow....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-05 08:29:45

Temat: Re: Edukacja a terroryzm..
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net> szukaj wiadomości tego autora

"Alexx" <h...@p...onet.pl> writes:

> Nie wydaje sie wam ze w szkole kladzie na duzy nacisk na wkuwanie i uczenie
> sie roznych w sumie niepotrzebnych formulek (jak np budowa dżdzownicy),
> ktore dzieci i tak zapomna, a tak malo poswieca sie uwagi na wyksztalcenie
> odpowiedniej mentalnosci i sposobu myslenia..

Loj, a to ci dopiero odkrycie. Toz to wszedzie sie o tym trabi.
I nie bez racje zreszta. Schemat nauczania w polskim sskzolnictwie
publicznym nie zmienil sie zasadniczo od czasow jezuitow... wkuwanie
na pamiec.

> Nie ma zajec odwolujacych sie do sfery duchowosci, logiki, swiatopogladu...
> Preferuje sie wkuwanie a niedostatecznie ksztalci sie ludzi aby polegali na
> wlasnej logice i szukaniu wiedzy...
> Tak samo na studiach.

bo to widzisz i trudne i wymaga mnostwo czasu i znakomitych
nauczycieli - ktorzy beda nie tylko nauczycielami ale tez mentorami i
przewodnikami duchowymi mlodych.
A takich nie nie przyciagnie ani nie utrzyma w zawodzie placac glodowe
pensje z ktorych zyc sie nie da.

> Przeciez duzy odsetek terrorystow i zbrodniarzy (np Pol Pot) uczyl sie na
> europejskich uczelniach..

a to juz zupelnie co innego.
IMHO sa jednostki posiadajace taki typ umyslowoci, ze im zadne
humanistyczne nauki nie pomoga. jak rzeczony Pol-Pot, doktor filozofii
zreszta po Sorbonie o ile dobrze pamietam.

Cale szczescie ze trafiaja sie jednak rzadko.

> Mimo to nie zostal nauczony podstawowych wartosci humanistycznych....

podstawowych wartosci humanistycznych czy jak to tam zwac nie nauczysz
rowniez psychopaty i socjopaty.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/