Data: 2008-04-30 10:08:05
Temat: Re: Edyta Gepper
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 30 Kwi, 11:49, "Duch" <n...@n...com> wrote:
> Przez przypadek posluchalem kilka jej piosenek i pozytywne zaskoczenie.
> Co prawda sa to bardziej piosenki dla kobiet,
> ale zaskoczyla mnie jej autentycznosc.
> Ta pani duzo czuje i umie to wyspiewac ("Spiewam zycie").
>
> Jest w tym duzo naturlanosci, to co spiewa jest prawdziwe.
> I tak pomyslalem sobie ze to juz teraz zupelna rzadkosc
> w dzisiejszym swiecie medialnym.
> I ze Geppert jakby nie pasuje do dziesiejszego swiata,
> bo jakby zyje w innym swiecie ktorego dzisiaj tak brak.
>
> I wtedy trafilem na wywiad z nia, ciekawe.... ona pisze dokladnie to
> samo. A poniewaz siedzi w branzy, pokazuje mechanizm tego:
>
> "Media coraz czesciej opisuja swiat w sposób powierzchowny. Lansowany jest
> model totalnego luzu i zabawy, jak gdyby w zyciu czlowieka nie bylo zadnych
> chwil refleksji. Sztuka stala sie towarem sprzedawalnym przy okazji reklamy.
> Reklama ma spowodowac, ze - nie skazeni mysleniem - mamy odruchowo siegnac
> po ten czy inny towar. Swiadomosc, ze to reklamodawcy dyktuja dzis profil
> muzyczny nadawcom radiowo-telewizyjnym, napawa mnie smutkiem."
>
Edyta Geppert to jedna z nielicznych polskich _Artystek_, ktora
szczerze podziwiam zarowno za talent, jak i za autentycznosc i
niezmanierowany wizerunek. Utwory, ktore spiewa zawsze wywoluja u mnie
dreszcze. Czesto placze, gdy Jej slucham. Zarowno teksty, jak i muzyka
sa zazwyczaj niezwykle poruszajace, i na poziomie, ktory odpowiada
'wymaganiom' mojej artystycznej, a na dodatek zbolalej duszy...
Sluchanie Edyty to uczta i balsam dla mego ducha :)
Ciesze sie, ze ktos mysli podobnie do mnie :)
--
Pozdrawiam,
Fra
|