« poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2010-10-27 21:06:59
Temat: Re: EksperymentGhost <g...@e...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik " Iwon(K)a" <i...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:iaa3e3$9kp$1@inews.gazeta.pl...
> > Ghost <g...@e...pl> napisał(a):
> >
> >>
> >> Użytkownik " Iwon(K)a" <i...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> >> news:iaa2sa$7ik$1@inews.gazeta.pl...
> >> > Ghost <g...@e...pl> napisał(a):
> >> >
> >> >>
> >> >> Użytkownik " Iwon(K)a" <i...@W...gazeta.pl> napisał w
> >> >> wiadomości
> >> >> news:ia9vc7$o10$1@inews.gazeta.pl...
> >> >> > Ghost <g...@e...pl> napisał(a):
> >> >> >
> >> >> >
> >> >> >> Komu "tak wyszlo"?
> >> >> >
> >> >> > a tym, ktorzy po wyborach zastanwaiali sie czemu ogladajacy ta
> >> >> > stacje
> >> >> > glosowali na kogos innego niz ta stacja promowala.
> >> >>
> >> >> Acha, juz myslalem, ze cos powaznego.
> >> >
> >> > tacy analitycy to na powaznie sie tym zajmuja
> >>
> >> Uhm, analitycy z "Faktu".
> >
> > madrzej sie to jakos nazywalo.
>
> Po angielsku to wszystko nazywa sie madrzej.
lol
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2010-10-27 21:07:32
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"Dnia 27-październik-10 pędzel vonBraun zmalował:
> zażółcony wrote:
>
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:ia951a$rg2$1@news.onet.pl...
>>
>>> Np. projekt o likwidacji domów dziecka na rzecz rodzin zastępczych (w
>>> tym prawie adopcyjnym)
>>> Z projektu prorodzinnego podobało mi się zmiana płatnika składek ZUS
>>> osoby na urlopie wychowawczym.
>>>
>>> W ogóle kojarzy mi sie z pracowitą mróweczką.
>>> A lubię u ludzi zwykłą, prosta pracowitość. U niej połączona z
>>> zaangażowaniem w sferę socjalną.
>>> Czego chcieć więcej?
>>> Tylko więcej takich ludzi.
>>
>> Ale czy te projekty wzięły pod uwagę ograniczenia budżetowe ?
>> Bo wyobrażam sobie, że rodziny zastępcze, wychodzą znacznie
>> drożej, niż domy dziecka. Dlaczego tego PiS nie wdrożył ?
> Na marginesie, to nie jest takie pewne, ze rodziny zastępcze wychodzą
> drożej, spotykałem się z poglądami, ze taniej - choć na oko to trochę
> dziwne. Możliwe jednak że postkomunistyczne, molochowate domy dziecka w
> których wszyscy kradli były jednak drozsze niż rodziny zastępcze (a
> obliczeń tych słuchałem jeszcze w "poprzednich czasach").
> Jest tu jeden nieprzeliczalny aspekt - związany z większymi szansami na
> uspołecznienie dzieci z rodzin zastępczych, czyli prawdopodobieństwo, że
> mniej z nich wróci "do obiegu" - czyli na garnuszek państwa - jako
> więźniowie, pacjenci szpitali psychiatrycznych, renciści i bezrobotni.
WSZYSTKO jest kwestią perspektywy. Jak patrzymy na coś "tu i teraz" - to
może być tańsze od innego "tu i teraz". Ale gdyby popatrzeć szerzej, tak
jak piszesz - wyjdzie coś wręcz przeciwnego.
I tak jest ze wszystkim. Wg mnie to jedna z większych barier
komunikacyjnych - odnoszenie się do innego tła, przy wykorzystywaniu tych
samych wskaźników ("opłaca się").
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2010-10-27 21:09:10
Temat: Re: EksperymentDnia 27-październik-10 pędzel Druch zmalował:
> " Iwon(K)a" <i...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
> news:ia968n$qo9$1@inews.gazeta.pl...
>
>> aboslutnie tak. To juz jest dosc dawno przeanalizowane i stosowane. w USA
>> na
>> ten przyklad, pewien reporter (popularny, prowadzacy swoj autorski
>> program)
>> pracujacy w sieci optujacej za demokratami, po wypowiedzieniu nazwiska
>> Bush
>> (republikanin), lekko sie usmiechal. Bezwiednie wtedy, ale jak pozniej
>> przeanalizowano kto na kogo glosowal i jak sie co ogladalo przed wyborami-
>> wyszlo, ze wielu ludzi (demokratow) pozytywnie widzialo Busha bo ich
>> ulubiony reporter mial blysk w oku.
>
> Uhu - ciekawe.
> Ale to oznacza tez ze tzw. przynaleznosc grupowa wplywa na wybór -
> jesli ulubiony roperter sie usmiecha - bede glosowac tak samo.
>
>> Dlatego tez niebieska koszulka u kandydata jest lepsza niz biala. itp
>>
>> Emocje rowniez biora udzial w nauce jezyka obcego. Ponoc jesli sie ma
>> negatywny emocjonalnie stosunek to ponoc nikt w zyiu dobrze nie nauczyc
>> owego jezyka.
>
> hehe, kiedys tak mialem.
>
> Podobno, jesli podzieli sie uczniow na 2 klasy i nazwie je "lepsza" i
> "gorsza",
> to uczniowie z rzekomo lepszej zaczynaja sie lepiej uczuc - z gorszej -
> gorzej.
> Mimo ze podzial byc sztuczny.
Nie podobno, tylko dokładnie tak jest. Zdaje się, że to eksperyment
Solomona Asha był. Ciekawe są te żydowskie eksperymenty...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2010-10-27 21:10:23
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"Nowy lepszy tren R wrote:
> Dnia 27-październik-10 pędzel vonBraun zmalował:
>
>
>>Nowy lepszy tren R wrote:
>>
>>
>>>Dnia 27-październik-10 pędzel medea zmalował:
>>>
>>>
>>>>W dniu 2010-10-25 13:02, Druch pisze:
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>>Olejnik: wesola, oschła, inteligentna, sumienna
>>>>>Fotyga: ostra, inteligentna, smutna, dziwna, niesmiala
>>>>>
>>>>>------------------
>>>>>
>>>>>To co?
>>>>>Zaczynam!
>>>>>Poszukam dzisiaj jakis obcokrajowców.....
>>>>
>>>>Dwóm osobom (mężczyznom) prawie zupełnie nierozumiejącym polskiego (ze
>>>>skrajnie różnych części Europy) dałam zestaw przymiotników i mieli
>>>>dopasować do osoby.
>>>>
>>>>Pierwsza osoba opisała Olejnik jako bardziej atrakcyjną pod względem
>>>>fizycznym, poza tym inteligentną, ale agresywną. Fotygę natomiast jako
>>>>nieatrakcyjną fizycznie, ale inteligentną, naturalną i smutną.
>>>>
>>>>Druga osoba opisała Olejnik jako niemiłą (w sensie niesympatyczną),
>>>>zirytowaną, ale inteligentną i dobrze przygotowaną (profesjonalną - tego
>>>>przymiotnika nie było w zestawie, człowiek sam dodał, domyślił się, że
>>>>była gospodarzem programu). Natomiast Fotygę opisał jako miłą
>>>>(grzeczną), naturalną i smutną.
>>>>
>>>>W sumie bez rewelacji chyba. Trzeba wziąć pod uwagę, że nagranie jest
>>>>dość kiepskiej jakości, nie widać za dobrze mimiki twarzy IMO.
>>>
>>>Choć to tylko dwie opinie, to zgoda jest co do jednego - Olejnik -
>>>agresywna/zirytowana, Fotyga - naturalna/smutna.
>>>Bardzo jestem ciekaw czy będzie więcej opinii z tego typu eksperymentu.
>>>Ja niestety nie mam na kim przeprowadzić.
>>>Mogę spróbować na dzieciach.
>>
>>Ale może znajdzie się jakieś nagranie gdzie widać twarze, bo tu ucieka
>>nam sporo informacji.
>
>
> Przede wszystkim wg mnie próba jest zdecydowanie za mała :)
Tak, i trzeba by przemyśleć koncepcje kwestionariusza.
vB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2010-10-27 21:29:22
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"Dnia 27-październik-10 pędzel vonBraun zmalował:
> Nowy lepszy tren R wrote:
>
>> Dnia 27-październik-10 pędzel vonBraun zmalował:
>>
>>>Nowy lepszy tren R wrote:
>>>
>>>
>>>>Dnia 27-październik-10 pędzel medea zmalował:
>>>>
>>>>
>>>>>W dniu 2010-10-25 13:02, Druch pisze:
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>>Olejnik: wesola, oschła, inteligentna, sumienna
>>>>>>Fotyga: ostra, inteligentna, smutna, dziwna, niesmiala
>>>>>>
>>>>>>------------------
>>>>>>
>>>>>>To co?
>>>>>>Zaczynam!
>>>>>>Poszukam dzisiaj jakis obcokrajowców.....
>>>>>
>>>>>Dwóm osobom (mężczyznom) prawie zupełnie nierozumiejącym polskiego (ze
>>>>>skrajnie różnych części Europy) dałam zestaw przymiotników i mieli
>>>>>dopasować do osoby.
>>>>>
>>>>>Pierwsza osoba opisała Olejnik jako bardziej atrakcyjną pod względem
>>>>>fizycznym, poza tym inteligentną, ale agresywną. Fotygę natomiast jako
>>>>>nieatrakcyjną fizycznie, ale inteligentną, naturalną i smutną.
>>>>>
>>>>>Druga osoba opisała Olejnik jako niemiłą (w sensie niesympatyczną),
>>>>>zirytowaną, ale inteligentną i dobrze przygotowaną (profesjonalną - tego
>>>>>przymiotnika nie było w zestawie, człowiek sam dodał, domyślił się, że
>>>>>była gospodarzem programu). Natomiast Fotygę opisał jako miłą
>>>>>(grzeczną), naturalną i smutną.
>>>>>
>>>>>W sumie bez rewelacji chyba. Trzeba wziąć pod uwagę, że nagranie jest
>>>>>dość kiepskiej jakości, nie widać za dobrze mimiki twarzy IMO.
>>>>
>>>>Choć to tylko dwie opinie, to zgoda jest co do jednego - Olejnik -
>>>>agresywna/zirytowana, Fotyga - naturalna/smutna.
>>>>Bardzo jestem ciekaw czy będzie więcej opinii z tego typu eksperymentu.
>>>>Ja niestety nie mam na kim przeprowadzić.
>>>>Mogę spróbować na dzieciach.
>>>
>>>Ale może znajdzie się jakieś nagranie gdzie widać twarze, bo tu ucieka
>>>nam sporo informacji.
>>
>> Przede wszystkim wg mnie próba jest zdecydowanie za mała :)
> Tak, i trzeba by przemyśleć koncepcje kwestionariusza.
> vB
A i tak najważniejszy będzie interpretator. Cytując klasyka - "ważne kto
głosy liczy".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2010-10-27 21:31:00
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:8iv18xu1ku4p$.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 27-październik-10 pędzel Vilar zmalował:
>
>> Użytkownik "Paweł" <z...@...ll> napisał w wiadomości
>> news:ia944o$onh$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>> news:ia93g6$mqe$1@news.onet.pl...
>>>>
>>> [...]
>>>>>> Np. taka P. Kluzik-Rostkowska - super kobietka.
>>>>>> Świetne projekty przygotowała, jako minister w Ministerstwie
>>>>>> Pracy....
>>>>>
>>>>> A co fajnego zrobiła?
>>>>>
>>>>
>>>> Sprawdź sobie w sieci Leniuszku - sporo tego było.
>>>> Głównie projekty, które szlag trafił w wyniku zmiany rządu.
>>>> Ale w większości dobre projekty.
>>>
>>> Ale potem jednoosobowo pozbawiła Jarosława prezydentury!
>>>
>>> Paweł
>>> :)
>>
>> Ten Pan w swoim szaleństwie sam się pozbawia wszystkiego.
>
> A co takiego szalonego robi i czego się pozbawia?
Wypowiada się szalenie....
A pozbawia się ludzkiego szacunku
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2010-10-27 21:33:30
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:482zuml1nyw0$.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 27-październik-10 pędzel zażółcony zmalował:
>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:ia951a$rg2$1@news.onet.pl...
>>
>>> Np. projekt o likwidacji domów dziecka na rzecz rodzin zastępczych (w
>>> tym
>>> prawie adopcyjnym)
>>> Z projektu prorodzinnego podobało mi się zmiana płatnika składek ZUS
>>> osoby
>>> na urlopie wychowawczym.
>>>
>>> W ogóle kojarzy mi sie z pracowitą mróweczką.
>>> A lubię u ludzi zwykłą, prosta pracowitość. U niej połączona z
>>> zaangażowaniem w sferę socjalną.
>>> Czego chcieć więcej?
>>> Tylko więcej takich ludzi.
>>
>> Ale czy te projekty wzięły pod uwagę ograniczenia budżetowe ?
>> Bo wyobrażam sobie, że rodziny zastępcze, wychodzą znacznie
>> drożej, niż domy dziecka. Dlaczego tego PiS nie wdrożył ?
>
> Zdaje się że zdecydowanie taniej, ale to tak z jakiegoś słyszenia.
No właśnie, ze słyszenia.
Ale tak na pierwszy rzut oka: gotowanie, prasowanie... itd.
W domu człowiek sam się "opiera i wiktuje"
Utkwił mi w głowie kawałek artykułu o mieszkaniach przejściowych dla dzieci
(już podrośniętych), wychodzących z domu dziecka. Jakoby musiały sie w nich
uczyć np. krojenia chleba i takich tam.
Co w ogóle dzieje się z dziećmi z DD kiedy dorastają? Dostają jakieś
mieszkania? Czy po prostu "Pan/Pani już tu nie mieszka"?
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2010-10-27 21:34:21
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:37hxuma4e8p1.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 27-październik-10 pędzel vonBraun zmalował:
>
>> zażółcony wrote:
>>
>>>
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>> news:ia951a$rg2$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> Np. projekt o likwidacji domów dziecka na rzecz rodzin zastępczych (w
>>>> tym prawie adopcyjnym)
>>>> Z projektu prorodzinnego podobało mi się zmiana płatnika składek ZUS
>>>> osoby na urlopie wychowawczym.
>>>>
>>>> W ogóle kojarzy mi sie z pracowitą mróweczką.
>>>> A lubię u ludzi zwykłą, prosta pracowitość. U niej połączona z
>>>> zaangażowaniem w sferę socjalną.
>>>> Czego chcieć więcej?
>>>> Tylko więcej takich ludzi.
>>>
>>> Ale czy te projekty wzięły pod uwagę ograniczenia budżetowe ?
>>> Bo wyobrażam sobie, że rodziny zastępcze, wychodzą znacznie
>>> drożej, niż domy dziecka. Dlaczego tego PiS nie wdrożył ?
>> Na marginesie, to nie jest takie pewne, ze rodziny zastępcze wychodzą
>> drożej, spotykałem się z poglądami, ze taniej - choć na oko to trochę
>> dziwne. Możliwe jednak że postkomunistyczne, molochowate domy dziecka w
>> których wszyscy kradli były jednak drozsze niż rodziny zastępcze (a
>> obliczeń tych słuchałem jeszcze w "poprzednich czasach").
>> Jest tu jeden nieprzeliczalny aspekt - związany z większymi szansami na
>> uspołecznienie dzieci z rodzin zastępczych, czyli prawdopodobieństwo, że
>> mniej z nich wróci "do obiegu" - czyli na garnuszek państwa - jako
>> więźniowie, pacjenci szpitali psychiatrycznych, renciści i bezrobotni.
>
> WSZYSTKO jest kwestią perspektywy. Jak patrzymy na coś "tu i teraz" - to
> może być tańsze od innego "tu i teraz". Ale gdyby popatrzeć szerzej, tak
> jak piszesz - wyjdzie coś wręcz przeciwnego.
> I tak jest ze wszystkim. Wg mnie to jedna z większych barier
> komunikacyjnych - odnoszenie się do innego tła, przy wykorzystywaniu tych
> samych wskaźników ("opłaca się").
Taaa, ale to podobno kwestia inteligencji..... emocjonalnej.
Umiejętność spojrzenia na problem i jego rozwiązania w dłuższej
perspektywie.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2010-10-27 21:36:55
Temat: Re: Eksperyment
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:46769peqt92w.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 27-październik-10 pędzel Vilar zmalował:
>
>> Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w wiadomości
>> news:4cc81c6a$0$27047$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> Użytkownik " Iwon(K)a" <i...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
>>> wiadomości
>>> news:ia95op$pa7$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Paweł <z...@...ll> napisał(a):
>>>>> > Sprawdź sobie w sieci Leniuszku - sporo tego było.
>>>>> > Głównie projekty, które szlag trafił w wyniku zmiany rządu.
>>>>> > Ale w większości dobre projekty.
>>>>>
>>>>> Ale potem jednoosobowo pozbawiła Jarosława prezydentury!
>>>>
>>>>
>>>> ale tylko dlatego, ze byla (jest) ladna.
>>>
>>> Kluzik-Rostkowska ładna?
>>> Ani nie była, ani tym bardziej nie jest.
>>> Nieno świat zwariował.
>>>
>>> V-V
>>
>> Hmm, powiem szczerze, że uroda polityków jest jakby najmniej istotna z
>> punktu widzenia szarych tyraczy.
>>
>> Dobrze, jak po prostu są zadbani itd.
>> Ale wybitną urodę mogę im naprawdę darować.
>> Byleby mózgi mieli między uszami.
>
> Jak sądzisz - czy Twoja opinia o tym czy ktoś ma mózg za uszami jest w
> jakimś stopniu zależna od urody/mimiki/formy komunikacji takiej osoby?
Mam złudzenia, że po pierwszym wstrząsie, jednak dochodzę do siebie :-)))
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2010-10-27 21:39:04
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"Dnia 27-październik-10 pędzel Vilar zmalował:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:37hxuma4e8p1.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 27-październik-10 pędzel vonBraun zmalował:
>>
>>> zażółcony wrote:
>>>
>>>>
>>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:ia951a$rg2$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>>> Np. projekt o likwidacji domów dziecka na rzecz rodzin zastępczych (w
>>>>> tym prawie adopcyjnym)
>>>>> Z projektu prorodzinnego podobało mi się zmiana płatnika składek ZUS
>>>>> osoby na urlopie wychowawczym.
>>>>>
>>>>> W ogóle kojarzy mi sie z pracowitą mróweczką.
>>>>> A lubię u ludzi zwykłą, prosta pracowitość. U niej połączona z
>>>>> zaangażowaniem w sferę socjalną.
>>>>> Czego chcieć więcej?
>>>>> Tylko więcej takich ludzi.
>>>>
>>>> Ale czy te projekty wzięły pod uwagę ograniczenia budżetowe ?
>>>> Bo wyobrażam sobie, że rodziny zastępcze, wychodzą znacznie
>>>> drożej, niż domy dziecka. Dlaczego tego PiS nie wdrożył ?
>>> Na marginesie, to nie jest takie pewne, ze rodziny zastępcze wychodzą
>>> drożej, spotykałem się z poglądami, ze taniej - choć na oko to trochę
>>> dziwne. Możliwe jednak że postkomunistyczne, molochowate domy dziecka w
>>> których wszyscy kradli były jednak drozsze niż rodziny zastępcze (a
>>> obliczeń tych słuchałem jeszcze w "poprzednich czasach").
>>> Jest tu jeden nieprzeliczalny aspekt - związany z większymi szansami na
>>> uspołecznienie dzieci z rodzin zastępczych, czyli prawdopodobieństwo, że
>>> mniej z nich wróci "do obiegu" - czyli na garnuszek państwa - jako
>>> więźniowie, pacjenci szpitali psychiatrycznych, renciści i bezrobotni.
>>
>> WSZYSTKO jest kwestią perspektywy. Jak patrzymy na coś "tu i teraz" - to
>> może być tańsze od innego "tu i teraz". Ale gdyby popatrzeć szerzej, tak
>> jak piszesz - wyjdzie coś wręcz przeciwnego.
>> I tak jest ze wszystkim. Wg mnie to jedna z większych barier
>> komunikacyjnych - odnoszenie się do innego tła, przy wykorzystywaniu tych
>> samych wskaźników ("opłaca się").
>
> Taaa, ale to podobno kwestia inteligencji..... emocjonalnej.
> Umiejętność spojrzenia na problem i jego rozwiązania w dłuższej
> perspektywie.
Moim zdaniem inteligencja emocjonalna nie ma tu nic do rzeczy.
Najważniejsze jest doświadczenie. Upraszczając maksymalnie - wiek.
Wiek jest istotny, ale sam w sobie oczywiście nie chroni przed głupotą.
Jednak stwarza możliwość doświadczenia na tyle wielu różnych sytuacji, że
ma się odpowiedni dystans do okoliczności.
Chodzi mi o coś, co w swoim zawodzie nazywam "myśleniem długofalowym" lub
"myśleniem strategicznym".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |