Data: 2003-10-05 11:18:45
Temat: Re: Faceci na wymarciu ;)
Od: "enni" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Skymen" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bllq4g$et0$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:blhlir$dmr$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Skymen" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:blhins$6r5$1@news.onet.pl...
> > >
> > > > "My, mężczyźni jesteśmy tam, gdzie kobiety były 30 lat temu" - uważa
> > > > psycholog Barney Brawer.
> > > >
> > > > Nareszcie coś nad czym warto się zastanowić :-)
> > > ---
> > > Może się podzielisz efektami tych przemyśleń? ;)
> >
> > A nie miał racji? Daj mi pożyć ;-)
> >
> > Pozdrawiam, enni
> ---
> Czy wysiłek werbalizacji jest dla ciebe tak "śmiertelnym
niebezpieczeństwem"
> ;)
> Myślę że rozwój socjologiczny obu płci jest jednak ze sobą
> zsynchronizowany/powiązany -i miejsce w jakim są kobiety dookreśla/jest
> dookreślany sytuacją mężczyzn.
> Wypowiedź Brawera to tylko podpucha ;)
A ja myślałam akurat o tym, że mężczyźni dochodzą do celu często dzięki
kobietom. Tak czy inaczej takim zsynchronizowanym parom udaje się daleko
zajść. Mówię poważnie.
enni
|