« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2009-10-12 15:30:28
Temat: Re: Eliksir młodości;)))
Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hatm9q$bf1$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hati4f$c35$4@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:hatbho$f2b$1@news.onet.pl...
>>
>>> Tylko że naturyści (z tego, co wiem) nie preferują golizny dlatego, żeby
>>> się dotykać:-). Oni raczej eliminują ze swojego grona ludzi, którzy chcą
>>> siędo nich przyłączyć ze względów- nazwijmy to- erotycznych. Ot- po
>>> prostu- nagość to ich styl bycia. Chodzi o to, by się nie wstydzić
>>> swojego ciała, i nie wykazywać niezdrowego zainteresowania czyimś. Mój
>>> znajomy- naturysta o takich panach, którzy przychodzą do nich się
>>> popodniecać mówi "antenkowcy" :-)
>>
>> hihi, a jak ich eliminują?
> ----------------------------------------------------
-----------------------------------
> No, nie dosłownie:-). Po prostu- tłumaczą im, że są w tym towarzystwie
> niezbyt mile widziani
uff, bo już sobie wyobrażałam jak strzelają do nich z procy ;)
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2009-10-12 17:07:31
Temat: Re: Eliksir młodości;)))Chiron pisze:
>
> Użytkownik "flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hat8dh$ghl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Już w rozmowie o rozmowie o goliźnie mam problem z doborem wyrażeń, a co
> dopiero w samej rozmowie o goliźnie - mówienie o rzeczach realnych mija
> się z celem. Te korowody w doborze słów, korowody ze zrozumieniem co
> rozmówca ma na myśli itd. Jeżeli ktoś zacząłby mi mówić o dobrej
> czekoladzie, to wystarczy mi nazwa i konkrety, .... i oczywiście
> rzeczona czekolada w ustach, a nie półgodzinne tokowanie o niczym. ;>
> ----------------------------------------------------
-----------------------------------
>
> Tylko że naturyści (z tego, co wiem) nie preferują golizny dlatego, żeby
> się dotykać:-). Oni raczej eliminują ze swojego grona ludzi, którzy chcą
> siędo nich przyłączyć ze względów- nazwijmy to- erotycznych. Ot- po
> prostu- nagość to ich styl bycia. Chodzi o to, by się nie wstydzić
> swojego ciała, i nie wykazywać niezdrowego zainteresowania czyimś. Mój
> znajomy- naturysta o takich panach, którzy przychodzą do nich się
> popodniecać mówi "antenkowcy" :-)
Heh. Czasami staję przed Arkadią [centrum handlowe w W-wie] i patrzę -
mnóstwo osób, ten sam język, a jednak inne światy i inne znaczenia słów.
Jak sprowadzić słowa do jednego meritum - za pomocą okazania przedmiotu,
jak sprowadzić przedmiot do jednego znaczenia - za pomocą słów.
Wzajemnie uzupełniające się połówki, bez których nie ma zrozumienia. :)
Pozdrawiam
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |