Data: 2011-03-28 18:12:34
Temat: Re: Efka?
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-03-28 19:31, cbnet pisze:
>Chciałem tylko pomóc. ;)
Na pewno nie pomożesz, jeśli będziesz nas uparcie wrzucał do jednego worka.
>
> BTW
> - czarny i szary to nie kolory,
Odpowiadam za siebie:
Od dłuższego już czasu głównie fiolety, bordo, a na sportowo nawet
cukierkowe róże (tutaj ukryłam ten wiejski podryw) oraz niebieski.
Poza tym bardzo lubię biel i ecru.
Owszem, jako nastolatka chodziłam w czerni i szarościach, potem na jakiś
czas doszły brązy i beże, ale tak jak się zmieniam, tak zmieniam upodobania.
Zresztą strój nie stanowi jakiejś ważnej dla mnie dziedziny. Trochę
ubolewam, ale pracuję nad tym. ;)
> - parapsychologia, wróżki i te sprawy - ani trochę, nie?
Ani trochę.
> - obie "lepicie się" do facetów bardziej niż przeciętnie IMHO,
Nie sądzę. Często sprawiam wrażenie chłodnej i niedostępnej (to z opinii
innych).
> - obie nie lubicie jak ktoś na was "się gapi",
A w ogóle ktoś to lubi?
> - strój: stonowany, nie krzykliwy, chętnie z elementami ~męskimi,
O stroju już było. Elementy męskie? Może inaczej - mało ozdobników stosuję.
> - spontaniczność to cecha, która jest wam obca w 100%,
Z natury jestem spontaniczna, ale się hamuję.
> - w towarszystwie cechuje was nieporadność i wycofanie,
To zależy. W nowym towarzystwie - to prawda.
> - obie kochacie złośliwości,
Z tym kochaniem nie przesadzałabym.
> - jesteście paranoicznie przewrażliwione na punkcie własnym,
> oraz otoczenia,
Tego nie rozumiem - na punkcie własnym i otoczenia?
> - intrygują was 1-szym rzędzie "samotnicy", w tym mężczyźni
> sprawiający wrażenie wycofanych niepospolitych indywidualistów
> "odciętych od świata",
Nie.
> - wolicie nieporównanie bardziej światło Księżyca, niż Słońca.
> itd...
Że co??? Co to znaczy? Jak to miałoby się przejawiać?
Ja uwielbiam słoneczne dni, staję się wtedy zupełnie inną, radośniejszą
osobą.
> Łaczy was podobna wrażliwość, upodobania i sposób interakcji
> z otoczeniem.
> Jeśli ktoś nie jest gotowy, aby wam ciągle i wiele wybaczać,
> nie jest godzien, aby "cieszyć się" waszym "otwarciem się".
IMHO Każdy tego potrzebuje, to jest warunek dobrej relacji.
>
> Takie właśnie jesteście IMHO.
> Bardziej podobne niż sądzicie.
Wszystkie powyższe odpowiedzi dotyczą mnie. O Izce nic nie wiem.
>
> Zielonokie(?)
O kolorze oczu było już tu milion razy, więc nie liczy się.
Obstawiam, że Iza ma piwne/brązowe (z takim typem urody mi się kojarzy).
PS1: Zawsze wszystkich pytasz o kolor oczu, a sam nigdy nie napisałeś,
jakie masz.
PS2: Jeżdżę samochodem w kolorze szampańskim. ;)
Ewa
|