>
> Na prośbę znajomej, której dziecko cierpi
> na polipowatość, szukałem po Internecie
> grup osób z podobnymi doświadczeniami;
> forów, w których mogłaby znaleźć wsparcie
> w (nie)codziennych swych sprawach.
>

hej, nie moge jakos pomoc ale pytanie mam - ona/tato tez to ma? To chroba
uwarunowna genetycznie jak slyszalem w radiu.

http://img93.imageshack.us/my.php?image=ebdn5.jpg (polecam caly art. Polityka
nr 35 z 2 wrzesnia 2006)

Na dole w ramce zaznaczylem, zreszta wiele takich super mamusiek i tatusiow w
TV pokazywali, przykladowo rodzina gdzie genetycznie uwarunkowane sa karlowate
palce u rak, takie prawie nic, od pokolen no ale dzieci maja - jedne normalnei
zlapia nozyczki, drugie kaleki. Bozia moze da zdrowe a tu... zonk jak to teraz
mowia a to ze dzieci beda makabrycznie cierpiec jak te z tym EB? Co tam,
okazemy im milosc i nauczymy wiary w Boga ("wybral Ciebie bys cierpial,
niesiesz krzyz to wielka sprawa" bla bla bla). Nie oskarzam tej mamy ale jesli
w rodzinie to wystepuje i ona o tym wie no to sorki...