« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2008-11-12 11:22:03
Temat: Re: Emocjonalna racja bytu."Redart" <r...@o...pl>
news:gfe53t$dp2$1@news.onet.pl...
> "Robakks" R...@g...pl
> news:gf5014$2t8$1@inews.gazeta.pl...
>> Z osobą dosiebną nie pogada się na tematy na przykład nieskończoności
>> ograniczonej, bo jeśli nawet podejmie rozmowę to będzie pisać o człowieku
>> a nie o tym o co chodzi przy liczbach nieskończenie małych czy wielkich,
>> a więc nie odpowie bezpośrednio na pytanie w temacie. :-)
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
> Jakie jeszcze są możliwosci, że osoba nazwana 'dosiebną' nie jest
> 'dosiebna' tylko nastapiło nieprawidłowe rozpoznanie i nazwanie desygnatu ?
Ludzi ocenia się po zachowaniach.
Pytasz mnie jakie jeszcze są możliwosci, że osoba nazwana 'mordercą'
nie jest 'mordercą', tylko nastapiło nieprawidłowe rozpoznanie i nazwanie
desygnatu. To pytanie retoryczne: możliwości są ładne w języku nowomowy.
W języku faktów i konkretów:
mord to mord.
Edward Robak* z Nowej Huty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2008-11-12 11:32:39
Temat: Re: Emocjonalna racja bytu.
Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gfee8h$74$1@inews.gazeta.pl...
> "Redart" <r...@o...pl>
> news:gfe53t$dp2$1@news.onet.pl...
>> "Robakks" R...@g...pl
>> news:gf5014$2t8$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> Z osobą dosiebną nie pogada się na tematy na przykład nieskończoności
>>> ograniczonej, bo jeśli nawet podejmie rozmowę to będzie pisać o
>>> człowieku
>>> a nie o tym o co chodzi przy liczbach nieskończenie małych czy wielkich,
>>> a więc nie odpowie bezpośrednio na pytanie w temacie. :-)
>>> Robakks
>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
>> Jakie jeszcze są możliwosci, że osoba nazwana 'dosiebną' nie jest
>> 'dosiebna' tylko nastapiło nieprawidłowe rozpoznanie i nazwanie desygnatu
>> ?
>
> Ludzi ocenia się po zachowaniach.
> Pytasz mnie jakie jeszcze są możliwosci, że osoba nazwana 'mordercą'
> nie jest 'mordercą', tylko nastapiło nieprawidłowe rozpoznanie i nazwanie
> desygnatu. To pytanie retoryczne: możliwości są ładne w języku nowomowy.
> W języku faktów i konkretów:
> mord to mord.
> Edward Robak* z Nowej Huty
Ale gdzie 'dosiebność' a gdzie mord ? Zgodzę się, że desygnat nazwy 'mord'
jest dużo bardziej wyrazisty niż desygnat słowa 'dosiebność'. Ktoś nie żyje
z pwodu kogoś. Jajko jest twardo na twardo (ale ...).
Dosiebność zaś subtelniejsza dużo. Jak jeden ze stanów 'na miękko'.
W szczególności 'na miękko' jest też jajko, które nigdy nie miało
styku z wysoką temperaturą. Ktoś by mógł jednak wyciągnąć wniosek,
że jak mowa o jajku na miękko, to ktoś je musiał gotować...
I mówi 'jajko na miękko' a widzi 'jajko gotowane'.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2008-11-12 11:52:17
Temat: Re: Emocjonalna racja bytu."Redart" <r...@o...pl>
news:gfeeso$k89$1@news.onet.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:gfee8h$74$1@inews.gazeta.pl...
>> "Redart" <r...@o...pl>
>> news:gfe53t$dp2$1@news.onet.pl...
>>> "Robakks" R...@g...pl
>>> news:gf5014$2t8$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Z osobą dosiebną nie pogada się na tematy na przykład nieskończoności
>>>> ograniczonej, bo jeśli nawet podejmie rozmowę to będzie pisać o
>>>> człowieku a nie o tym o co chodzi przy liczbach nieskończenie małych
>>>> czy wielkich, a więc nie odpowie bezpośrednio na pytanie w temacie. :-)
>>>> Robakks
>>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>>> Jakie jeszcze są możliwosci, że osoba nazwana 'dosiebną' nie jest
>>> 'dosiebna' tylko nastapiło nieprawidłowe rozpoznanie i nazwanie desygnatu
>>> ?
>> Ludzi ocenia się po zachowaniach.
>> Pytasz mnie jakie jeszcze są możliwosci, że osoba nazwana 'mordercą'
>> nie jest 'mordercą', tylko nastapiło nieprawidłowe rozpoznanie i nazwanie
>> desygnatu. To pytanie retoryczne: możliwości są ładne w języku nowomowy.
>> W języku faktów i konkretów:
>> mord to mord.
>> Edward Robak* z Nowej Huty
> Ale gdzie 'dosiebność' a gdzie mord ? Zgodzę się, że desygnat nazwy 'mord'
> jest dużo bardziej wyrazisty niż desygnat słowa 'dosiebność'. Ktoś nie żyje
> z pwodu kogoś. Jajko jest twardo na twardo (ale ...).
>
> Dosiebność zaś subtelniejsza dużo. Jak jeden ze stanów 'na miękko'.
> W szczególności 'na miękko' jest też jajko, które nigdy nie miało
> styku z wysoką temperaturą. Ktoś by mógł jednak wyciągnąć wniosek,
> że jak mowa o jajku na miękko, to ktoś je musiał gotować...
> I mówi 'jajko na miękko' a widzi 'jajko gotowane'.
Cechy psychiczne są równie wyraziste jak fizyczne.
Wyrobić sobie o kimś zdanie oznacza 'rozpoznać te cechy', wszak charakter
nie jest rzeczą gustu lecz podświadomości. Dosiebność (samolubstwo)
to cecha charakteru. Nie można być samolubem z wyboru. :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2008-11-12 11:56:03
Temat: Re: Emocjonalna racja bytu.Dnia Wed, 12 Nov 2008 12:52:17 +0100, Robakks napisał(a):
> (...)Dosiebność (samolubstwo)
> to cecha charakteru. Nie można być samolubem z wyboru. :-)
Ale można nabyć tę cechę i potem zyc kierując się tylko nią, jeśli się jest
od dzieciństwa wychowywanym i traktowanym w poczuciu bycia pępkiem świata
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2008-11-12 12:27:35
Temat: Re: Emocjonalna racja bytu."Ikselka" <i...@g...pl>
news:lwkwd9mxnjhj$.1boihwcrnyo9t.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 12 Nov 2008 12:52:17 +0100, Robakks napisał(a):
>> (...)Dosiebność (samolubstwo)
>> to cecha charakteru. Nie można być samolubem z wyboru. :-)
> Ale można nabyć tę cechę i potem zyc kierując się tylko nią, jeśli się jest
> od dzieciństwa wychowywanym i traktowanym w poczuciu bycia pępkiem
> świata
> :-)
Nie miałem córki więc nie wiem co to znaczy wychować córkę na księżniczkę.
Z tego co obserwuję: dosiebne są wszystkie zdrowe dzieci i płaczą, gdy inne
dziecko zabierze im ich zabawkę. Z dosiebności się wyrasta gdy człowiek
zaczyna postrzegać potrzeby innych ludzi i nie odczuwa żalu gdy dzieli się tym
co uznał za swoje. :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2008-11-12 12:59:35
Temat: Re: Emocjonalna racja bytu.Dnia Wed, 12 Nov 2008 13:27:35 +0100, Robakks napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl>
> news:lwkwd9mxnjhj$.1boihwcrnyo9t.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 12 Nov 2008 12:52:17 +0100, Robakks napisał(a):
>
>>> (...)Dosiebność (samolubstwo)
>>> to cecha charakteru. Nie można być samolubem z wyboru. :-)
>
>> Ale można nabyć tę cechę i potem zyc kierując się tylko nią, jeśli się jest
>> od dzieciństwa wychowywanym i traktowanym w poczuciu bycia pępkiem
>> świata
>> :-)
>
> Nie miałem córki więc nie wiem co to znaczy wychować córkę na księżniczkę.
Ale czemu tylko takie skojarzenie? Pisząc o pępku świata miałam akurat na
mysli przykład (jeden z wielu) męski, ten akurat z mojej najbliższej
rodziny: mój braciszek akurat taki jest, wychowano go na egoistę, bo to syn
- posiadanie przez niego dwóch owali w mosznie rodzicom wystarczyło do
uwielbienia; ja natomiast, wybierająca samodzielnie zupełnie inne wartości
w życiu niż własne dobro - jako jego przeciwieństwo byłam często (także
przez niego) odbierana jako ta głupsza, bo odsiebna :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2008-11-12 13:13:06
Temat: Re: Emocjonalna racja bytu."Ikselka" <i...@g...pl>
news:lw537d29qzx8$.1ql4iibcawrk7$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 12 Nov 2008 13:27:35 +0100, Robakks napisał(a):
>> "Ikselka" <i...@g...pl>
>> news:lwkwd9mxnjhj$.1boihwcrnyo9t.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Wed, 12 Nov 2008 12:52:17 +0100, Robakks napisał(a):
>>>> (...)Dosiebność (samolubstwo)
>>>> to cecha charakteru. Nie można być samolubem z wyboru. :-)
>>> Ale można nabyć tę cechę i potem zyc kierując się tylko nią, jeśli się jest
>>> od dzieciństwa wychowywanym i traktowanym w poczuciu bycia pępkiem
>>> świata
>>> :-)
>> Nie miałem córki więc nie wiem co to znaczy wychować córkę na księżniczkę.
> Ale czemu tylko takie skojarzenie?
Nie tylko. Pisałem ogólnie o tym co postrzegam w temacie dosiebności.
Z tego co obserwuję: dosiebne są wszystkie zdrowe dzieci i płaczą, gdy inne
dziecko zabierze im ich zabawkę. Z dosiebności się wyrasta gdy człowiek
zaczyna postrzegać potrzeby innych ludzi i nie odczuwa żalu gdy dzieli się tym
co uznał za swoje. :-)
> Pisząc o pępku świata miałam akurat na
> mysli przykład (jeden z wielu) męski, ten akurat z mojej najbliższej
> rodziny: mój braciszek akurat taki jest, wychowano go na egoistę, bo to syn
> - posiadanie przez niego dwóch owali w mosznie rodzicom wystarczyło do
> uwielbienia; ja natomiast, wybierająca samodzielnie zupełnie inne wartości
> w życiu niż własne dobro - jako jego przeciwieństwo byłam często (także
> przez niego) odbierana jako ta głupsza, bo odsiebna :-)
To współczuję takiego "brata" wychowanego na egoistę. Z dwoma owalami
w mosznie niewiele to ma wspólnego. Z dosiebności się wyrasta pod
warunkiem, że nie przekształci się w psychopatię, egoizm lub narcyzm.
Rola rodziców może być w tym decydująca.
Edward Robak* z Nowej Huty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2008-11-12 13:33:23
Temat: Re: Emocjonalna racja bytu.Dnia Wed, 12 Nov 2008 14:13:06 +0100, Robakks napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl>
> news:lw537d29qzx8$.1ql4iibcawrk7$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 12 Nov 2008 13:27:35 +0100, Robakks napisał(a):
>>> "Ikselka" <i...@g...pl>
>>> news:lwkwd9mxnjhj$.1boihwcrnyo9t.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Wed, 12 Nov 2008 12:52:17 +0100, Robakks napisał(a):
>
>>>>> (...)Dosiebność (samolubstwo)
>>>>> to cecha charakteru. Nie można być samolubem z wyboru. :-)
>
>>>> Ale można nabyć tę cechę i potem zyc kierując się tylko nią, jeśli się jest
>>>> od dzieciństwa wychowywanym i traktowanym w poczuciu bycia pępkiem
>>>> świata
>>>> :-)
>
>>> Nie miałem córki więc nie wiem co to znaczy wychować córkę na księżniczkę.
>
>> Ale czemu tylko takie skojarzenie?
>
> Nie tylko. Pisałem ogólnie o tym co postrzegam w temacie dosiebności.
> Z tego co obserwuję: dosiebne są wszystkie zdrowe dzieci i płaczą, gdy inne
> dziecko zabierze im ich zabawkę. Z dosiebności się wyrasta gdy człowiek
> zaczyna postrzegać potrzeby innych ludzi i nie odczuwa żalu gdy dzieli się tym
> co uznał za swoje. :-)
>
>> Pisząc o pępku świata miałam akurat na
>> mysli przykład (jeden z wielu) męski, ten akurat z mojej najbliższej
>> rodziny: mój braciszek akurat taki jest, wychowano go na egoistę, bo to syn
>> - posiadanie przez niego dwóch owali w mosznie rodzicom wystarczyło do
>> uwielbienia; ja natomiast, wybierająca samodzielnie zupełnie inne wartości
>> w życiu niż własne dobro - jako jego przeciwieństwo byłam często (także
>> przez niego) odbierana jako ta głupsza, bo odsiebna :-)
>
> To współczuję takiego "brata" wychowanego na egoistę. Z dwoma owalami
> w mosznie niewiele to ma wspólnego.
Oj, często ma. Odzwierciedla się w postawie typu "chcę mieć syna".
Albo: "prawdziwy mężczyzna to ten który spłodził syna, posadził..." - to
powszechne postawy, przekształcone już wręcz w funkcjonujący stereotyp.
Dla mnie prawdziwy mężczyzna to ten, który daje szczęście kobiecie mało
mysląc o sobie. Ot i wszystko i aż tyle, ale ilu temu jest w stanie
sprostać?
:-)
Przykładów męskiej dosiebności znam więcej, znacznie więcej, niż kobiecej.
Chocby w polityce.
> Z dosiebności się wyrasta (...)
> Rola rodziców może być w tym decydująca.
Często działają oni przeciwnie: utrwalająco.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2008-11-12 13:43:49
Temat: Re: Emocjonalna racja bytu.
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1mf91rz3s0a8u.13m7k1zbgc0am.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 12 Nov 2008 14:13:06 +0100, Robakks napisał(a):
>> Rola rodziców może być w tym decydująca.
> Często działają oni przeciwnie: utrwalająco.
Mogą też działać odwrotnie niż przeciwnie, a skutkiem będzie na przykład
takie twierdzenie:
"prawdziwi ludzie to ci, którzy dają coś mi - bo ja jestem księżniczką" :-)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2008-11-12 13:52:08
Temat: Re: Emocjonalna racja bytu."Ikselka" <i...@g...pl>
news:1mf91rz3s0a8u.13m7k1zbgc0am.dlg@40tude.net...
> Odzwierciedla się w postawie typu "chcę mieć syna".
> Albo: "prawdziwy mężczyzna to ten który spłodził syna, posadził..." - to
> powszechne postawy, przekształcone już wręcz w funkcjonujący stereotyp.
System się samopodtrzymuje. To cywilizacja białego człowieka.
"Lepiej zabijać niż być zabitym"
Na szczęście wkracza NOWE wraz z rozwojem innych kultur opartych
nie na podziałach, nienawiści, podłości, obłudzie, pazerności, pogardzie
- ale na serdeczności, wyrozumiałości, tolerancji i empati.
Edward Robak* z Nowej Huty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |