Użytkownik G. <mckenna@kill spammer.gazeta.pl>
> W artykule <3...@2...17.136.98> z dnia nie 14. września 2003
> 22:07 Tomasz Kwiecień t...@o...pl napisał:
>
> > - jaka my tam cywilizacje budujemy? w polsce?
> > w polsce sie o chleb walczy i jestesmy 100 lat za murzynami
> > swiat to teraz USA i Chiny dalej sa japonia,czesc azji, europa zach.
> Świetna diagnoza, jakże trafna - w sam raz na imieniny u cioci.

Nie moja, tylko mojego rozmówcy.

> > - psucie się: obligatoryjny identyfikator elektroniczny w ręce bądź
> > identyfikator plus interfejs mózg-maszyna
> Coś na ten temat było w RM - coś z 666

Znaczenie symbolicznej liczby 666 jest wystarczająco dokładnie zdefiniowane w Biblii:

Lb 26:51
51. Ogólna zaś liczba wszystkich Izraelitów: według tego, jak zostali spisani -
sześćset jeden tysięcy siedemset trzydziestu.

1 Krl 10:14
14. Waga złota, które co rok dostarczano Salomonowi, wynosiła sześćset sześćdziesiąt
sześć talentów złota,

Ezd 2:13
13. synów Adonikama - sześćset sześćdziesięciu sześciu;

Ap 13:18
18. Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba
ta bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset
sześćdziesiąt sześć.

> A teraz będzie już na serio.
> > informatyka jest jakby strażnikiem - póki na świecie jest normalnie, nie
> Informatyka jest narzędziem, złożonym i do tego jeszcze na dodatek
> raczkującym - ale tylko narzędziem. Ważny jest sposób jego użycia - możesz
> go użyć do podzielenia się ze światem swoimi lękami (co jest rzeczą
> słuszną); możesz zorganizować spisek, obliczyć ile TNT potrzeba do
> wysadzenia centrali telefonicznej (co jest rzeczą z zakresu działania
> prokuratury).

To ja o tym wiem.
Mi chodzi o to, żeby informatycy (ludzie) nie byli "tylko narzędziami".

> > - jeden informatyk niewiele moze
> Znam świetnych fachowców którzy odrzucili propozycje pracy przy systemie dla
> ZUS'u wiedząc że jest to zamierzenie delikatnie mówiąc nie do końca
> przemyślane.

I zostali do zrobienia tego Ci najtępsi ?

> > - widzę, że napisałem coś natchnionego i patetycznego
> > (natchnienie od Boga, żałosna patetyczność ode mnie)
> > (bo takie natchnienie można wyrazić bardziej strawnie - ale niestety nie
> > jestem literatem) to te myśli to wynik roku przeglądania internetu
> > (1999) oraz wielu wcześniejszych przemyśleń i moich ciężkich rozterek)
> Dobrze że myślisz o etyce w informatyce bo zagadnienie jest poważne, ale
> bardzo proszę - popracuj trochę nad stylem. W tym poście jest racjonalne
> jądro, ale dobrze ukryte.
>
>
> Jak nie będziesz miał nic lepszego do roboty, to zobacz te linki:
>
> http://www.ccsr.cse.dmu.ac.uk/resources/professional
ism/
> http://www.wolfson.ox.ac.uk/~floridi/

Dziękuję.

--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://tomasz.kwiecien.prv.pl