« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-01-14 13:26:02
Temat: Re: [FERIE] Młodzi narciarze na stoku obowiązkowo w kaskuW dniu 2010-01-14 12:05, Anna G. pisze:
> Szkoda, że nie muszą dopilnować prawidłowego założenia kasku, bo zeszłej
> zimy widziałam dziecko w kasku (rozmiarowo dorosłym), a kask był założony
> na czapkę z pomponem :(
Najlepiej by było, gdyby z każdym dzieckiem zjeżdżał policjant i
pilnował nie tylko kasku, ale i nart, kijków (np. nie dopuszczał do
użytkowania sprzętu określonych firm, nie zaakceptowanych w specjalnym
rozporządzeniu). A z każdym dorosłym niech zjeżdża dwóch :->
--
Pozdrawiam
Maciek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-01-14 14:11:19
Temat: Re: [FERIE] Młodzi narciarze na stoku obowiązkowo w kasku
Użytkownik "xcihy" <xc(c)c@poczta.onet.pl> napisał
| Jakoś nikt nie pokazuje danych. Przez kilkanaście lat zabaw na stokach nie
| widziałem ,żeby ktoś się trzymał za głowę po przewrotce. Kość ogonowa,
| biodra, nadgarstki owszem ale głowa? .
|
A ja widziałam dziewczynkę owiniętą dookoła słupa. Nie był to ciekawy widok.
Ogólnie jestem jak najbardziej za obostrzeniem przepisów na trasach
narciarskich. Takoż żeby każde dziecko do min.10 r.ż na stoku przebywało li
jedynie pod opieką dorosłych albo wykwalilfikowanej kadry instruktorskiej.
Po prostu krew mi się w żyłach mrozi jak słucham rodziców "a bo on taki
zdolny ( 6 latek ) i już od 3 r.ż jeździ na nartach". Dzieci nie mają
wyobraźni, zachamowań, strachu, zjeżdżają zazwyczaj na krechę aby szybciej i
większy wiatr w oczach. Są niebiezpieczni i dla siebie i dla innych
korzystających ze stoków narciarskich.
Oczywiście generalizuję, bo pewnie są nieliczne wyjątki - niemniej jednak na
stokach bardzo rzadko się je spotyka.
I jeszcze jedno - gorsze od dzieci które są przeświadczone że wszyscy im
powinni ustępować są rodzice którzy zjechali z dość stromej trasy i stoją
wydzierając się na dziecko żeby się pospieszyło i szybciej zjeżdżało. Byłam
świadkiem takich zdarzeń. Najśmieszniejsze jest to że było to za granicą,
mamusia Polka wogóle się nie krępowała myśląc że ma do czynienia jedynie z
ludnością miejscową. Dziecko stoi na górze, ryczy w niebogłosy, warunki
pogodowe fatalne, ściana prawie pionowa w 3/4 oblodzona a na górze
przerażony 6 latek. Po prostu żałość i rozpacz.
--
Kasia + Weronika (9-latka) + 0,5 Maćka (1 rok i 8 miesięcy)
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-01-15 08:03:20
Temat: Re: [FERIE] Młodzi narciarze na stoku obowiązkowo w kaskuIn pl.soc.dzieci.starsze złośliwa <n...@u...to.interia.pl> wrote:
> Użytkownik "xcihy" <xc(c)c@poczta.onet.pl> napisał
> | Jakoś nikt nie pokazuje danych. Przez kilkanaście lat zabaw na stokach nie
> | widziałem ,żeby ktoś się trzymał za głowę po przewrotce. Kość ogonowa,
> | biodra, nadgarstki owszem ale głowa? .
> |
> A ja widziałam dziewczynkę owiniętą dookoła słupa. Nie był to ciekawy widok.
Ja niestety tez widziałam w Lubomierzu wypadek, kiedy chlopca wyrzuciło na
progu i spadl na plecy i glowe. Potam wiezli go do szpitala na drzwiach.
> I jeszcze jedno - gorsze od dzieci które są przeświadczone że wszyscy im
> powinni ustępować są rodzice którzy zjechali z dość stromej trasy i stoją
> wydzierając się na dziecko żeby się pospieszyło i szybciej zjeżdżało. Byłam
> świadkiem takich zdarzeń. Najśmieszniejsze jest to że było to za granicą,
> mamusia Polka wogóle się nie krępowała myśląc że ma do czynienia jedynie z
> ludnością miejscową. Dziecko stoi na górze, ryczy w niebogłosy, warunki
> pogodowe fatalne, ściana prawie pionowa w 3/4 oblodzona a na górze
> przerażony 6 latek. Po prostu żałość i rozpacz.
Niestety tez widzialam jak tym razem tata Polak głosno obsztorcowywał
placzącego na oko 8-latka na stoku w Austrii. Ewidentnie dziecko nie mialo
wystarczajacych umiejetności i cala sytuacja byla dla niego traumatyczna.
A przeciez zabawa na sniegu to powinnien byc fun dla kazdego.
I tak jest jak sie obserwuje szkółki dla maluchów. Ledwo to stoi na
nogach, kijkow brak - a wężykiem za panią instruktorką śmiga jak ta lala.
Oczywiscie wszyscy w kaskach.
Pozdrowienia,
Lila
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-01-15 10:12:58
Temat: Re: [FERIE] Młodzi narciarze na stoku obowiązkowo w kaskuDnia Thu, 14 Jan 2010 14:26:02 +0100, Maciek napisał(a):
> W dniu 2010-01-14 12:05, Anna G. pisze:
>> Szkoda, że nie muszą dopilnować prawidłowego założenia kasku, bo zeszłej
>> zimy widziałam dziecko w kasku (rozmiarowo dorosłym), a kask był założony
>> na czapkę z pomponem :(
> Najlepiej by było, gdyby z każdym dzieckiem zjeżdżał policjant i
> pilnował nie tylko kasku, ale i nart, kijków (np. nie dopuszczał do
> użytkowania sprzętu określonych firm, nie zaakceptowanych w specjalnym
> rozporządzeniu). A z każdym dorosłym niech zjeżdża dwóch :->
Chyba dla Ciebie. Dla mnie wazniejsze jest by opiekun dziecka potrafił
mysleć. Ja nie potrzebowałam specjalnych przepisów, by idąc z dzieckiem na
narty czy rower założyc mu kask. Jesli zakładam kask to wiem po co i jak go
założyć. Natomiast jesli juz ktoś sie wysilił żeby wprowadzic nowy przepis
to niech go ułoży tak by miało to rece i nogi i by dane zachowanie potrafił
wyegzekwować.
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-01-15 22:55:01
Temat: Re: [FERIE] Młodzi narciarze na stoku obowiązkowo w kaskuW dniu 2010-01-15 11:12, Anna G. pisze:
> Natomiast jesli juz ktoś sie wysilił żeby wprowadzic nowy przepis
> to niech go ułoży tak by miało to rece i nogi i by dane zachowanie potrafił
> wyegzekwować.
Ten "intelektualny" wysiłek, to sobie powinie wsadzić ... brakuje mi
przepisów odnośnie stosowania ciepłych majtek i rękawiczek.
--
Pozdrawiam
Maciek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-01-15 23:13:35
Temat: Re: [FERIE] Młodzi narciarze na stoku obowiązkowo w kasku
Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hiqs6v$qgd$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-01-15 11:12, Anna G. pisze:
>> Natomiast jesli juz ktoś sie wysilił żeby wprowadzic nowy przepis
>> to niech go ułoży tak by miało to rece i nogi i by dane zachowanie
>> potrafił
>> wyegzekwować.
> Ten "intelektualny" wysiłek, to sobie powinie wsadzić ... brakuje mi
> przepisów odnośnie stosowania ciepłych majtek i rękawiczek.
>
A ty kraczesz i kraczesz.
;-)
zx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-01-16 09:17:37
Temat: Re: [FERIE] Młodzi narciarze na stoku obowiązkowo w kaskuW dniu 2010-01-16 00:13, zeusx pisze:
>> Ten "intelektualny" wysiłek, to sobie powinie wsadzić ... brakuje mi
>> przepisów odnośnie stosowania ciepłych majtek i rękawiczek.
> A ty kraczesz i kraczesz.
> ;-)
Ty się śmiej, ale jak na razie masz nakaz jazdy samochodem z zapiętymi
pasami, nakaz jazdy motocyklem w kasku, nakaz jazdy na nartach w kasku
(na razie tylko dzieci/młodzież), za chwilę będą obowiązkowe kaski dla
rowerzystów. Co dalej? Czy można poprzestawać tylko na obowiązkowej
ochronie głowy? Czy osły tworzą te ustawy na podstawie własnych
doświadczeń (czytaj: zostali kiedyś mocno uderzeni w głowy)? :->
--
Pozdrawiam
Maciek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2010-01-16 17:41:13
Temat: Re: [FERIE] Młodzi narciarze na stoku obowiązkowo w kaskuDnia Fri, 15 Jan 2010 23:55:01 +0100, Maciek napisał(a):
> W dniu 2010-01-15 11:12, Anna G. pisze:
>> Natomiast jesli juz ktoś sie wysilił żeby wprowadzic nowy przepis
>> to niech go ułoży tak by miało to rece i nogi i by dane zachowanie potrafił
>> wyegzekwować.
> Ten "intelektualny" wysiłek, to sobie powinie wsadzić ...
Ale kto?
> brakuje mi
> przepisów odnośnie stosowania ciepłych majtek i rękawiczek.
To, że draznią Cię wszelkie wprowadzone przepisy to już zauwazyłam.
Mnie drazni fakt, że widać "gołym okiem" jakie ludzie robia błędy, a oni
wprowadzają przepisy, które takich zachowań nie wykluczają (czy jakos tak).
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2010-01-16 18:10:39
Temat: Re: [FERIE] Młodzi narciarze na stoku obowiązkowo w kaskuW dniu 2010-01-16 18:41, Anna G. pisze:
>> Ten "intelektualny" wysiłek, to sobie powinie wsadzić ...
> Ale kto?
Hmmmm. ONI :->
> To, że draznią Cię wszelkie wprowadzone przepisy to już zauwazyłam.
> Mnie drazni fakt, że widać "gołym okiem" jakie ludzie robia błędy, a oni
> wprowadzają przepisy, które takich zachowań nie wykluczają (czy jakos tak).
A dlaczego drażnią Cię błędy innych? Właściwie, co Cię one obchodzą? Co
Cię obchodzi, że ktoś dziecku źle kask założył???
--
Pozdrawiam
Maciek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2010-01-16 22:34:41
Temat: Re: [FERIE] Młodzi narciarze na stoku obowiązkowo w kasku
Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:his16f$ija$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-01-16 00:13, zeusx pisze:
>>> Ten "intelektualny" wysiłek, to sobie powinie wsadzić ... brakuje mi
>>> przepisów odnośnie stosowania ciepłych majtek i rękawiczek.
>> A ty kraczesz i kraczesz.
>> ;-)
> Ty się śmiej, ale jak na razie masz nakaz jazdy samochodem z zapiętymi
> pasami, nakaz jazdy motocyklem w kasku, nakaz jazdy na nartach w kasku
> (na razie tylko dzieci/młodzież), za chwilę będą obowiązkowe kaski dla
> rowerzystów. Co dalej? Czy można poprzestawać tylko na obowiązkowej
> ochronie głowy? Czy osły tworzą te ustawy na podstawie własnych
> doświadczeń (czytaj: zostali kiedyś mocno uderzeni w głowy)? :->
Nie mam pojęcia jak to działa ale nagle pojawia się jakiś święty dogmat.
Freon, CO2, bezpieczeństwo, światła w dzień. Niedozwolona jest dyskusja
merytoryczna, przeciwnicy są heretykami niemal. I tak po mału za własną
zgodą stajemy się niewolnikami.
Musi być bezpiecznie i już. Nawet jak jest bezpiecznie, to musi być jeszcze
bezpieczniej. Nawet niektóre szlaki mieli zamykać w górach zimą. Tylko
patrzeć jak będzie zakaz pływania bez dmuchanego koła w miejscach
niestrzeżonych...
Ten śmiech, to taki bardziej przez łzy;-)
zx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |